Synergia pomiędzy odtwarzaczem i słuchawkami to jedna z najważniejszych rzeczy w przenośnym audio. Zorloo postanowiło rozwiązać ten problem. Jak?
Pomysł jest dość prosty – po co konsument ma się zastanawiać, jak dane słuchawki zabrzmią z konkretnym telefonem, skoro całą elektronikę odpowiedzialną za brzmienie można przenieść do słuchawek? Zgodnie z tym pomysłem, otrzymaliśmy pierwsze na świecie (jak reklamuje producent) słuchawki dokanałowe ze zintegrowanym układem DAC oraz wzmacniaczem – Zorloo Z:ero, wyceniane na 39 dolarów.
Wymóg jest tylko jeden – posiadanie źródła (telefonu, tableta czy komputera) z portem micro-USB typu B oraz obsługą USB OTG (On The Go).
Tradycyjnie zachęcam do lektury
http://zakupek.pl/test/sluchawki/recenzja-zorloo-zero/