Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'recenzja' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • MP3store
    • MP3Store | sklepy
    • Co kupić?
  • Ogólnie
    • Forum ogólne
    • HydePark
    • Muzyka
    • Gaming
    • Konstruktorzy DIY
    • Wydarzenia i eventy AUDIO
  • Modyfikacje i naprawy sprzętu
    • DIY
    • Hardware
    • Naprawy
  • DAC / AMP / Streamers
    • Wzmacniacze słuchawkowe
    • Streamery
    • ADL by Furutech
    • Auralic
    • Chord Electronics
    • FiiO
    • iEAST
    • Matrix Audio
    • SMSL
    • Woo Audio
    • EarMen
    • Questyle
    • JDS Labs
    • Violectric - Niimbus - Lake People
    • Enleum
    • Sonnet Digital Audio
    • Eleven Audio (XIAUDIO)
    • MOONDROP
  • Słuchawki
    • Słuchawki - co kupić?
    • Słuchawki ogólnie
    • FiiO
    • Phiaton by Cresyn
    • SoundMAGIC
    • Takstar
    • ADL by Furutech
    • Fostex
    • VSONIC
    • Dan Clark Audio (MrSpeakers)
    • Campfire Audio
    • MOONDROP
    • MONOPRICE - Monolith Audio Series Line
    • HEDD Audio
    • ULTRASONE
    • FIR Audio
    • Kinera
    • Queen of Audio
    • 64Audio
    • SHURE
    • OBRAVO
    • RAAL-requisite
    • Abyss
  • Odtwarzacze przenośne audio-video
    • Odtwarzacze przenośne - co kupić?
    • Astell&Kern - iriver
    • Cowon iAUDIO
    • Fiio
    • Inne marki
  • Sprzęt stacjonarny
    • Sprzęt stacjonarny - co kupić?
    • Ogólne
    • Odtwarzacze stacjonarne (CD-Audio, CD-MP3 etc.)
    • Audio z komputera
    • Kable audio
    • Wzmacniacze
    • Głośniki
    • Wieże i "gotowe" systemy
  • Głośniki i Kolumny
    • Głośniki bezprzewodowe (bluetooth)
    • Głośniki komputerowe
    • Monitory, Głosniki aktywne Studio oraz HiFi
    • Głośniki inne
    • Kolumny Stereo
    • Kino domowe i Soundbary
    • Audioengine
    • HEDD Audio
    • Fostex (Foster Electric)
    • Monoprice
  • Kable i przewody
  • Testy i recenzje
  • Czytniki e-booków
  • Ogłoszenia drobne
  • Gramofonowe

Blogi

  • oKSYgen.pl/blog
  • mario's Blog
  • Szycha's Blog
  • Qoolqee X2's Blog
  • M@ro's Blog
  • raf_kichu's Blog
  • matej7's Blog
  • Rudy's Blog
  • Radzique's Blog
  • sjf's Blog
  • JackJacky's Blog
  • lip?@'s Blog
  • ostry1976's Blog
  • dawidek1025's Blog
  • sansa e260
  • Amcia's Blog
  • KlOcEk BlOg
  • Maniak666's Blog
  • arek01's Blog
  • barbolcia's Blog
  • Perypetie z samsungami
  • pytanko666's Blog
  • blogs_blog_24
  • Domin0's Blog
  • Kuba19's Blog
  • piotrekskc's Blog
  • herbee's Blog
  • Dziku87's Blog
  • -Thug Blog-
  • Seba_JKJ's Blog
  • gollombus' Blog
  • Hal Breg's Trivia
  • lordskoli's Blog
  • Dominik 007's Blog
  • wladca69's Blog
  • WooFer's Blog
  • siloe z życiem boje
  • selphy's Blog
  • ametyn life on real
  • VEDIA S.A.
  • CafeIT.pl
  • Zbiór radosnej twórczości.
  • Blog o początkach inwestowania
  • Daryush CD Players
  • fotomini Blog
  • Admin
  • the fuller Blog
  • the fullerBlog
  • the fullerBlog
  • D@rkSid3 Tech News
  • test
  • Pomiędzy uszami.
  • ble ble
  • dadi11Blog
  • Po prostu musiek
  • wielkadziuraBlog
  • Testy, teściki i ich wyniki
  • retter - liczy sie tylko muzyka
  • astellBlog
  • Blog Lorda Raydena
  • ArthassBlog
  • znienawidzonyBlog
  • znienawidzonyBlog
  • Archiwum Anomalii
  • Muzyczne sanktuarium
  • MuzoStajnia
  • Pomoc dla ofiary wypadku w Gdańsku
  • Martinez01Blog
  • Lucky1209Blog
  • Podróżowanie jest fajne
  • Ciekawostki ze świata
  • Arthass Music.log
  • Halls of Fame
  • Best budget TWS truly wireless earbuds under $50 in 2019
  • Best budget TWS truly wireless earbuds under $50 in 2019
  • Which type of headphone is suitable for you?
  • How many types of noise canceling technology?
  • (5.9MB) Download lagu Kartonyono Medot Janji Denny Caknan MP3 GRATIS
  • (5.9MB) Download lagu Denny Caknan Sugeng Dalu MP3 GRATIS
  • (5.6MB) Download lagu Tanpo Tresnamu Denny Caknan MP3 GRATIS
  • (5.2MB) Download Lagu Sampe Tuwek Denny Caknan MP3 GRATIS
  • (5.3MB) Download lagu Chintya Gabriella Lelah Dilatih Rindu MP3 GRATIS
  • (4.9MB) Download lagu Perlahan Guyon Waton MP3 GRATIS
  • (5.9MB) Download lagu Faline Andih Mencari Alasan MP3 GRATIS
  • (4.8MB) Download Lagu Hendra Kumbara Dalan Liyane MP3 GRATIS

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Lokalizacja


Zainteresowania


odtwarzacz


słuchawki


testuję


chcę

  1. Jakiś czas temu miałem możliwość przetestowania kilku par słuchawek firmy MEElectronics, ale jakoś temat przeszedł bokiem. Miałem wtedy na biurku trochę innych sprzętów i po prostu nie znalazłbym czasu to, by dodatkowe doki solidnie ocenić. Ale nowy rok, więc i nowe okazje się pojawiają. Od słowa do słowa i MuzoStajnia doszła do porozumienia z oficjalnym dystrybutorem MEElectronics na Polskę: firmą AudioHeaven. Tak oto zjawiły się u mnie dwa modele: opisywane poniżej M9 Classic wyceniane na 49 złotych oraz oczekujące na recenzję armaturowe A151P drugiej generacji. Skupmy się jednak na dzisiejszym bohaterze. Tak się zaczyna recenzja słuchawek MEElectronics M9 Classic. Chętnych po więcej zapraszam do lektury https://muzostajnia.wordpress.com/2015/02/01/meelectronics-m9-classic/
  2. Dziś na tapetę trafiają ostatnie z dokanałowych słuchawek MEElectronics jakie otrzymaliśmy do testów – od jakiegoś czasu polecane M-Duo. Jest to model posiadający po dwa dynamiczne przetworniki na każdą stronę i jak na taką konstrukcję został wyceniony na przyzwoite 179 złotych. Kwota o 10 zł niższa od niedawno recenzowanego M6 Pro tego samego producenta, więc atakują ten sam budżet. Czy firma nie robi sobie wewnętrznej konkurencji? A może te modele wchodzą w inne nisze? Postanowiłem to sprawdzić. https://muzostajnia.wordpress.com/2015/03/06/meelectronics-m-duo/
  3. Inszy

    Brainwavz S0

    "Jakiś czas temu testowałem słuchawki dokanałowe Brainwavz S5, które bardzo przypadły mi do gustu. Więc gdy dzięki firmie Audiomagic pojawiła się możliwość odsłuchu ich młodszego brata, o nazwie S0, nie potrafiłem się oprzeć. Czy za dwa razy mniejszą kwotę dostajemy dwa razy gorsze słuchawki? Z przyjemnością to sprawdziłem." Co z tego sprawdzania wyszło? Zapraszam do lektury https://muzostajnia.wordpress.com/2015/02/03/brainwavz-s0/
  4. Dziś nieco nietypowo, bo recenzja, która właściwie jest nie tyle recenzją samą w sobie, co łącznikiem pomiędzy testami ATH-AD700X oraz SRH1440. Opisuje słuchawki, ale i kable, do których podchodzę zazwyczaj z dużą powściągliwością... Jednak mam nadzieję, że komuś pomoże w wyborze. Zapraszam: "W zeszłym roku szybkimi mailami dogadałem się z Manu na zwrotną wymianę słuchawek. Ja mu dostarczyłem Audio-Technicę ATH-AD700X, a po odsłuchach wróciły do mnie wraz z Shure SRH1440 doposażonych w kilka gadżetów (kabel stockowy, tzw. srebrny Jim i basowy FAW CS mk2; oryginalne pady welurowe oraz od SRH1540 zrobione z alcantary). [...]" Pomiędzy Audio-Technica ATH-AD700X a Shure SRH1440
  5. Czwartek późne popołudnie, a nawet już wieczór, wracam spokojnie z pracy do domu aż tu nagle dzwonek telefonu… Odbieram, kolega mówi coś w stylu (po cenzurze ) „mam coś bardzo ładnego dla Ciebie za co mi ładnie podziękujesz”. Okazało się, że ów niespodzianką jest Violectric HPA V281, a więc flagowy produkt niemieckiej firmy Lake Peolple. Pisk opon i w długą po sprzęt Zapraszam do lektury: https://muzostajnia.wordpress.com/2015/01/26/jeziorna-wunderwaffe-violectric-hpa-v281/
  6. Jakiś czas temu Muzostajnia poprosiła firmę Audiomagic o udostępnienie do testów słuchawek dokanałowych Westone W30 oraz EarSonics SM3 v2. Obie pary oparte na trzech przetwornikach armaturowych na stronę, choć przeznaczone dla nieco innego klienta. Westone kierowane dla melomana szukającego ciepłego brzmienia, EarSonics nakierowane na bardziej zrównoważone brzmienie. Uznałem, że to dobra okazja porównać je do moich Custom Art Pro330 v2, które od jakiegoś czasu również znajdują się w ofercie Audiomagic. Ceny katalogowe nie są niskie: 1.440 zł za W30, 1.799 zł za SM3 v2 i 2.300 zł za Pro330 v2. Powinniśmy więc otrzymać słuchawki na bardzo wysokim poziomie. Jak jest w rzeczywistości? Sprawdźmy to. http://muzostajnia.wordpress.com/2014/12/14/amaturowe-3-po-3/
  7. Nowości od Sony słuchało mi się przyjemnie i często z uśmiechem, kiedy akurat trafiłem na nagranie, które zostało odpowiednio dla tych słuchawek zrealizowane. Wtedy błyszczą, cieszą doznaniem napięć, wybrzmień i drgnięć nauszników na uszach. Trzeba jednak uważać, bo zdarza się też sytuacja odwrotna, nagranie akurat niefortunne, i wtedy bas pożera wszystko. No chyba, że ktoś tak akurat lubi. Zapraszam do przeczytania recenzji: http://uchempofali.blogspot.com/2014/10/sony-mdr-xb950ap.html
  8. Inszy

    Brainwavz S5

    Jakiś czas temu miałem na warsztacie słuchawki firmy Brainwavz wycenione w okolicach 100 zł: Delta, Alpha i M1. Każdy z modeli okazał się całkiem ciekawą propozycją w tym budżecie. Teraz natomiast otrzymałem model z nieco wyższej półki, a mianowicie Brainwavz S5, kosztujące 399,00 zł. Głównie za sprawą Phonak Audeo PFE112 przedział 350-400 zł kojarzy mi się ze słuchawkami dokanałowymi, z których mogę korzystać na co dzień, bez popadania w nadmierne kompromisy brzmieniowe, a przy tym nie wydawać za dużo pieniędzy. Czy S5 są na tyle dobre, by utwierdzić mnie w tym przekonaniu? Cóż, nie omieszkałem tego sprawdzić: http://muzostajnia.wordpress.com/2014/10/11/brainwavz-s5/
  9. Luksus w przystępnej cenie – oksymoron? Prawdopodobnie tak. Doświadczenie życiowe nauczyło mnie jednak, że raz na długi czas, ktoś, gdzieś popełnia produkt, który zachwyca możliwościami, nie patrosząc przy tym portfela nabywcy. Chwile takie przywracają wówczas wiarę w sprawiedliwość na tym świecie oraz równowagę pomiędzy dobrem, a złem. Xiaomi Piston 2 II - chiński produkt, który z wysoko podniesioną głową lawiruje zwinnie pomiędzy znanymi i bardzo lubianym słuchawkami uznanych, światowych marek, przedzierając się do szeregu w pierwszym rzędzie. Niemożliwe? Przekonajmy się. http://twojepc.pl/artykuly.php?id=Test-recenzja-Xiaomi-Piston-2-II pozdrawiam, Michał
  10. Dokanałówki które posiadły już niemal status legendy: Audeo PFE 012. W trakcie poszukiwania swojego idealnego brzmienia trafiłem właśnie na nie. Z początku nie chciało mi się wierzyć aby takie maleństwa mogły być zarazem aż tak dobre i tak tanie. Recenzja
  11. Nie tak dawno temu w niedużej paczce trafił do mnie FiiO X5, a wraz z nim sprzęt „dla ludu”. Były to niezbyt drogie słuchawki dokanałowe firmy Brainwavz: Alpha, M1 oraz Delta. Dziś odtwarzacz idzie na bok i zajmuję się całą resztą. Osobiście lubię czasami pogrzebać się w okolicach budżetowych z przedziału 50-150 zł w poszukiwaniu perełek, więc z przyjemnością przygarnąłem te dokanałówki na odsłuchy. W końcu są to najbardziej pożądane słuchawki – ma być względnie tanio i dobrze. Czy tym trzem modelom udało się wpisać w takie wymagania? By to sprawdzić siadam i... sprawdzam. http://muzostajnia.wordpress.com/2014/09/03/2300/
  12. Świat dokanałowych słuchawek powiększa się w bardzo szybkim tempie. Producenci co rusz prześcigają się w pomysłach i coraz odważniej dodają kolejne przetworniki do małych kopułek IEMów. Na rynku mamy już konstrukcje jednodrożne, dwudrożne, trójdrożne, a nawet czworodrożone z dynamicznymi driverami. A co powiecie na taki układ, tyle że z armaturowym sercem? Westone w myśl „im więcej, tym lepiej” prezentuje odświeżoną serię dokanałówek właśnie w oparciu o ten typ przetwornika. Po więcej zapraszam tutaj.
  13. Zapraszam do recenzji na >>TwojePC<<
  14. Do sklepów trafił niedawno nowy produkt chińskiego producenta, odtwarzacz Nova 1, który zdaje się celować w rynkową niszę – niską półkę przenośnych grajków. Czy sprzęt o tak małych gabarytach i niewielkiej cenie może zastąpić nam odtwarzacz w telefonie? Przekonajmy się! Po więcej zapraszam na: http://techon.pl/hardware/item/2926-recenzja-hisound-audio-nova-n1-niedoceniony-odtwarzacz-w-nowych-szatach.html
  15. Trochę spóźniona, ale jest. W tym roku mamy naprawdę ogromny wysyp dobrych odtwarzaczy przenośnych, których z pewnością nie powstydziłby się żaden audiofil. Wysokie modele Astell & Kern, FiiO, Hifiman czy iBasso w rzeczy samej mogą pochwalić się świetnym brzmienie, ale z reguły mają jedną, taką samą wadę – ich cena potrafi często przewyższyć wartość słuchawek, nawet kilkukrotnie. Chińska firma HiSound Audio postanowiła pójść za ciosem i wypuściła na rynek odświeżonego flagowca – Studio V 3rd Anniversary Edition. Oferuję najwyższą jakość dźwięku, a przy tym kosztuje znacznie mniej od konkurentów. A co tak naprawdę potrafi? Po więcej zapraszam tutaj.
  16. Witajcie, Zapraszam do recenzji SanDisk Sansa Clip Sport. pozdrawiam, NimnuL
  17. Harman Kardon, amerykańska firma znana przez większość jako producent drogich i zaawansowanych systemów Hi-Fi – kolumn podglogowych, amplitunerów i małych głośników. Tymczasem, ta elitarna i ceniona firma postanowiła zabrać się za słuchawki, głównie portable– czy nowe modele odziedziczą sygnaturę dźwiękową po stacjonarnych klockach? Czy będą dobrą alternatywą dla oferty konkurentów? Przedstawiamy Wam najmniejszy model Soho Black. Po więcej zapraszam na: http://techon.pl/hardware/item/2545-recenzja-harman-kardon-soho.html
  18. http://twojepc.pl/artykuly.php?id=Recenzja-Test-FiiO-E07K-Andes zapraszam
  19. Niedawno kupiłem słuchawki Sony XB41EX. Wcześniej już posiadałem Senki CX500, ale mogłem je porównać tylko do pchełek. Teraz mam okazję napisać o tych dwóch parach recenzje. Zapraszam do czytania Za urządzenie testowe posłuży mi LG P500. Sony MDR-XB41EX: 1. Wykonanie Słuchawki posiadają czarny matowy śliski przewód. Jest płaski dzięki czemu się nie plącze. Długość kabla jest w zupełności wystarczająca. Wtyczka kształtem przypomina tanie modele sony, lecz jest ona bardzo dobrze wykonana i posiada pozłacaną końcówkę. Sprawia wrażenie solidnej i jest lekko podgumowana. Na rozgałęzieniu posiada nazwę modelu oraz napis THAILAND . Sama obudowa przetwornika wykonana jest z bardzo dobrej jakości plastiku oraz podgumowanego plastiku, takiego jak wtyczka. Prawa słuchawka przy większym nacisku palców trochę trzeszczy, natomiast lewa nie . Lewa słuchawka posiada małą wypustkę na kablu zaraz obok słuchawki, aby rozpoznać kanały. 10/10 2. Wyposażenie i izolacja - Klips: Dobrze wykonany, kabel wchodzi z łatwością, ale trzeba uważać żeby go dobrze włożyć, żeby nie uszkodzić przewodu. - Pokrowiec: Jakość wykonania stoi na wysokim poziomie, choć materiały nie należą do najlepszych (w tej cenie nie ma co liczyć na prawdziwą skórę ). Jest sztywny i zamek chodzi bez zarzutu. W środku znajdują się dwie małe kieszonki siateczkowe (na klips, zapasowe wkładki i np. przejściówkę ). -Wkładki: Hybrydowe - rozmiary SS/S/M/L - są w miarę wygodne, bo są trochę zbyt twarde, bardzo dobrze izolują z otoczenia. Tłumiące hałas - rozmiary S/M/L - są mało wygodne, wypadają z ucha, są jeszcze twardsze. 8/10 3. Dźwięk Tony wysokie: Są czyste, szczegółowe, posiadają grubą fakturę 9/10 Tony średnie: Nie są zbyt nachalne, bardzo lekko zlewają się z wysokimi 9.5/10 Tony niskie: Głębokie, schodzą ekstremalnie nisko, jest ich dużo, nie dudnią 10/10 Efekty przestrzenne: Scena jest zadziwiająco szeroka jak na te basowe potwory 10/10 Separacja instrumentów: Bardzo dobra 10/10 Średnia ocen dźwięku: 9,7/10 Sennheiser CX500: 1. Wykonanie Słuchawki posiadają czarny matowy gumowany przewód. Ma tendencję do plątania się. Długość kabla jest o 10 cm krótsza (w zupełności wystarczająca). Wtyczka jest duża oraz posiada logo i napis Sennheiser. Posiada pozłacaną końcówkę i sprawia wrażenie solidnej chodź przy łączeniu z kablem budzi pewne obawy. Słuchawki mają też regulację głośności, która działa dobrze tylko na maksymalnym stopniu głośności lub na minimalnym (dźwięk nadal zostaje), ponieważ na innym stopniu głośności kanały się mieszają. Sama obudowa przetwornika wykonane jest z dobrej jakości plastiku. Na jej tyle jest logo Sennheiser, które niestety się w części zdarło podczas eksploatacji. 8/10 2. Wyposażenie i izolacja - Klips: Dobrze wykonany, kabel wchodzi z łatwością, czasami wypada - Pokrowiec: Jakość wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie, materiały użyte do produkcji są miłe w dotyku. Posiada dwa specjalne kawałki metalu obszyte skórą, które wystarczy przycisnąć, aby otworzyć pokrowiec.(trudno to opisać ) - Zwijacz kabla: Jest wykonany z średnio-miękkiej gumy, długo się zawija kabel na niego (lepiej było by zawijać słuchawki wzdłuż) - Wkładki: Silikonowe - rozmiary S/M/L - są w bardzo miękkie i wygodne. Bardzo dobrze izolują z otoczenia Silikonowe Bi-Flange - rozmiary S/M/L - są w bardzo miękkie i wygodne. Głębiej wchodzą w ucho. W zależności od użytkownika kształtu ucha użytkownika mogą lepiej izolować lub gorzej. 9.5/10 3. Dźwięk Tony wysokie: Ostre i szczegółowe, niekiedy płaskie 7.5/10 Tony średnie: Jest ich zbyt dużo zasłaniają niskie tony 7/10 Tony niskie: Dużo Mid-Basu, schodzą w miarę nisko, nie dudnią 8/10 Efekty przestrzenne: Scena jest szeroka, ale nie taka jak w Soniaczach 8.5/10 Separacja instrumentów: Bardzo dobra z niewielkim minusem 9/10 Średnia ocen dźwięku: 8/10 Porównanie: Sony pokazało prawdziwą klasę. Przy ustawieniu EQ 31hz i 62hz na +8 db w PowerAmp basy są niesamowite! BAS, BAS, BAS!!!! :D Senki wymiękają już przy +3 db (przepraszam jeśli kogoś uraziłem tym śmiechem). Za cenę 200 zł mogę polecić każdemu te Soniacze (lubiącego bas oczywiście) forumowiczowi. Teraz fotki:
  20. Test / Recenzja JLabs JBuds J6 Słowem wstępu: Marki JLab Audio jak zapewne większa część forum nie kojarzyłem, przynajmniej do pewnego momentu, informacji o samej firmie jak i oferowanych przez nią modelach nie jest wiele czy to na polskich, czy na zagranicznych forach, co więc skłoniło mnie do wypożyczenia słuchawek na testy ? Zwyczajna, ludzka ciekawość - słuchałem doków z przedziału do 200 złotych, od 400 do 600 złotych, natomiast z półki 200-300 złotych, czyli tej najczęściej wybieranej nie miałem okazji i zastanawiałem się co mogą mi zaoferować. Już na wstępie mogę zdradzić, że czas poświęcony testom spędziłem bardzo przyjemnie. Trochę suchych faktów: Ze specyfikacji producenta wynika, że w obudowie dostajemy po jednym dynamicznym driverze na kanał, czyli dwa sześciomilimetrowe przetworniki o oporności 16 omów każdy, reprodukujące dźwięk w zakresie 20hz-20khz. Czułość to rzekomo +/- 90 dB/mW, ale w moim odczuciu ta wartość jest wyższa, bo grają dość głośno, w Wave na maksymalnej głośności dało się już odczuć nieprzyjemne kłucie, które nie było zasługą sybilantów, czy podobnych, wynikało zwyczajnie z nadmiaru decybeli. Zjawisko to nie występowało nawet na sporo „czulszych” K172 HD (98dB/mW), podobne zjawisko można było zaobserwować dopiero przy ponad 100 dB/mW czyli w Yamahach EPH 100. Kabel ma 122 centymetry, zakończony jest pozłacaną wtyczką wygięta o 45 stopni, osobiście wolę wtyki proste, bo wszystkie urządzenia, z których słucham/słuchałem muzyki mają wyjście na górnej/dolnej krawędzi odtwarzacza, a nie na bocznej, jednak w żadnym wypadku 45 stopniowe wygięcie wtyku nie przeszkadzało w użytkowaniu słuchawek, w niektórych przypadkach może nawet odpowiadało mi bardziej. Jakość wykonania: Tutaj nie ma się do czego przyczepić, kabel jest miękki, a zarazem sprawia wrażenie wytrzymałego, na początku buntował się przed noszeniem over ear, ale wyrobił się i później było to bezproblemowe. Splitter i wtyczka również sprawiają wrażenie solidnych, nic nie przerywa, nie lata, nie ma luzów. Sama obudowa słuchawek na początku wydawała mi się plastikowa (po zdjęciach i na pierwszy rzut oka), jednak po wzięciu do ręki czuć chłód metalu i solidną jakość wykonania, przez paręnaście dni testowania nie wystąpiły żadne rysy, odpryski, dalej wyglądają jak świeżo wyjęte z pudła. Zawiodłem się jedynie na pokrowcu dodawanym do słuchawek, jest bardzo wygodny, ale niestety średnio wytrzymały, padł mi w ostatnim dniu testów, metalowa „szyna” odpowiadająca za mechanizm zamykania przebiła materiał pokrowca, a nie eksploatowałem go jakoś nadmiernie, raczej dbam o sprzęt, zaraz idę się spowiadać na PW do JLabs, może mnie nie pobiją ^^. Ergonomia użytkowania: Słuchawki zdecydowanie należą do wygodnych, można ich z powodzeniem używać przez parę godzin i nie czuć dyskomfortu, spokojnie można się nawet położyć na boku leżąc w łóżku i nie wbijają się szczególnie w kanał, są zwyczajnie małe. Z doborem tipsów nie będzie problemu, znajdą się dla ludzi z bardzo małym kanałem jak i dla tych z ogromnym - w zestawie dostajemy trzy rozmiary tipsów biflange i cztery rozmiary standardowych sylikonów. Nawiązując jeszcze do tipsów to dźwięk na pojedynczych wkładkach odpowiadał mi bardziej, niż na biflangach, nie były to duże różnice, powiedziałbym marginalne (może komuś nawet bardziej spodobają się na podwójnych), ale ja zawsze szybko wracałem do zwykłych, gdyby było na odwrót to byłbym strasznie zadowolony, bo pojedyncze tipsy utrudniają noszenie over-ear ( zdecydowanie preferowany przeze mnie sposób ) słuchawki po prostu słabo się wtedy trzymają, zdecydowanie lepiej siedzą w uchu, gdy nosimy je jak zwyczajne pchełki, takie sytuacje jak wypadnięcie słuchawki z ucha zdarzyły mi się może ze dwa razy przez cały okres użytkowania. Efekt mikrofonowy przy normalnym użytkowaniu nie występuje, zawsze noszę kabel pomiędzy bluzą/swetrem, a koszulką, więc trochę się ociera o materiał, ale nie wpływa to na dźwięk dostający się do naszego ucha. Mamy dodatkowo klips do przypięcia do ubrania, ale na czas testów go odpiąłem, bo zwyczajnie nie używam. Najważniejsze ? SQ i ogólne brzmienie: Słuchawki grają zdecydowanie V-ką. Może nie jest to największe podbicie, jakie widziałem w życiu, ale jest ono zauważalne, średnica i wokale są lekko odsunięte od słuchacza. · Bass: Jest wtedy, kiedy być powinien, jest konkretny, z wykopem, głęboki. Nie schodzi co prawda do podziemi, ale jest dobry jakościowo i nie wprasza się zbytnio na inne pasma, to, co rzuciło mi się w oczy to stopa perkusyjna – jest bardziej wyraźna niż w innych słuchawkach, których miałem okazję słuchać, co mi się bardzo podoba. · Średnica: Mimo lekkiego wycofania jest przyzwoicie, gitary brzmią w moim odczuciu bardzo przyjemnie, krótkie solowe wstawki w Kvelertak – Blodtørst potrafią wywołać banana na twarzy, wokal jest dość bezpośredni, przyjemny, sporadycznie się zdarza, że lekko zasyczą. · Wysokie: Chyba najmniej w tych słuchawkach podobała mi się góra, jest dla mnie zbyt mało szczegółowa, jakby „cykocząca”, talerze wybrzmiewały dość krótko, dźwięki góry przypominały mi trochę pchełki dodawane do HTC Wildfire S, nie mówię oczywiście, że tak grały, bo grały zdecydowanie lepiej, ale było to pierwsze skojarzenie. · Scena: Scena w JBudsach nie rzuca na kolana, jest dość przeciętna, nie odczuwa się efektu siedzenia w środku hali koncertowej, z separacją i rozmieszczeniem instrumentów jest podobnie, osobiście lubię w utworze czasami „skupiać się” na pojedynczej linii dźwięku, pojedynczym instrumencie (najlepiej scena i separacja wypadały imho w utworach Diablo Swing Orchestra), ale nie wiem, czy któreś słuchawki w tym przedziale oferują aż takie smaczki. Gatunki, w których podobały mi się najbardziej: Zdecydowane miejsce pierwsze przypada dla Jazzu. Po prostu. Saksofon jest bajeczny i tyle w temacie, nie wiem, czy innym też się tak strasznie spodoba, ale dla mnie wszystko, czego trzeba do jazzu jest w tych słuchawkach, tworzą świetny groove, saksofon jest wyraźny i ma głęboki wydźwięk, jak ktoś ma te słuchawki i nie przesłucha http://www.jamendo.c...a48438/dreaming to nie ma pojęcia, co stracił. Zabijcie mnie, ale drugie miejsce zajmuje Dubstep, muzyka elektronicza i pochodne, nie są to moje ulubione gatunki, ale bass tutaj naprawdę pokazuje pazurek, potrafi czasami przyjemnie zamruczeć, efekty „3D” wychodzą o dziwo całkiem nieźle, różne przejścia dźwięku z jednego kanału na drugi są dobrze słyszalne, wyraźne i płynne, jak dla kogoś mówię abstrakcyjnie to polecam przesłuchać: – może nie jest to jakiś majstersztyk, ale wyżej wymienione efekty są dość dobrze słyszalne. Trzecie miejsce zostaje dla Metalu i szeroko pojętego Rocka, tak jak wspominałem wcześniej stopa perkusyjna i gitara elektryczna robią kawał dobrej roboty, słucha się tego po prostu przyjemnie. Podsumowanie: Nie jest to coś rodzaju chińskich hitów, których ostatnio sporo, nie pobiją na głowę EPH 100, Westonów, HD 600, K1000 i Orfeuszy, nie mówię, że to produkt „ best for all & In every case” są nawet tańsze słuchawki, które oferowały mi więcej frajdy z słuchania, jednak zawsze było to kosztem czegoś. Wykonania, małej ilości akcesoriów, czegokolwiek, w przypadku JBuds dostajemy pełny produkt, który ma pewne wady, ale zdecydowanie jest wart swojej ceny. Komu bym je polecił ? Na pewno sobie, gdybym nie miał w tym momencie innych wydatków to być może nie odsyłałbym teraz do JLabs słuchawek, tylko przelew na należną kwotę, nawet mimo tych paru wad, o których pisałem wcześniej. Jeżeli ktoś szuka słuchawek do używania w drodze do szkoły, biegania, na miasto, po prostu przenośnych doków to poważnie rozważyłbym tą pozycję, są wytrzymałe, co ważne przy takich zastosowaniach, a jakieś niedoróbki w górnych rejestrach można im wybaczyć, w końcu nie kosztują fortuny, a w ruchu nie skupiamy się tak bardzo na detalach. Test starałem się przeprowadzać jak najbardziej „po ludzku”, czyli i w domu, i w drodze do szkoły, i na mieście, moim zdaniem taki sposób jest najbardziej wiarygodny. Na koniec jako, że to moja pierwsza recka, w dodatku mało znanych słuchawek więc podwójnie pionierska proszę o wytykanie mi błędów, niedoróbek, mówcie co jest źle, nie tak, jeżeli się z czymś nie zgadzacie to też proszę o otwartą krytykę, będę poprawiał ewentualne błędy. Sprzęt do testów dostarczył dystrybutor JLab Audio : www.jbuds.pl, za co chciałbym z tego miejsca podziękować.
  21. Link do strony produktu Czy kogoś zainteresowałą by recenzja takich przenośnych głośńików? Jest sens pisać? wartość około 80 PLN Topic może być w złym miejscu nie jestem stałym bywalcem mp3store
  22. Witam. Niedawno zakupiłem słuchawki Pioneer SE- CL07-K. Szukałem niedrogich słuchawek dokanałowych do telefonu i laptopa. Słuchawki miały być dopasowane do ucha i nie doprowadzać do bólu głowy(od nadmiarów niektórych tonów). Opakowanie- nic specjalnego, kawałek plastiku. Trochę się namęczyłem otwierając je- przecinając nożykiem brzegi opakowania tak by nie uszkodzić kabelków. Ale przecież opakowanie nie jest najważniejsze. W komplecie znajdują się słuchawki, 4 rozmiary końcówek w rozmiarach L, M, S, XS oraz instrukcja obsługi. Słuchawki zostały zaprojektowane minimalistycznie bez żadnych wodotrysków. Moje są koloru czarnego z lekko jasnym kółeczkiem na zewnętrznej stronie. Na rozgałęzieniu kabla zostało umieszczone logo producenta. Wtyczka jack’a jest prosta i dosyć mała. Kabel jest chyba wykonany z gumy. Słuchawki są symetryczne. Słuchawki dźwiękowo wypadają bardzo dobrze. Wokal jest soczysty i dobrze słyszalny. Tony niskie, jak na słuchawki dokanałowe, są bardzo dobrze wyważone. Bass jest głęboki i dobrze wkomponowany w pozostałe dźwięki. Niskie dźwięki nie górują nad resztą co jest dla wielu dużą zaletą. Ogólnie mówiąc dźwięk z tych słuchawek jest czysty i przyjemny. Prawie każdy sprzęt ma jakieś wady, Pioneer’y też je posiadają. Najszybciej nasuwającym się słabym punktem jest kabel który przenosi zbyt dużo odgłosów ocierania się o materiał czy nawet szumu wiatru. Z tym problemem sobie jednak poradziłem (Wystarczy zakładać słuchawki pod ubranie tak żeby kabel opuszczony był od karku przez plecy aż do kieszeni. Opuszczając kabel z przodu, przewód wyciąga się spod ubioru podczas gdy rozglądamy się wokoło przez co powstają niechciane odgłosy).Samo wykonanie słuchawek nie jest pewne. Ciągle boję się że kabelki wyrwą mi się w miejscu połączenia z głośnikami. Po okresie ponad miesiąca użytkowania nic się jeszcze nie zepsuło. Słuchawki dobrze izolują od otoczenia. Bez problemu można słuchać muzyki na zewnątrz wśród samochodów czy w autobusie. Do biegania czy jeżdżenia na rowerze raczej nie będą ideałem , lecz tego nie testowałem. Mały rozmiar doskonale będzie sprawdzał się w zimę kiedy trzeba założyć czapkę. Słuchawki będą bardzo dobrym wyborem dla melomanów lecz nie dla aktywnych. Pioneer’y dźwiękowo sprawdzają się fantastycznie lecz ich „piętą Achillesową” jest wykonanie. Polecam dla tych którzy kupują swoje pierwsze słuchawki dokanałowe. Słuchawki kosztowały 55zł. Proszę o wyrozumiałość ponieważ jest to moja pierwsza recenzja jak i mała znajomość w temacie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności