Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'otwarte' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • MP3store
    • MP3Store | sklepy
    • Co kupić?
  • Ogólnie
    • Forum ogólne
    • HydePark
    • Muzyka
    • Gaming
    • Konstruktorzy DIY
    • Wydarzenia i eventy AUDIO
  • Modyfikacje i naprawy sprzętu
    • DIY
    • Hardware
    • Naprawy
  • DAC / AMP / Streamers
    • Wzmacniacze słuchawkowe
    • Streamery
    • ADL by Furutech
    • Auralic
    • Chord Electronics
    • FiiO
    • iEAST
    • Matrix Audio
    • SMSL
    • Woo Audio
    • EarMen
    • Questyle
    • JDS Labs
    • Violectric - Niimbus - Lake People
    • Enleum
    • Sonnet Digital Audio
    • Eleven Audio (XIAUDIO)
    • MOONDROP
  • Słuchawki
    • Słuchawki - co kupić?
    • Słuchawki ogólnie
    • FiiO
    • Phiaton by Cresyn
    • SoundMAGIC
    • Takstar
    • ADL by Furutech
    • Fostex
    • VSONIC
    • Dan Clark Audio (MrSpeakers)
    • Campfire Audio
    • MOONDROP
    • MONOPRICE - Monolith Audio Series Line
    • HEDD Audio
    • ULTRASONE
    • FIR Audio
    • Kinera
    • Queen of Audio
    • 64Audio
    • SHURE
    • OBRAVO
    • RAAL-requisite
    • Abyss
  • Odtwarzacze przenośne audio-video
    • Odtwarzacze przenośne - co kupić?
    • Astell&Kern - iriver
    • Cowon iAUDIO
    • Fiio
    • Inne marki
  • Sprzęt stacjonarny
    • Sprzęt stacjonarny - co kupić?
    • Ogólne
    • Odtwarzacze stacjonarne (CD-Audio, CD-MP3 etc.)
    • Audio z komputera
    • Kable audio
    • Wzmacniacze
    • Głośniki
    • Wieże i "gotowe" systemy
  • Głośniki i Kolumny
    • Głośniki bezprzewodowe (bluetooth)
    • Głośniki komputerowe
    • Monitory, Głosniki aktywne Studio oraz HiFi
    • Głośniki inne
    • Kolumny Stereo
    • Kino domowe i Soundbary
    • Audioengine
    • HEDD Audio
    • Fostex (Foster Electric)
    • Monoprice
  • Kable i przewody
  • Testy i recenzje
  • Czytniki e-booków
  • Ogłoszenia drobne
  • Gramofonowe

Blogi

  • oKSYgen.pl/blog
  • mario's Blog
  • Szycha's Blog
  • Qoolqee X2's Blog
  • M@ro's Blog
  • raf_kichu's Blog
  • matej7's Blog
  • Rudy's Blog
  • Radzique's Blog
  • sjf's Blog
  • JackJacky's Blog
  • lip?@'s Blog
  • ostry1976's Blog
  • dawidek1025's Blog
  • sansa e260
  • Amcia's Blog
  • KlOcEk BlOg
  • Maniak666's Blog
  • arek01's Blog
  • barbolcia's Blog
  • Perypetie z samsungami
  • pytanko666's Blog
  • blogs_blog_24
  • Domin0's Blog
  • Kuba19's Blog
  • piotrekskc's Blog
  • herbee's Blog
  • Dziku87's Blog
  • -Thug Blog-
  • Seba_JKJ's Blog
  • gollombus' Blog
  • Hal Breg's Trivia
  • lordskoli's Blog
  • Dominik 007's Blog
  • wladca69's Blog
  • WooFer's Blog
  • siloe z życiem boje
  • selphy's Blog
  • ametyn life on real
  • VEDIA S.A.
  • CafeIT.pl
  • Zbiór radosnej twórczości.
  • Blog o początkach inwestowania
  • Daryush CD Players
  • fotomini Blog
  • Admin
  • the fuller Blog
  • the fullerBlog
  • the fullerBlog
  • D@rkSid3 Tech News
  • test
  • Pomiędzy uszami.
  • ble ble
  • dadi11Blog
  • Po prostu musiek
  • wielkadziuraBlog
  • Testy, teściki i ich wyniki
  • retter - liczy sie tylko muzyka
  • astellBlog
  • Blog Lorda Raydena
  • ArthassBlog
  • znienawidzonyBlog
  • znienawidzonyBlog
  • Archiwum Anomalii
  • Muzyczne sanktuarium
  • MuzoStajnia
  • Pomoc dla ofiary wypadku w Gdańsku
  • Martinez01Blog
  • Lucky1209Blog
  • Podróżowanie jest fajne
  • Ciekawostki ze świata
  • Arthass Music.log
  • Halls of Fame
  • Best budget TWS truly wireless earbuds under $50 in 2019
  • Best budget TWS truly wireless earbuds under $50 in 2019
  • Which type of headphone is suitable for you?
  • How many types of noise canceling technology?
  • (5.9MB) Download lagu Kartonyono Medot Janji Denny Caknan MP3 GRATIS
  • (5.9MB) Download lagu Denny Caknan Sugeng Dalu MP3 GRATIS
  • (5.6MB) Download lagu Tanpo Tresnamu Denny Caknan MP3 GRATIS
  • (5.2MB) Download Lagu Sampe Tuwek Denny Caknan MP3 GRATIS
  • (5.3MB) Download lagu Chintya Gabriella Lelah Dilatih Rindu MP3 GRATIS
  • (4.9MB) Download lagu Perlahan Guyon Waton MP3 GRATIS
  • (5.9MB) Download lagu Faline Andih Mencari Alasan MP3 GRATIS
  • (4.8MB) Download Lagu Hendra Kumbara Dalan Liyane MP3 GRATIS

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Lokalizacja


Zainteresowania


odtwarzacz


słuchawki


testuję


chcę

  1. Od dwóch tygodni jestem posiadaczem Beyerdynamic DT700 Pro X. Czy wygoda słuchawek jakoś się poprawi po tym czasie? Ucisk, z którego są one znane, chyba już powoli ustępuje. Gorący punkt na głowie od pałąka też już powoli przestaje być odczuwalny. Jednak, nie wiem czy ból karku jest spowodowany nagłym przeskokiem w wadze słuchawek. Gdzie wcześniej nosiłem Isk hd9999 i chwilę Dt770 80Ohm. Czytałem, że różnica w wadze tych dt700, to jakieś 70g więcej od dt700. Zakładając z powrotem isk, po tych dt770, czuję jakbym zakładał tekturową atrapę. Pytanie, czy pałąk jak w ISK czy AKG, zmniejszyłby odczuwalną wagę takich słuchawek. Zastanawiałem się też nad sprawdzeniem jakiś otwartych, typu Akg K712 Pro, albo podobne, gdzie pałąki są z tych elastycznych, a waga słuchawek pozostaje w tych granicach 250g. Jednak bardzo się obawiam kwestii izolacji, płaskiego dźwięku - szczególnie po jakośći tych parametrów w dt700 pro x, chociaż nigdy nie miałem tego typu słuchawek i może nie będzie tak źle, jak sobie wyobrażam taki przeskok (zamknięte->otwarte).
  2. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z najnowszym produktem marki Meze Audio. Najnowszy model Meze 109 Pro jest efektem długich prac badawczo-rozwojowych, to pierwsze słuchawki tej marki, o konstrukcji otwartej, w których zastosowano przetwornik dynamiczny z użyciem polimeru pokrytego berylem, kompozytu celulozowo-węglowego oraz stopu miedzi z cynkiem. A to dopiero początek. Słuchawki wykonane są absolutnie perfekcyjnie, ze smakiem , muszle z czarnego drewna orzechowego idealnie komponują się z resztą elementów - tworząc przy tym ucztę, na start - dla oka. Doskonałe wyważenie poprzez samoregulujący się pałąk powoduje, że słuchawek, dosłownie nie czuć na głowie. To, jak grają, nie pozostawia złudzeń. Przestrzeń, scena, kształty instrumentów, z nutką smaku. Organiczne, niewysilone brzmienie z doskonałym jakościowo dociążeniem. Błysk i kryształ również są obecne. Przekazują emocje zawarte w muzyce w sposób niebywale kompletny, nie frapując jednocześnie ucha. Absolutnie zapraszamy na odsłuchy do naszego warszawskiego salonu MP3Store / HiFi Pro! https://mp3store.pl/sluchawki/hi-fi-studio/meze/2022540984130141856//meze-109-pro
  3. Cześć 👋 Powracam na forum po 12 latach przerwy od przesadnego skupiania się na jakości audio 😏 Wraz z tą decyzją przychodzą zmiany co do preferencji dźwiękowych. Z wygrzebanych z szafy ATH-M40X i DACAMPa Beresford TC-7510 przestałem już czerpać frajdę. (swoją drogą, ciekawe kto jeszcze pamięta czasy jak na forum ten DAC był taki uwielbiany? 🤔) Nadszedł czas na nowego dacampa: Topping DX5, do którego szukam słuchawek. Do tej pory byłem zwolennikiem zamkniętych, głównie z uwagi na użyteczny aspekt. To znaczy pełne odcięcie od otoczenia. Teraz, kiedy moje otoczenie jest pozbawione przeszkadzaczy, jestem skłonny do eksperymentów. Mam na oku 2 pary słuchawek: MONOPRICE MONOLITH M1570 HIFIMAN SUNDARA 2022 Różnica w cenie znaczna, więc rodzi się pytanie czy warto dopłacać ~1k zł, żeby usłyszeć znikomą różnicę? Najchętniej przekonałbym się na odsłuchu w @MP3store w Gdańsku, bo jeszcze przez pare tygodni mieszkam nad morzem. Czy takie coś jest możliwe lub czy ktokolwiek na tym forum posiada takie słuchawki do szybkiego odsłuchu w salonie? Lub czy sam MP3store jest w stanie zapewnić takie na odsłuch? Ze swojej strony chętnie podzielę się posiadanym sprzętem - np. wspomnianym DX 5, bo to jeszcze rzadkość na PL rynku.
  4. Najnowsze propozycje słuchawek od wiodącego producenta słuchawek wysokiej klasy, dostępne w naszym warszawskim salonie do odsłuchu. Model Hifiman HE-R9 - to zamknięte słuchawki wokółuszne wyposażone w przetwornik z magnesem z ziem rzadkich, model prezentuje niebywale monumentalne, dociążone, detaliczne, energetyzujące brzmienie, które z pewnością znajdzie swoich zwolenników. Natomiast model Edition XS to słuchawki w pełni otwarte, z wykorzystujące przetworniki planarne z nowymi typami magnesów. Brzmienie angażujące, momentami intymne, jednocześnie dość muzykalne, przestrzenne. Obie pary wykonane są bardzo pieczołowicie, co w połączeniu z dużym komfortem użytkowania powoduje, że warto bliżej im się przyjrzeć. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się na żywo z oboma modelami dostępnymi w warszawskim salonie MP3Store / HiFi Pro.
  5. Na sprzedaż Monolith Monoprice M1060C. Jedne z lepszych zamkniętych słuchawek planarnych wg. mnie i obecne na liście polecanych przez recenzenta Joshua Valour'a. Prefererowałem odsłuch na nich niż z Audeze LCD-X do czasu zakupu Ether C Flow Po małym tuningu opisanym w ogłoszeniu : https://www.olx.pl/d/oferta/monolith-monoprice-m1060c-swietne-zamkniete-sluchawki-planarne-CID99-IDMSBDJ.html Następna rzecz od tej samej firmy to wzmacniacz THX AAA 887. Zestaw kompletny, w 100% sprawny i w bdb stanie wizualnym. Gwarancja sklepu MP3 Store na podstawie dołączonego paragonu do 17-03-2023. Cena i więcej zdjęć w ogłoszeniu : https://www.olx.pl/d/oferta/wzmacniacz-sluchawkowy-monolith-monoprice-thx-887-zbalansowany-xlr-CID99-IDMBQAa.html Komentarze za poprzednie transakcje :
  6. Kupię HiFiMan HE1000, HE1000v2 lub HE1000SE ( HEk HEkV2 lub HEkSE) w dobrej cenie.
  7. Od kilku lat używałem na codzień Ether C Flow z Hugo2 a ostatnio z DX220 Max. Otwartych potrzebowałem do biura, ale ostatnio ciągle pracuję z domu i w sumie otwarte byłyby tu akceptowalne, więc się za jakimiś rozglądam. Na razie słucham sobie właśnie Ether Flow 1.0 od @krzyhoo29, Arya od @walekkk i HE1000SE od @Glue. Myślę jeszcze o Meze Empyrean, Flow 1., może D8000? W graniu ważna jest dla mnie bogata średnica - dociążona, z mięskiem, zróżnicowaniem tonalnym. Wokale, akustyczny jazz. Lubię głęboką scenę, duże źródła i detale (lampy mi już przeszły). Nie lubię grania zbyt jasnego. Na razie słucham z DX220 Max, ale kiedyś pewnie dokupię do tego stacjonarkę - może Qutest + Burson Soloist, albo któryś Burson Conductor. Budżet na otwarte w okolicach 10 tyś. Co radzicie? --- Hugo2 + Ether Flow 1.0: plusy: wygodne, fajna tonalność, szersza scena od Ether C Flow 1.1 minusy: bez moda 1.1 - lekki korzuszek w sosunku do ECF 1.1, scena i powietrze dużo poniżej HEkSE Hugo2 + Arya: plusy: granie nie tak jasne jak HEkSE, więcej powietrza niż Flow 1.0, detale minusy: mniejsze zróżnicowanie tonalne niż Flow 1.0 i HEkSE. Hugo2 + HEkSE: plusy: detale, powietrze, scena, zróżnicowanie tonalne minusy: ogólna tonalność ciut za jasna dla mnie, momentami za dużo powietrza a za mało wypełnienia, może dałoby się to skorygować jakimś ciepłym kablem? przekroczony budżet... Przykład: Florence and the Machines: No light, no light - robi się tu trochę krzykliwy jazgot; tak, ten kawałek trochę taki jest, ale nie każde słuchawki grają go tak ostro. Na moich starych Ether C Flow 1.1 ten ostry kawałek brzmi dużo strawniej.
  8. Cześć wszystkim, nie jestem zaawansowany w kwestiach audio i chciałbym prosić Was o radę w wyborze słuchawek nowych/używanych nausznych do max. 600 zł (tańsze też chętnie przyjmę). Słuchane wyłącznie stacjonarnie z DAC SMSL M2 podpiętego pod laptopa. Przeznaczenie: głównie muzyka klasyczna oraz etniczna (nordycka, bliski wschód), śpiewana typu Nick Cave/Tom Waits, więc nie zależy mi na mocnym basie. Czasem filmy/seriale. Od 10 lat posiadam AKG K514 i jestem z nich ogólnie zadowolony (super stosunek jakość-cena), ale chcę się przesiąść na coś lepszego, co grałoby w podobnym profilu jak K514, ale o klasę wyżej. Mam za sobą nieudane podejście - AKG M220 (Massdropowa edycja K240 MKII), do którego dokupiłem ten nieszczęsny SMSL M2 - niestety skusiłem się recenzjami i opiniami, że do tego rodzaju muzyki ten zestaw będzie spoko. Niestety, SMSL M2 chyba jest jednak za słaby na te słuchawki, ogólny efekt był zły, grały gorzej niż poczciwe K514. M220 na szczęście znalazły nabywcę. Testowałem też ISK HD9999, ale do tej muzyki się nie nadawały, zbyt dudniący bas jak dla mnie. Niestety teraz wiem, że popełniłem błąd kupując SMSL M2, najpierw powinienem odsłuchać słuchawek w sklepie i dopiero pod to kupować źródło. Niestety przez pandemię odsłuchy w sklepie odpadają. Pytanie - czy jest jakiś model, który możecie poradzić? Zastanawiam się nad: Sennheiser HD 579 lub HD 599; Beyerdynamic DT770/ DT880/DT990 (oczywiście 32 Ohm, bo za słabe źródło na 250); Audio-Technica ATH-A550Z. Chętnie wezmę też pod uwagę inne modele, również tańsze, rzędu 400 zł. Brałem też pod uwagę AKG K550 (ale to ryzyko, bo musiałbym brać od razu używane, więc ewentualny zwrot odpada). Czy dam radę w tym budżecie znaleźć coś, co będzie dobrze grało wymienione gatunki muzyczne pod SMSL M2? Czy też najlepiej go sprzedać i zaoszczędzić kasę na lepszy wzmacniacz/DAC?
  9. Kolejny raz padają mi styki w moich wysłużonych k701. Zastanawiam się, czy podjąć kolejną próbę reanimacji wiedząc, że za jakiś czas znowu się to zepsuje, czy kupić w końcu coś innego? Obecnie używam ich z DACem XMOS na płytce PCM5102 i klonem Lovely Cube wykonanym przez Fatso. Połączenie było znakomite do tego stopnia, że od 2-3 lat nawet nie myślałem o żadnych zmianach w zestawie. Niemniej jednak rynek się zmienia, może jest coś teraz wartego uwagi w cenie 800-1000 zł? Oczywiście tylko do domu, do wspomnianego zestawu, najlepiej otwarte o podobnej do k701 charakterystyce. Fajnie by było, gdyby były wokółuszne, wygoda w k701 jest nie do przecenienia. Biorę pod uwagę zarówno rynek pierwotny, jak i wtórny. Drugiej takiej sztuki jak te moje k701 już nie dostanę, jeszcze z produkcji austriackiej, otwarte bassporty, gniazdo słuchawkowe w muszli, ale mają już chyba z 7-8 lat.
  10. Witam. Słowem wstępu chciałbym zaznaczyć, że poniższy tekst nie jest recenzją lecz opisem moich subiektywnych wrażeń z obcowania ze słuchawkami Beyerdynamic TYGR 300 R. Nie posiadam kwalifikacji ani doświadczenia w tej kwestii ale postaram się przybliżyć Wam trochę ten sprzęt. Beyery kupiłem dla siebie, nikt mnie nie prosił o recenzję, starałem się być na tyle rzetelny na ile potrafiłem. Dodam, że tylko raz w życiu jakieś słuchawki zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie od pierwszego odsłuchu (Smabat ST-10), przeważnie długo przyzwyczajam się do nowego brzmienia. Przepraszam również za skopane formatowanie tekstu... Wstęp W internecie można wyczytać, że człowiek zmienia swoją osobowość raz na siedem lat, ja raz na siedem lat zmieniam swoje główne słuchawki - w 2013 r. kupiłem DT-150, teraz przyszła pora na coś nowego. Jak wiadomo DT-150 wymagają w miarę dobrego wzmacniacza, używam ich więc ze swoim torem stacjonarnym. Niestety z biegiem lat, po całym dniu w pracy nie mam ochoty siedzieć na niewygodnym krześle i słuchać muzyki z komputera - chciałbym położyć się na kanapie, podłączyć słuchawki pod telefon lub adapter BT i odpocząć. Po kilku tygodniach wewnętrznej walki doszedłem do wniosku, że potrzebuję zmarnować pieniądze na puszki, które zagrają ze wszystkiego. Podłączone do "ziemniaka" mają pokazać dużą scenę, w sposób otwarty, z przyjemną podstawą basową, bez męczenia, bez analizy bo i tak po 10 minutach zasnę. Pod uwagę brałem: 1. DT-990 Edition 32 Ohm - zawsze podobał mi się wygląd tych słuchawek, długi kabel mnie nie odstraszał (nie widzę problemu ze wstawieniem gniazd gdy gwarancja wygaśnie), bałem się natomiast agresywnej góry, którą straszą w internecie. Cena w okolicach 650 zł była do zaakceptowania ale musiałem szukać dalej. 2. Phillips Fidelio X2HR - trafiłem na nie przypadkiem, można je kupić na allegro za 700 zł, spełniają chyba wszystkie moje założenia ale...Coś mi w nich nie pasowało, widziałem na YT materiał, w którym opisywane są ich wady i zraziłem się do nich - szkoda, bo w chwili powstawania tego tekstu jedna sztuka trafiła do komisu za 400 zł i bardzo mnie kusiła. 3. Ibasso SR-2 - hype na te słuchawki dopiero się zaczyna ale niestety 2000 zł to na chwilę obecną za wysokie progi jak dla mnie, może za 7 lat... 4. TYGR 300 R – zrobiło się o nich głośno dzięki Zeosowi oraz DMS, który stwierdził, że to 80℅ DT 1990 za połowę ceny, że grają jak głośniki, mają świetne pozycjonowanie itp. Problem z nimi polega na tym, iż w naszym pięknym kraju nie można kupić ich osobno, jedynie w zestawie z mikrofonem Beyerdynamic FOX w cenie powyżej 1100 zł. Oficjalny sklep Beyerdynamic sprzedaje je za 140 EUR, niestety nie wysyła ich do Polski. Dla odważnych - są firmy specjalizujące się w pośrednictwie, np. MyGermany.com Osobiście zdecydowałem się kupić zestaw za 1219 zł aby go odebrać akurat na swoje urodziny i spróbować sprzedać mikrofon w późniejszym terminie. Dane techniczne i budowa. Typ słuchawek: otwarty Typ przetwornika: dynamiczny Impedancja:32 Ω Dynamika (SPL): 96 dB @ 1mW @ 500 Hz T.H.D. < 0.2% @ 1mW @ 500Hz Pasmo przenoszenia: 5 Hz - 35 kHz Maksymalna moc wejściowa: 100 mW Siła nacisku słuchawek: 2.9N Waga bez kabla: 290 g Pałąk – obicie wygląda na skórę (ale nie wiem czy naturalną), w tym modelu zrezygnowano z zapinania na guziki, wprowadzono rzepy – może to i lepiej, w moich starych DT-150 wspomniane elementy metalowe zmieniły odcień i nie prezentują się już zbyt okazale. Widełki/muszle – klasyczna budowa Beyerdynamica. Widełki są metalowe, muszle plastikowe, maskownica z tyłu wydaje się być z metalu. Regulacja pałąka nie jest idealnie płynna, nie ma wyczuwalnych kliknięć, zmieniając ustawienie na głowie często jedną stronę miałem wysuniętą na 3/7 kropek a drugą na 4/7. Generalnie mam głowę średnich rozmiarów i najwygodniej jest mi przy ustawieniu 5/7 (choć daję radę już przy 3/7) – słuchawki wtedy jeszcze nie spadają z głowy a ucisk od pałąka jest niski. Kabel wchodzi do lewej muszli, wychodzi górą i pod opaską trafia do prawej muszli. Oznakowanie kanałów znajduje się po wewnętrznej stronie słuchawek, nad dumnym napisem „MADE IN GERMANY”. Pady – wydaje mi się, że pady nie są szczytem jeżeli chodzi o wygodę, nie są tak fajne jak w niektórych słuchawkach (np. z memory foam), liczyłem na mniejszą twardość ale nie ma to raczej przełożenia na dyskomfort. TYGR 300 R nie ściskają głowy zbyt mocno. Wydaje mi się, że ucho nie zawsze w całości mieści się w środku ale nawet gdy małżowiny dotykają padów nie robią tego agresywnie, nie zwracam na to uwagi. Przetwornik od zewnątrz zakryty jest nowym materiałem od Beyerdynamic, tzw. „acoustic fleece”, na Head-Fi zidentyfikowano już numer tej części i ludzie zamawiają wkładki za kilka euro aby tuningować swoje beyery. Kabel - ma 1.6 metra długości co osobiście uważam za ideał do użycia z torem stacjonarnym jak i przenośnym. Przewód niestety jest dosyć gruby, nie zaglądałem co ma w środku ale sugerując się bardzo podobnym sznurem od DT-150 mogę gdybać, że w środku znajdują się bardzo cienkie kabelki. Producent mógłby pokusić się o trochę lżejszy materiał, zwłaszcza że słuchawki same w sobie są lekkie. Kabel jest przytwierdzony na stałe, bez przeróbek nie posłuchamy tych beyerków z torem zbalansowanym. Wtyczka 3.5 mm posiada gwint, na który nakręcimy dodany w zestawie adapter na 6.35 mm. Czy słuchawki są ładne? Ocenę pozostawiam Wam. Osobiście podobają mi się ale zrezygnowałbym z napisu „TYGR300R” oraz białego „Y” na muszlach. Słuchawki są pozycjonowane jako gamingowe, jeżeli ktoś szuka wizualnej elegancji to niech szuka dalej. Ja? /Patrzy na swoje DT-150/ wygląd to podstawa ale ważne jest również brzmienie;) Jeszcze przed odbiorem swojej nowej zabawki przygotowałem listę utworów do porównania z DT-150 ale zrezygnowałem z tego pomysłu. Nie powinno się zestawiać konstrukcji otwartej z zamkniętą, dodatkowo nie posiadam w domu ani jednej pary słuchawek w fabrycznym stanie (nie licząc TYGRów) więc mogłoby to kogoś wprowadzić w błąd. Ostatnim powodem była trudność w ocenie, nie byłem w stanie dokładnie określić tych różnic co chwila zmieniając nauszniki. Zamiast tego zdecydowałem się po prostu przesłuchać tyle ile się da na Tidalu i postarać się jakoś wyczuć przekaz dźwiękowy. Głównych odsłuchów dokonywałem na swoim sprzęcie stacjonarnym – DAC raczej niewysokich lotów ale przejrzysty, wzmacniacz DIY dobrej jakości i sporej mocy. Odsłuch prowadziłem również bezpośrednio ze swojego telefonu Xiaomi Mi Note 10 Pro – poziom głośności był satysfakcjonujący ale dla miłośników hałasu może brakować z 10-15 % mocy. BTR1K również poszedł w ruch, wydaje mi się, że jeżeli chodzi o głośność to również sytuacja wygląda jak w przypadku telefonu, natomiast jakość dźwięku była słyszalnie lepsza. Gier nie próbowałem, kto kupuje gamingowe słuchawki aby grać w gry;) Nikogo chyba nie zdziwi fakt, że największą frajdę ze słuchania miałem na torze stacjonarnym, BTR1K to jeszcze nie szczyt technologiczny a nic lepszego niestety nie mam. Opis wrażeń dźwiękowych. Więc jak moim zdaniem wygląda sygnatura dźwiękowa TYGR 300 R? Scena jest stosunkowo szeroka, nie ma tu wrażenia grania w głowie, na lepszym sprzęcie pewnie jeszcze urośnie. 300tki wydają się otaczać głowę dźwiękami na planie półkola, z wyraźną separacją lewej i prawej strony oraz środka. Potrafią rzucić muzykę w taki sposób, że wydaje się płynąć lekko nad słuchaczem. Nie jest to płaskie granie, pewna głębokość sceny występuje. Producent określa te słuchawki jako otwarte, ja mam wrażenie, że grają jakby były w połowie zamknięte. Nie czuję w nich tyle powietrza ile bym chciał w tego typu konstrukcji. Mam problem z oceną separacji. Gdy dźwięków w muzyce jest zbyt wiele, szczególnie w viking metalu, zlewają się one ze sobą i muszę się mocno skupić aby je oddzielić. Nie chcę tu winy zrzucać na słuchawki, być może to wina mojego DACa oraz słabej jakości adaptera BT - mam jednak przeczucie, że jest to limit tego przetwornika i tyle. Nie są gorsze w tym aspekcie od DT-150 czy HD 650 (z pamięci) ale nie jestem też w stanie stwierdzić czy są lepsze - ogranicza mnie reszta toru, dlatego ten tekst jest bardziej moją opinią niż recenzją. Dolne rejestry są ciepłe, mają odpowiednie uderzenie, czasem bębny mają bardzo mocne wypełnienie, mi się ono podoba ale dla innej osoby może być zbyt przesadne i zaokrąglone. Stopka perkusji jest dobrze słyszalna ale nie jest absolutnie pogrubiona, nie przeszkadza w odbiorze muzyki. Subbas jak na słuchawki otwarte jest zadowalający, midbas nie wydaje się specjalnie mulący ale czasem czuć, że ma fajny ciężar. Generalnie jakość niestety jest sporo gorsza niż w DT-150. W muzyce dla bassheadów TYGR 300 R się nie wyrabiają, przetwornik o wiele szybciej się „poddaje” niż w DT-150. Najniższy bas, jak ma to przeważnie miejsce w słuchawkach otwartych, nie jest najmocniejszą stroną przedstawienia ale nie ma tu powodów do narzekań. Nie ma co liczyć na siłę i wypełnienie podobne do konstrukcji zamkniętych ale jeżeli na playliście jest coś innego niż tylko "extreme bass test" raczej nikt nie powinien narzekać. Astral Projection słucha się na TYGRach świetnie, gdyby jednak ten bas brzmiał z taką potęgą i zejściem jak na DT-150... Jak widać nie można mieć wszystkiego, przynajmniej nie w tym przedziale cenowym. Wokal chwilami wydaje się być lekko wycofany, do tego potrafi balansować na granicy syczenia ale jej nie przekracza. Gitary elektryczne są doświetlone, posiadają odpowiednią ilość powietrza, nie są schowane na drugim planie, nie kłują w uszy ale też nie zawsze posiadają ten ostatni procent „dopalenia” i energii, która jest w DT-150 na skórzanych padach z aliexpress. W niektórych utworach czuć bliskość i bezpośredniość instrumentów strunowych, zwłaszcza gdy pojawiają się dokładnie po lewej lub prawej stronie ale w ogólnym rozrachunku odbieram ich przekaz jako lekko oddalony od głowy, nie nudny ale nie angażujący, przyjemny ale nie wywołujący euforii i tupania nogą. Kiedyś posiadałem Sennheisery HD555 i odczuwałem na nich efekt, który mógłbym określić jako mgłę zakrywającą muzykę. TYGR 300 R absolutnie nie cierpią na tą przypadłość, mam skojarzenie z kremem do opalania - zamierzony efekt będzie osiągnięty ale bez zbędnych poparzeń. To taka pomarańcza wśród cytrusów (a w niektórych gatunkach muzycznych niestety tylko przejrzała mandarynka z pestkami), zawsze fajnie ją zjeść ale czasem mam ochotę na grejpfruta... W szybszym, bardziej złożonym i cięższym metalu przy dużym poziomie głośności nie potrafią grać z zachowaniem czarnego tła, nie mają tej „magii” z DT-150. Talerze perkusji są trochę schowane, nie mają jakiejś specjalnej precyzji, potrafią się zlać w jednorodny potok cykania – oczywiście w ekstremalnych warunkach (metal). Generalnie czuję, że technicznie jest to ten sam lub bardzo podobny przetwornik co w DT-150 tylko inaczej ustawiony. Nie ma jakiegoś specjalnego efektu „wow” jeżeli ktoś jest przyzwyczajony do grania dynamików w przedziale 500 -1500 zł. Nawet przez chwilę nie dostałem „żyletkami po uszach” a jednocześnie nie odczułem również zamulenia czy przytłumienia dźwięku (a taki negatywny efekt można uzyskać próbując domowymi sposobami przyciąć górę). Oglądanie filmów i seriali na tym sprzęcie jest bardzo przyjemne, potrafią otoczyć dźwiękiem prawie ze wszystkich stron. Oglądałem na nich jeden z odcinków Last Kingdom, odgłosy mieszkańców wioski były łatwe do zlokalizowania, bijący z dala dzwon alarmowy ostrzegający przed niebezpieczeństwem zdawał się dobiegać z kościoła, który znajduje się niedaleko mojego domu. Słuchając ich bezpośrednio z Xiaomi Mi Note 10 Pro występuje tendencja do szelestów przy ludzkiej mowie, nie jest to bolesne ale odczuwalne - zwłaszcza oglądając na YT kanał Business Blaze (swoją drogą polecam). Im gorsza jakość tym efekt się nasila. Na lepszych źródłach problemu nie ma, w moim przypadku oczywiście. Sygnatura brzmieniowa w skrócie – od dołu ciepła, ku górze przejrzysta. Podsumowanie. Do samego końca nie byłem pewny czy nie robię błędu płacąc za słuchawki warte 700 zł ponad 1200 zł. Jeżeli nie uda mi się sprzedać mikrofonu to właśnie tą cenę powinienem brać pod uwagę przy ocenie TYGR 300 R. Osobiście boli mnie świadomość, że mógłbym je mieć za 700 zł a przepłacam z powodu niezrozumiałej polityki Beyerdynamic. Co jest moim zdaniem największym atutem TYGR 300 R (oprócz przyzwoitego dźwięku i wysokiej wygody)? Nie potrzebują toru stacjonarnego aby porządnie grać. Podejrzewam, że BTR3K lub BTR5 wyciągną z nich 100%. Na spokojnie można kupić same słuchawki i korzystać z nich z telefonu. Lekka waga TYGRów sprawia, że po chwili zapominam o nich, po prostu słyszę muzykę i zajmuję się swoimi sprawami - według mnie są to bardzo dobre słuchawki do spędzania całego dnia przy komputerze ale dla kogoś chcącego "usłyszeć głos Boga" z pewnością bym ich nie polecił. Te słuchawki po prostu są poprawne, z ciekawym sposobem kreowania dźwięku - tylko tyle i aż tyle. Szukałem dla siebie słuchawek do codziennego użytku i je znalazłem, czy są warte 1200 zł? Nie wiem, moim skromnym zdaniem są warte 600 zł a kolejne 600 zł ewentualnie rekompensują małym apetytem na moc. Nie potrzeba do nich elektrowni ale jakościowo źródło musi być dobre, różnice między sansa clip+, dziurką z telefonu czy BTR1k słychać bez problemu. Jeżeli macie kupić je w zestawie z mikrofonem, którego nie będziecie używać to na Waszym miejscu bym jednak poczekał na zmianę sytuacji na rynku, może Beyerdynamic udostępni możliwość kupna TYGR 300 R oddzielnie na terenie Polski, może pojawi się ciekawa konkurencja w tym przedziale cenowym... wstrzymajcie się. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.
  11. Tak jak w tytule. Ważna jest dla mnie wygoda, także to stawiam na piedestale. Służyłyby mi głównie do oglądania filmów, czasem do muzyki. Dobrze by było, jakby słuchawki miały odpinanany kabel, ewentualnie nieplączący się do 2m. Będę wdzięczny za konkretne modele.
  12. Przedmiotem naprawy są słuchawki taty, otwarte Pillipsy z 2003 roku. Grają w sposób, który może się podobać i można je polecic jako entry level do hi-fi Przypadłością tego modelu jest pałak z szajs-plastiku, który się łamie na potęgę. Ten pacjent byl owinięty grubą warstwą taśmy izolacyjnej 😛 Połówkę, którą się dało uratować zalałem doszczętnie 2 składnikowym JB Weld, a z drugiej strony to samo + zrobiłem rekonstrukcję kształtu z użyciem poxiliny. Trzyma się, nie łamie i zdaje egzamin. Słuchawki grają jak należy i są wygodne mimo unieruchomionego pivota, bo paski ze stali sprężynowej są wystarczająco elastyczne. Później szlif, polerka i czas na lakier! Całość pomalowałem niezawodnym Bollem do zderzaków plastikowych nadając słuchawkom prawie że massdropowy sznyt 😛 wisienką na torcie są wybite w aluminiowych tabliczkach znamionowych (pamiątce z poprzedniej pracy) oznaczenia "lewa, prawa"
  13. Witam serdecznie forumowiczów! Drukarki 3D stwarzają ciekawą możliwość prototypowania i małoseryjnej produkcji, dorobienia części do napraw. Chciałem sobie kiedyś sprawić otwartą konstrukcję i spodobały mi się Grado. Popełniłem swój pierwszy model z tworzywa ABS wzorując się na modelach Reference Series oparte o 40mm przetworniki Monacor SP-39. Za dawcę pałąka z drucianymi gimbalami posłużyły tanie Esperanza EH148 sensation. Do tego znany i lubiany kabel Canare Starquad L-4e5c Ponadto gąbki L-Cushion Maskownice przetworników pochodzą z demontażu jakichś Behringerów z upalonymi cewkami. Poniżej parę slajdówz powstawania
  14. retter

    Takstar TS-671

    Zapraszam do mojego autorstwa tekstu słuchawek Takstar TS-671 Opis
  15. Witam, na sprzedaż wystawiam Sennheisery HD660S kupione w lutym 2019 w MP3store, stan oczywiście idealny, jak nowe, jest cały fabryczny zestaw, karton, pudełko, kable, folie, używane mniej niż 50h. Durzucam do zestawu kabel 8 żyłowy z końcówką 2.5 zbalansowaną. Cena: 1300 zł
  16. Słuchawki w stanie nienagannym, niewiele używane, w komplecie wszystko co daje producent plus kabel zbalansowany 2,5mm (1,2m) by Jimmi Dragon. Ogłoszenie nieaktualne.
  17. Hejo, Nie spodziewałem się, że będę kiedyś pytał o słuchawki na bluetooth, ale nowa sytuacja w życiu = nowe wyzwania. Na mieście albo do krótkich sesji muzycznych używam obecnie Brainwavz R1 lub Sennków PX100-II sparowanych z iPodem 5,5 i taki zestaw bardzo sobie chwalę. Niedawno wprowadziłem się jednak do wynajmowanego pokoju (co jest dla mnie nowością) i długie, domowe sesje muzyczne na głośnikach / głośna muzyka lecąca w tle do codziennych zadań przestała być opcją. Szukam więc lekkich, domowych, wokółusznych (chyba?), otwartych lub półotwartych słuchawek bluetooth z dużym komfortem, względnie długo trzymającą baterią i sensownym zasięgiem, w których będę mógł przesiedzieć cały dzień i zapomnieć, że istnieją. Słucham głównie indie, indie rocka, acoustic, rocka lat 60/70, indie popu, folku, dużo soundtracków z gier i filmów i na końcu trooooszkę metalu. Odtwarzaczem będzie głównie iMac: FLACi i Apple Lossless odtwarzane w Clementine oraz pewna ilość Spotify. Budżet w okolicach 300zł, ale jestem bardzo otwarty na propozycje. ~TheOHCS
  18. Chiny, Rumunia. To niezbyt oczywiste kraje, dla fanów drogiego i dobrego audio (bardziej Rumunia, mniej Chiny). Tak samo jest z Rosją. Krajem babuszek, gopników i kwasu (chlebowego). A jednak, można znaleźć tam rodzynki. Takie dość stare nawet. Fischer Audio (mało rosyjska nazwa, nie?), jest dość sporym producentem i w tym momencie istnieje od 11 lat. Samo FA jest znane raczej z budżetowych konstrukcji słuchawek dokanałowych i nausznych. W tym poście przedstawiam Wam najwyższy model od FA, limitowany egzemplarz FA-011 10th Anniversary Edition. Jest to bardzo pięknie wykonany kawałek sprzętu. Może o niezbyt krzykliwej prezencji, lecz uroku nie można im odmówić. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia. Słuchawki od samego początku istnienia na rynku, były produkowane na terenie Rosji. Każdy egzemplarz poddawany jest ścisłej kontroli jakości (teraz możemy sobie troszkę pośmieszkować, a teraz proszę skończyć). I widać to po produkcie. Te słuchawki nie są trzaskane na kowadłach w szopach. Nic nie odstaje, nie widać żadnych błędów montażowych. Nadmiaru kleju czy tym podobnych. Szczerze, są lepiej wykonane niż droższe flagowce innych firm (patrzę na ciebie Sennheiser i Twoje HD660, powinieneś się wstydzić). Peruwiański orzech, wykorzystany do konstrukcji muszli (bardzo przyjemnie pachnie, przed chwilą wąchałem). Prawdziwa skóra w obiciu pałąka. Szwedzkie gniazda i wtyki mini xlr. Niemiecki wtyk 3.5 mm wraz z miedzią w kablu od Yarbo Audiophile (pewnie znacie ich od kręcenia drutów do głośników). I ciekawostka, wewnętrzne okablowanie słuchawek skonstruowane jest na 40-letnich radzieckich kablach wykonanych techniką litz'a (dla zaciekawionych, link do opisu na wikipedi: https://pl.wikipedia.org/wiki/Lica ). Te kable są odzyskiwane przez Fischer Audio z starego radzieckiego sprzętu wojskowego. Wiecie, military grade. Co oznacza że ich zapas jest stanowczo ograniczony i FA będzie produkował model FA-011 do momentu aż owe kable się nie skończą. Lampowcy pewnie znają podobna sytuację w przypadku rosyjskich wojskowych lamp. Ja aktualnie słucham egzemplarza z numerem 043, nie mam pojęcia ile ich już zostało zakupionych. Ani też ile ich jeszcze zostało do kupienia. Tak więc mamy słuchawki z Rosji. Wykonane z materiałów wysokiej jakości (serio to drewienko jest fajne). I solidniej zrobione niż niemieckie czy amerykańskie modele z podobnej półki cenowej. Też na pewno nie gorzej wykończone. Przy wódce na pewno ich nie składają, prawdopodobnie później piją. Czy wygodne? Na pewno nie tak jak ciepłe łóżko w zimową noc. Z drugiej strony, na pewno nie są mniej komfortowe od konstrukcji takich jak AKG (rip) K701, Sennheiser HD700 czy Audio Technica ATH-R70X (3x7, jakieś szatańskie motywy). Na pewno są wygodniejsze niż niejedne Grado. Pałąk to motyw samoregulującej się opaski. Stare, oklepane i działające. Zero cudów i nikt nie narzeka. Pady są wykonane z weluru. Więc nie kleją się do skóry. Ucho się pod nimi nie gotuje i można jest spokojnie w umywalce wyprać. No to teraz trzeba wam coś napisać o dźwięku, bo umrzecie. Od razu poinformuję że jest to opis egzemplarza grającego prosto z pudełka. Jak nie zapomnę, to machnę aktualizacje po jakiś 100 godzinach. A pewnie zapomnę. Źródło to mój standardowy zestaw: DAC - Nuforce Icon HDP AMP - Nuforce HA-200 IC- Schiit Pyst Jak to gra? Oprzemy się może na porównaniu Fischerów do już wszystkim znanym K701 i HD600. W FA-011 bliżej stanowczo do AKG, staaanooowczo. Jest szczegółowo i szybko. FA nie zakrywają tak szczegółów jak HD600. Wydają się naturalnym wyborem po AKG. Ale nie do końca. FA i AKG maja zupełnie inaczej rozłożone akcenty tonalne. Rosjanie mają grubiej pociągnięta linie basową, zwłaszcza pomiędzy 50 a 100 herców. Wraz z większą górką w okolicy 7 kiloherc. Po prostu nie są tak równe, posiadają więcej koloru. Ale ta prędkość przetworników jest tym, w czym fani AKG mogą się zakochać. Fanów cieplejszych brzmień serwowanych od Sennheisera, może zrazić stanowczo surowsza forma podawania muzyki w tych słuchawkach. Fischer podają materiał dużo bardziej bezpośrednio, agresywniej. Nie chowa ułomności w materiale audio. O dziwo, mam wrażenie że jednak K701 i HD600 grają z większą sceną. Wielce możliwe że jest to spowodowane dużo bliższym umieszczenie przetworników względem ucha niż u Sennheisera i AKG, Spokojnie mogę powiedzieć że tutaj Fischery się do nich nie zbliżają. Scena jest mniejsza, ale holografia nie jest gorsza. Spokojnie możemy powiedzieć gdzie jaki instrument stoi. Źródła pozorne nie gubią się tutaj ani troszkę. Po prostu grają na mniejszej przestrzeni. W sumie, FA-011 można porównać do Beyerdynamic DT880 Edition. Są bardzo podobne. Tylko tak z 3 razy lepsze. Minusy? Mogę się jedynie przyczepić poważnie do kabla. Jest bardzo sztywny. Nie lubi układać w dowolna stronę, intensywnie sprężynuje. Mi to osobiście bardzo przeszkadza i na pewno znajdą się inne osoby dla których to będzie problem. Do jakości żadnych zastrzeżeń, porządna robota. Czy uważam je warte rozpatrzenia? Obowiązkowo. Jeśli szukamy czegoś do 2000 zł, z charakterem, to trzeba je sprawdzić. Rosjanie z Fischer Audio odwalili kawał świetnej roboty. FA nie jest prestiżową marką jak inne firmy wymienione w tym tekście. Ale to nic nie znaczy. Największe znaczenie ma to co słyszymy. Cholera, a tu dużo słychać.
  19. Witam jakie słuchawki byście mi polecili do 600zł tylko do domu lub doradzili z podanych propozycji Zależy mi na dobrym dźwięku i dobrym wykonaniu. Co myślicie o moich propozycjach zamkniętych 1.Beyerdynamic Custom One Pro Plus (plus za odpinany kabel, regulacja bassu, aluminiowa konstrukcja) 2.Beyerdynamic DT770 PRO 80Ohm(aluminiowa konstrukcja) Nie bardzo mnie przekonują słuchawki które mają stały pałąk a regulowana jest skórą tak jak w AKG K712 - nie wiem jak to wytłumaczyć inaczej Myślałem trochę jeszcze o modelu otwartym, ale jak nie sprawdzę to nie będę wiedział czy odpowiada mi taka konstrukcja - dodam, że wiem jakie są plusy otwartych słuchawek(mniej pocą się uszy) i, że trzeba mieć wzmacniacz Co myślicie o moich propozycjach otwartych (tutaj nie ma dużego pola wyboru w tej cenie): 3.Beyerdynamic DT990 Pro(aluminiowa konstrukcja, bardziej wygodne) Chciałbym abyście się odnieśli do wszystkich trzech słuchawek dlaczego nie lub dlaczego tak. Chce mieć wybrany jeden egzemplarz otwarty i jeden zamknięty PS: Czy welurowe pady w DT990 Pro to zaleta czy wada? szybko mogą się zużyć?
  20. Siema, przeczytałem kilka tematów na tym forum jednak żaden nie rozwiał do końca moich wątpliwości. Poszukuje słuchawek przenośnych do zastosowań podczas podróży dom->praca praca->dom komunikacją miejską, ewentualnie do wieczornego słuchania muzyki w domu. W związku z tym nie nastawiam się na 100% żeby były to słuchawki zamknięte, chociaż z tego co się zorientowałem to w przypadku źródła, którym w moim przypadku będzie, iPhone 6s, ciężko uzyskać satysfakcjonującą głośność w słuchawkach otwartych szczególnie w zatłoczonym mieście. Na dzień dzisiejszy rozważam zakup: 1. Beyerdynamic dt501p 2. AKG k518DJ 3. Bluedio T4S 4. MF100 Music Fidelity 5. Cresyn C590H Nie ukrywam, że oprócz dźwięku liczy się dla mnie design słuchawek, natomiast marka jest mi obojętna. Ponadto chciałbym, żeby słuchawki miały dobry bass. Jeżeli możecie wypowiedzieć się co do mojego powyższego wyboru, albo podać swoje propozycje, byłbym wdzięczny. Budżet 100-150 zł.
  21. Witam. Szukam słuchawek do +/- 800 zł. Z góry mówię, że słuchawki typu DT150 odpadają, sam wygląd mnie odstrasza. Słuchawki będą napędzane z karty AIM SC808, więc nie wiem czy pociągnie słuchawki np. 250 Ohm-owe. Konstrukcja: Zastanawiam się czy wybrać konstrukcję otwartą czy zamkniętą... Z jednej strony trochę się obawiam otwartej, bo: 1. Słychać to co słucham. 2. Podobno nie ma basu. 3. Wszystkie dźwięki otoczenia docierają niczym kierowany pocisk rakietowy prosto do moich uszu. Ale z drugiej bardzo bym ją chciał bo: 1. Wentylacja ucha. 2. Szeroka scena. 3. No i do tego słuchawki typu HD600 wyglądają cudnie z otwartym „tyłem”. Styl grania: W sumie to nie mam konkretnych wymogów co do tego jak mają grać ale ważne by bas był mięsisty ale nie przysłaniał góry i żeby góra była detaliczna. Czego słucham: W większości słucham Rocka i Popu. Raczej nie mam ulubionych zespołów, słucham wszystkiego i wszystkich. Jeśli już bym miał jakieś podać to będzie to np. Queen, Linkin Park, Avicii, Bon Jovi, Nirvana, Bruno Mars, David Guetta, piosenkarki typu. Gaga, Rihanna, Britney Spears, Katy Perry itd. Inne wymogi: 1. Raczej nie jest to wymóg ale dobrze by było gdyby kabel był odpinany. 2. Żeby nie odstraszały wyglądem jak DT150. 3. Dobrze by było gdyby jakość wykonania wskazywała na to, że kosztują krocie, a nie jak tania chińszczyzna czyt. Śmierdzący, tani plastik. 4. Więcej wymogów raczej nie mam. Moje dotychczasowe słuchawki: (Słuchawki opisuję tak jak je zapamiętałem, może komuś to pomoże w dobraniu mi słuchawek) 1. Creative Aurvana Live! – bardzo fajna, detaliczna góra, ale bas nigdy mi nie podpasował, jakość wykonania OK, nauszniki trochę za małe. 2. Superlux HD681 Evo MK2 – góra nie jest zbyt detaliczna, dół podpasował mi o wiele bardziej niż w CAL!, był bardziej „mięsisty”, jakość wykonania – słabizna, „skórzane” pady stwardniały, welurowe pady mają dość twardą gąbkę, ale za to spokojnie okalają moje uszy. 3. Takstar HD5500 – bas, bas i jeszcze raz bas… bas w nich jest zbyt mocny, przysłania wszystkie inne pasma, strasznie uciska moje uszy, ale z drugiej strony to zaleta, bo zaje**cie tłumi otoczenie, jakość wykonania bardzo dobra, metalowe wstawki itd. I odpinany kabel. 4. Philips SHP8900 – jakość wykonania OK, dźwięk dla mnie jakoś strasznie zamulony, basu brak, odpinany kabel, nauszniki nie okalają w 100% uszu, nie są wygodne. 5. SoundMagic E10 – jakość super, bas mocny, mięsisty, góra dość detaliczna, ale dla mnie strasznie niewygodne (tak jak każde pchełki/dokanałówki). 6. Creative Fatality HS-800 – przereklamowane słuchawki, pokrętło głośności psuję się jak […], dźwięk nic specjalnego. PS: Wie ktoś gdzie można odsłuchać słuchawki w okolicach Olsztyna? Nie chciałbym kupować w ciemno, a najbliższy sklep mp3store jest w Gdańsku, więc odpada... (2 godziny jazdy w jedną stronę)
  22. Witam. Poszukuję słuchawek w cenie do 200zł, które pozwolą na w miarę wierny odsłuch keyboardu Casio-CTK 3200. Wymagam aby słuchawki były lekkie, wygodne i możliwie neutralne. Mile widziana półotwarta lub otwarta budowa. Powinny to być słuchawki nauszne, raczej nie wokółuszne. Nie zależy mi na izolacji dźwięków otoczenia. Innymi słowy słuchawki te powinny umożliwić mi grę na kayboardzie bez przeszkadzania innym, pozwolić mi na w miarę precyzyjny odsłuch i nie powinny być dla mnie uciążliwe, niewygdne czy po prostu ciężkie. Ps. Na keyboard wydałem ok. 500zł. Nie sądzę aby kupowanie słuchawek droższych od niego miało sens
  23. Cena : max DO ok. 350 zł Typ: wokółuszne, otwarte/ pół-otwarte, zamknięte Posiadane źródło dźwięku: Realtek ALC-892 (mobo ASRock B150M PRO4) (czasami też na smartphonie- 10%) Preferowana tonalność docelowa: niby "V" ale nie do końca, dla zobrazowania: podczas odsłuchu https://www.youtube.com/watch?v=qkS61iaI8Eg&t=804s na PC z takimi ustawieniami na korektorze http://ifotos.pl/zobacz/Przechwyt_aaaxepe.jpg bas dla mnie za bardzo zagłusza resztę oraz w niektórych momentach jest trochę za mocny(szorstki czy coś takiego) ( chodzi mniej więcej o to że (słucham na poziomie 14/100 głośności w windows'ie) gdy będę chciał podgłośnić do 18/100 nie chciałbym aby po godzinie słuchania utworu obdarzonego o sekwencje basowe zaczynała mnie boleć głowa, po np nie udanym dniu) oraz głos (wokal) jest trochę za cichy, lekko przyciszony. A chciałbym dalej wyłapywać smaczki(tylko żeby nie stały się zbyt syntetyczne), a mimo między wszystkim była jakaś harmonia. Mam nadzieję, że nie wyszło z tego prośba o cud dźwięk, a Wy i tak zrozumiecie co chciałem napisać. Dynamiczne i Naturalne. Gatunki muzyczne: głównie elektronika(przykład wyżej)(najczęściej),po za tym: pop, disco( ale nie polo!!!! ) i inne praktycznie wszystko oprócz disco polo, wszelkich odmian "ciężkiego" rocka oraz wszelkich odmian hip-hopu/rapu. Predyspozycje anatomiczne: miałem na sobie superluxy 681 evo - za małe na moją głowę( tzn minimalnie, ale to uczucie uciskania na górze głowy cały czas towarzyszące podczas założenia eh), a i najważniejsze w tym całym temacie - szukam słuchawek, które nie będą mi naciskały tak jak te 681 na małżowinę oraz aby po godzinie założonych słuchawek nie miałbym ochoty jedynie na zdjęcie owych słuchawek na kolejną godzinę z powodu nacisku i temperatury, która wytworzyła się po odsłuchu. Po za tym w lewym lub prawym uchu na 6k Hz słyszę dopiero 15 dB ( zapalenie ucha w dzieciństwie). Dotychczas posiadany sprzęt: Panasonic hje 120, Zero Audio Carbo Tenore ZH-DX200-CT, Creative 2.1 T3150 Sprzęt wstępnie: Przeglądałem Polecane w tym dziale, ale lista dość stara :/ i nie mogę znaleźć nic pasującego, odpowiedniego dla mnie. Chciałbym aby też nie były to kruche słuchawki(dla mnie to dość spora kasa). W założeniu używać ich będę dziennie 5-6 godzin, więc tak jak wcześniej opisałem, muszą być wygodne. Fajnie by było gdyby kabel był odpinany. Jeśli coś brakuje aby można było określić jakie słuchawki będą dla mnie odpowiednie, proszę napisać, postaram się możliwie najlepiej odpowiedzieć. Zmierzyłem sobie uszy w najszerszych miejscach na osi X - 3,5 cm na osi Y - 6,1-6,2 cm Mam "skromne" pytanie do osób, które chociaż przez trochę miały w zanadrzu AKG K240 MKII - jakby się ustosunkowali/ły do tego napisałem w "Preferowana tonalnośc docelowa" oraz " Predyspozycje anatomiczne" Czy te słuchawki byłby dla mnie dobrym wyborem (bo ogólnie są dobre ) ? AKG K240 MKII są sporo większe od Superlux 681 evo ?
  24. Cześć! Czytam i czytam i jak zawsze poziom wiedzy spada wraz z kolejnym tekstem i opiniami. Dlatego z chęcią poznałbym Wasze propozycje i wsłuchał się w pomocne rady. Czego bym chciał? Usłyszeć zauważalną różnicę w stosunku do tego co aktualnie posiadam. Słucham głównie muzyki instrumentalnej, od klasyki, po Jazz i wszelkich odchyłów (Skalpel, Xploding Plastic, Red Snapper), ale i też każdej innej dobrej muzyki. I chciałbym, żeby w odsłuchu brzmiała ona jak najlepiej. Nie zależy mi na turbo realności, a fajnym - nazwijmy to - "funowym" brzmieniu. Szeroka scena, z dobrym uderzeniem. Tylko do domu, więc mogą być otwarte. Co posiadam? SoundMagic HP100, z których w sumie jestem zadowolony, ale chciałbym już czegoś poziomu wyżej. Dodatkowo Sennheiser Momentum in-ear M2 BT - i tutaj podobnie. Miałem JBL LSR 308 i wolę słuchawki Z czego odtwarzam? 99% Spotify/Tidal na Macu i iPhonie. Budżet około 2500k za zestaw słuchawek i DACa. Jeżeli ktoś stał przed podobnym wyborem i jest z czegoś zadowolony - będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Z góry dzięki!
  25. Witam, Szukam pomocy w doborze słuchawek w kwocie podanej w temacie, ale nie przekraczających górnej granicy cenowej. Audiofilem nie jestem, ale potrafię odróżnić kilka gatunków muzycznych, mam swoje konkretne gusta i fanem muzyki RMF (z całym do niej szacunkiem) nie jestem. Wiek 31 lat, słuch jak na doświadczenia pracowo/życiowe w bardzo dobrej formie. Słuchawki przedkładam nad zakup spodni i innych artykułów 1szej potrzeby, ale mam tak odkąd pamiętam i słuchawki/muzyka zawsze grały u mnie pierwsze skrzypce (Oczywiście zaraz po żonie(SIC!)). Poszukiwany model ma służyć kolejne lata i jest raczej przyszłościową wizją mikro salonu audio, w domu którego budowę chciałbym zacząć w przyszłym roku stąd: Wymagania stawiane przeze mnie: Budowa: - Słuchawki nauszne, - Odpinany kabel, - Welurowe, materiałowe małżowiny (bez skóry) - Najlepiej otwarte/półotwarte, - Możliwie mobilne, ale nie jest to determinujący wymóg. Dźwięk/zastosowanie: - Słucham głównie 3 gatunków muzyki: Elektronika (całe spektrum, kolejno podgatunków wymieniać nie będę), Rock i muzyka instrumentalna (klasyka, troszkę jazzu) - Słuchawki w odsłuchu powinny być w miarę uniwersalne, z wyraźną ale nie świdrującą górą, z basem który nie zagłusza ale potrafi dać kopa i bogatą średnica. - Słuchawki używane będą głównie w pacy i w domu (praca biurowa), ale pewnie zdarzy mi się czasem wybrać w podróż. - Otwarte z powodu sceny (w pracy mam możliwość używania "wyciekających" słuchawek). Posiadam: Obecnie posiadam Bayerdynamic'i DT440 i wzmacniacz Fiio E11. 7 lat odsłuchu spowodowało, że chcę czegoś więcej i mocniej, ale bez przesady. Słuchawki napędzane były mnóstwem sprzętu ale główną robotę robił Sansa Clip Zip, który do dziś jest w użytku i mam do tego małego drania sentyment. Moje sugestie: - Sennheiser HD 598 - Sennheiser HD 599 - Audio-Technica ATH M50X (osobistym ogromnym minusem są skórowane małżowiny) - AKG K702 - AKG K701 Jeśli jest możliwość, prosiłbym o informację czy odsłuch proponowanych przez użytkowników słuchawek, jest możliwy w okolicach ok 30km ok Katowic.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności