brownbunny

Już śmiga, kabel optyczny miałem walnięty, wygrzebałem drugi.

Przy użyciu konwertera kolor kulki reaguje na zmianę częstotliwości? Bo u mnie, jak pisałem wcześniej, Mojo cały czas świeci na pomarańczowo. Możesz opisać te zalety brzmieniowe z konwertera? Druga sprawa - mam w PC gniazdo toslink, chciałem sprawdzić Mojo na kablu optycznym, ale komp go nie wykrywa. Ktoś sprawdzał u siebie?

O, temat w punkt! Dziękuję dobry człowieku za link Jutro zapoznam się szczegółowo z całym wątkiem. Dziękuję wszystkim za pomoc!

Niby pokazuje pełny zakres częstotliwości, a kulka uparcie pomarańczowa. Edit: Kulka już reaguje, ale tak jak mówisz, komp ustala stałą częstotliwość i trzeba ją dopiero ręcznie zmienić. Trochę lipa, że automatycznie to nie działa. Czyli być może dlatego kilka razy Mojo piszczało - ze względu na źle dobraną częstotliwość.

Kolejny ciekawy trop. Przyznam, że wcześniej nie zwracałem uwagi na kolor kulki. Teraz odnotowałem fakt, że kulka cały czas jest pomarańczowa, czyli 48 khz, a przed chwilą odtwarzałem jeszcze trzy inne częstotliwości. Po zainstalowaniu dedykowanych sterowników mogę sterować głośnością z poziomu windowsa. A wcześniej ta funkcja nie reagowała - trzeba była regulować głośność w Mojo lub np w Foobar. Także już jest jakiś plus

Na laptopie działa, ale tam podobnie jak z telefonem, użyty sporadycznie wyłącznie do testów. Musi mi to śmigać na kompie stacjonarnym bo na nim pracuję. Hmm może faktycznie to kwestia sterowników. Do tej pory nic nie instalowałem - komp wykrywał go jako Mojo 2. Teraz zainstalowałem oficjalne sterowniki i wykrywa go jako Chord Async. Będę obserwował. A wy instalowaliście te sterowniki od Mojo?

Na telefonie nic się nie wydarzyło, ale mobilnie było grane dosłownie kilka razy dla testów. Na tym samym komputerze wcześniej używałem przez kilka miesięcy iFi GO bar i żadne problemy nie wystąpiły.

Cześć. Od miesiąca posiadam nowego Mojo 2, użytkowany wyłącznie z komputerem. Kilkukrotnie zdarzyła się sytuacja, że podczas włączenia Mojo, w słuchawkach pojawiał się bardzo głośny, ciągły, piskliwy dźwięk, coś jakby sprzężenie. Ale był to naprawdę głośny dźwięk. Po resecie wszystko wracało do normy, ale obawiam się o słuchawki przy kolejnych takich akcjach. Obecnie posiadam HD 660S. Planuję kupić coś od Audeze, ale z tymi ich cienkimi membranami miałbym jeszcze większe obawy podpinać do takiego niepewnego urządzenia. Gdy ponownie się to zdarzy postaram się nagrać, żeby wam to lepiej przedstawić. Opisany problem wystąpił około 5 razy w ciągu miesiąca. Miał ktoś podobną sytuację? Może to wada urządzenia i warto odesłać na reklamację? Będę wdzięczny za podpowiedzi co może być przyczyną.

Słuchawki wysłane na diagnozę do jednego z forumowiczów - zobaczymy czy będzie się dało uratować

Witajcie. Padła prawa słuchawka w Audeze LCD-2 (starsza wersja bez fazora). Sprawdzane na różnych kablach i różnych urządzeniach. Zdjąłem dekielek i dokręciłem nakrętki - nie pomogło. Prawdopodobnie padł przetwornik. Jeśli posiada ktoś dawcę na części, proszę o kontakt. Mogę też rozważyć sprzedaż moich uszkodzonych słuchawek. W serwisie Audio Klan zawołali 4000 zł za wymianę przetworników 😮

Kupiłem AudioQuest NightHawk. Sprzęt ideał, natychmiastowa wysyłka, doskonały kontakt. Polecam 10/10 🙂