Przyłączę się do tematu.
Mam teoretycznie mniejszy budżet bo 500 zł ale 100 pewnie mógłbym naciągnąć. Nie potrzebuję bluetooth ani pilota.
Muzyka z laptopa. wyjścia: tylko jeden mini jack i USB.
Karta Dźwiękowa - Conexant CX20757
Zastanawiam się czy z karty dźwiękowej wychodzi odpowiedni sygnał. Czytałem , że lepszym rozwiązaniem jest DAC (pewnie ze wzmacniaczem?) podłączony do USB i "zwykłe małe kolumny" (nie jestem pewien nazwy - monitory, podstawkowe? ).
Wiem, że budżet mały. Głośników używanych boję się kupować, bo zapewne nie usłyszę, gdyby już się coś z nimi zaczynało dziać.
Sprzęt nie może być duży. Mam amplituner Kasprzaka ale żona nie pozwala go postawić w mieszkaniu.
Muzyka: Prawie wszystko Metal, Hard Rock, Pop, Chopin, Beethoven, ...
Chciałbym żeby było dobrze słychać: Dead Can Dance, Pink Floyd, Marillion, King Crimson ...