Oglądam "Carnivale" sezon 1 a teraz 2 na HBO Max.
Chciałem "odpocząć" od kryminałów, filmów akcji, thrillerów itp.
Nie będę opisywał fabuły.
Pierwsze odcinki du..y nie urywają ale serial wciąga. Teraz mnie intryguje.
Największe wrażenie robią na mnie stroje bohaterów i ich rzeczywiste odwzorowanie odnoszące się do lat 30-tych w Stanach Zjednoczonych. Realność "brudu" na strojach i twarzach bohaterów wręcz dociera spoza ekranu. jest to serial niejako drogi w sensie bohaterowie są w trasie. Przemierzają zachodnie stany USA.
To takie moje przemyślenia...
Ze swej strony polecam.