Jest to mój pierwszy post więc na wstępie pragnę wszyskich przywitać.
Fora audio (w tym to) przeglądam od paru lat i bardzo cenię sobie opinie użytkowników na temat sprzętu audio, które są kopalnia wiedzy na ten temat. Obecnie zastanawiam się nad zakupem wzmacniacza słuchawkowego oraz w ogóle nad sensem jego nabywania dlatego prosiłbym Was o radę.
Teraz do rzeczy. Posiadam słuchawki Mrspeakers Ether Flow oraz NHC i są to słuchawki raczej łatwe do napędzenia. Obecnie mam SMSL M500 który moim zdaniem nie ma problemu z ich wysterowaniem ale z tego co czytałem to posiada on bardzo dobry DAC ale taki sobie wzmacniacz. Dźwięk jaki daje SMSL bardzo mi odpowiada ale być może udałoby się do niego dodać trochę więcej energii z mocniejszym uderzeniem basu i większą ilością powietrza. Może idealistycznie i w poniższym budżecie to nierealne ale może znajdzie się coś co się chociaż do tego zbliży.
W związku z tym mam pytanie czy osobny wzmacniacz wniósłby słyszalną poprawę w dźwięku?
Źródło to I-O data Soundgenic HDL-RA4TB (pliki Flac, DSD) oraz Tidal Master. Muzyka bardzo różna: filmowa, rock, rock progresywny, trochę pop, lekki jazz.
Budżet to maks 3k zł i biorę pod uwagę również sprzęt używany.
Prośba ma charakter poglądowy abym wiedział w ogóle czym powinienem się zainteresować i przesłuchać przed ewentualnym zakupem.