Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

MP3store Lodz

Zarejestrowany
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez MP3store Lodz

  1. Ja bym polecił albo wyżej wspomnianego BTR3k, albo Earstudio ES100 - oba spokojnie napędzą MDH, a jakość dźwięku jest nieporównywalnie lepsza niż z E10k (już xiaomi montuje lepsze DAC'i w swoich telefonach niż ten w e10k, to nie 2014).

     

    Ibasso DC04 do Isków? One nie mają kabla zbalansowanego w zestawie, a wątpię by koledze chciało się bawić w recabling Isków tylko po to by podpiąć je do dongielka, do tego jeszcze kolejna przejściówka by to w ogóle podłączyć pod komputer...

  2. Ja bym polecił JDS Atom Stack (AMP + DAC) a do tego np.

    - Beyerdynamic MMX 300 - To są TYGRy tylko, że zamknięte, rewelacyjne jak dla mnie słuchawki, właśnie do tego starszego rocka i grania , dzięki świetnemu basowi i przestrzenności.

    - Fostex Th610 - na moje uszy słuchawki idealne jeśli ktoś słucha dużo Led Zeppelin / Black Sabbath czy też późniejszych Beatlesów ;)

    - Monoprice Monolith 1060C - Też bardzo dobre do muzyki rockowej, tylko je polecam przetestować przed zakupem bo po prostu swoje warzą i lepiej sprawdzić czy się im sprosta :D

    -Mr speakers Aeon Closed - Może nie są tak świetne jak ich 2ga rewizja, tak już klasyczne jedynki Aeonów są bardzo funowymi , muzykalnymi uszograjkami

     

    Jakkolwiek ubóstwiam Sundary, tak osobiście polecam je bardziej do muzyki akustycznej, ambientowej , lżeszej bo tam pokazują swoją klasę najbardziej.

    HD660s oraz 1990 pro bym odradzał - pierwsze są totalnie nie warte swojej ceny, a drugie są hirurgicznie analityczne przez co bez odpowiedniej equalizacji mogą być wręcz nieprzyjemne. 

    • Like 3
  3. Aktywna redukcja szumów to temat rzeka ... ale trochę dziwne jest dla mnie to jak na rynku BT producenci prześcigają się w stworzeniu super duper redukcji... skoro przeciętny użytkownik użyje tego raz na pół roku... 

    Wszakże ANC nie ma służyć wytłumieniu codziennych odgłosów tła... a jedynie zredukować te trwałe jak warczenie silnika (ale kto o zdrowych zmysłach prowadzi auto w słuchawkach xd) , szum silnika odrzutowego , czy - chyba najczęściej występująca sytuacja - odgłosy pociągów...

     

    Zamiast wydać dobrze brzmiące zbalansowane  słuchawki, z dobrym wytłumieniem i wykonaniem, pakują nasze pieniądze w rozwój czegoś z czego się korzysta sporadycznie, a i  baterię dodatkowo zjada.

    Swoją drogą, zaprezentowane ostatnio przez Nvidię RTX Voice mogłoby stać się hitem wśród ANC ... gdyby nie wymagało farelki i jej zasilania XD

     

    A wy jakie macie zdanie na temat ANC? 

    Rzeczywiście się wam to przydaje, czy też podzielacie moje zdanie?

    • Haha 1
  4. W dniu 15.07.2021 o 14:03, kubachim napisał:

    Na całe szczęście ani FLC ani Earconics nie wyciskają szumu niczym Andromedy.

    W zasadzie to najbardziej właśnie między UTWS1 a UTWS3 się zastanawiam. Jedynie na iBasso CF01 jeszcze patrzyłem, ale to zdecydowanie poza budżetem.

    Odbiorniki kablowe i tak odpadają, bo do połączenia kablowego mam HiBy R3 Pro :)

     

    Dzięki za opinię, trzeba będzie zacząć od obadania UTWS3.

    Ibasso nie są takie "truly wireless" , nie mają regulacji głośności z poziomu odbiornika, a do tego mają zdecydowanie mniej mocy niż utws'y oraz (zależnie od IEM'ów) potrafią szumieć ;)

     

  5. Ja bym od siebie polecił fenomenalne Moondropy Blessing 2. Bardzo naturalna średnica, brzmienie zbalansowane. Dla mnie to są takie Sundary IEMów ;)

     

    Jak tylko dostanę Satsumy i Honeydew to dodam notkę o nich bo kuszą ale jeszcze nie słuchałem 😕 

    • Like 4
  6. Myślę, że Fiio UTWS3 będzie idealny. 

    Z testowanych przeze mnie dotąd odbiorników BT jest wg. mnie najlepszy pod każdym względem (nawet ergonomii ale z tego co słyszę wiele osób preferowało starszego, chudszego UTWS1).

    Z góry odradzę praktycznie wszystkie odbiorniki "kablowe" - wszystkie które miałem w rękach poza RC-BT szumiły niemiłosiernie nawet z wysoko ohmowymi iem'ami więc to była z pewnością wina skopanego odbiornika.

     

    KZ AZ09 - szumy plus nie obsługuje nawet Aptxa. Moim zdaniem lepiej dopłacić do UTWS1 / TRNa ( testowane na Moondrop Aria oraz Kinera Nanna)

    TRN BT20S PRO - jak dla mnie to jest 1:1 z UTWS1 Fiio, poza baterią która starczała średnio 1 h krócej :o.

    UTWS1 - niestety na moich uszach uciskało i to za bardzo i wywierało wyczuwalny dyskomfort, ale jakość dźwięku jest już jak najbardziej satysfakcjonująca, potrafi podbić górę , ale nie zauważyłem jakiejś degradacji dźwięku.

    O Shure TW1 wolę się nie wypowiadać bo byłem całkowicie zawiedziony , pomimo obsługi APTX'a nawet UTWS1 powodował mniejsze "straty" na jakości.

     

    No i wspomniany UTWS3 - O wiele lepsza jakość rozmów niż w Utws1, mikrofony nie zbierały aż tyle dźwięków wokół. Jakość dźwięku - z FH3 znowuż była trochę podbita góra, ale gra to zdecydowanie neutralniej niż 1ka. No i bateria trzyma te 8-9h na jednym pobycie w etui (polecam podczas chowania na chwilę , zablokować piny kawałkiem izolacji żeby nie ładowały się niepotrzebnie, baterie nie lubią być pod ciągłym stresem ;) ).

     

     

    Pisząc o stratach porównuję do połączenia słuchawek do BTR5 po kablu niezbalansowanym, fory trzeba dać ;) 

     

     

  7. Zakładam że chodzi ci o FH3 nie SH3 ;)

    Jeśli tak - to jest to bardzo dobre połączenie, balans LC-2,5C bardzo ładnie z nimi współpracuje (ewentualnie Litz od Alo, chociaż dla niektórych może to być ciutkę za jasne brzmienie, chociaż nie aż tak agresywne jak LC-2,5D)

    Do rocka ciężko znaleźć lepsze dokanałówki nie wydając 2 tysięcy (wiadomo, może w morzu ChiFi są jakieś lepsze, ale znowuż to jest eksperyment).

     

    Jeśli chodzi o wymianię BTR5tki - Dapy w tym przedziale (a nawet mocno wyższym)  nie mają do niego podjazdu. "Budżetowe" (czyli tak do 1,5k pln niestety) DAPy nadają się idealnie do sportu, ale o wiele lepszą jakość dźwięku zapewni oddzielny DAC/AMP.

     

    FH5s będę miał dopiero w przyszłym tygodniu więc póki co mogę jedynie gdybać posiłkując się zagranicznymi recenzjami, ale szczerze - póki co zapowiada się to brzmienie FH5 tylko, że trochę bardziej funowe... A FH5 zwykłych niestety nie mógłbym polecić do muzyki którą słuchasz, one są bardziej "symfoniczne" jak ja to lubię mówić... Przypominają mi trochę Sundary - czyli spokojne, przestrzenne brzmienie bez Vkowania, ale też nie "funowe".

     

  8. Generalnie na aliexpress często jest tak, że zdjęcia podglądowe ukazują inny towar niż dotyczy aukcja. Nie ma się jakoś mocno dziwić - ta strona jest głównie skierowana "budżetowcom", więc mając sklep z 100 wariantami produktu, który różni się tylko mocowaniem, ciężko wymagać by chinol przy tak niskich cenach robił jeszcze sesję zdjęciową dla każdego dostępnego wariantu.

     

    Ja bym od siebie polecił alcantarę jak w padach do srh1540, dźwiękowo się nie wypowiem jak wpłynęłaby one na te philipsy, ale były to najwygodniejsze pady z jakimi miałem kiedykolwiek do czynienia, świetne na upalne polskie lato ;)

  9. Godzinę temu, Jaro54 napisał:

    UTWS3 dźwiękowo jest znacznym postępem w stosunku do UTWS1/TRN BT20S/20S Pro. Ale ergonomia została doszczętnie zepsuta. Raczej do łóżka, na siłownie czy inne zajęcia z dużą ilością ruchu bym nie polecał. Do siedzenia przy książce/ kompie ok, ale w ruchu lub do leżenia raczej się nie nadają zbyt duże, kanciaste przez to raczej słabo w tych zastosowaniach się spisują.

    Z TWS do takich zastosowań wg mnie jedne z lepszych Mifo O5 Pro lub nowa wersja O5 Pro 2 gen

    Nie testowałem Mifo więc się nie wypowiem, ale używałem utws3 do biegania i nie odczułem żadnego dyskomfortu, w przeciwieństwie do utws1 które to zbyt ciasno trzymały się mych uszu, ale cóż to kwestia indywidualnej budowy ciała. Utwsy można przynajmniej przetestować na miejscu ;)

     

     

     

  10. Ja od siebie bym jeszcze dorzucił jeszcze do listy kolegi @Najner :

    - Astell & Kern Diana. Jest to granie raczej jasne, analityczne, scena na bardzo dobrym poziomie, tylko trzeba je "przymierzyć" bo nie każdemu dobrze leżą w kanale 😕

     

    Kurcze, tak szczerze to myślę, że idealne dla ciebie byłyby Nanny, ale to już ostro poza budżetem 😕

    Ewentualnie FH7ki na czarnych filtrach z piankami mogłyby się sprawdzić dobrze ;)

     

    Detaliczne zamawianie z USA jest już przedsięwzięciem praktycznie całkowicie nieopłacalnym z racji płacenia podwójnych podatków, opłat manipulacyjnych (cła), jak i sam shipping z reguły swoje kosztuje i w razie jakichś problemów praktycznie zerowa możliwość odzyskania pieniędzy 😕

     

    Blessingi mogę śmiało polecić, miałem okazję je osłuchiwać i szczerze ich charakterystyka brzmienia kojarzyła mi się trochę z Sundarami - bardzo ciekawa przestrzeń, przyjemne, naturalne brzmienie, ale kategorycznie nie dla bassheadów :D, ale do muzyki jaką słuchasz powinny być w sam raz.

     

    Niedługo będziemy mieli FH5s , zapowiadają się ciekawie.

     

    Ale najważniejsze w przypadku sprzętu tej klasy jest go osłuchać przed zakupem.

    Bo IEM'ów są setki i po prostu ciężko jest doradzić w ciemno co będzie lepsze dla kogo :<

     

    • Like 1
  11. Ja bym polecił natomiast klasyczne Koss Porta Pro. Mój ojciec używa, co prawda przewodowe, właśnie do słuchania audiobooków podczas wyjść i  jest bardzo zadowolony.

     

    Co do Tonsili to nie wiem jakie "kadłubki oem" teraz używają, ale 2-3 lata temu miałem nieprzyjemność użytkowania ich, nie będę wypowiadał się o (braku) jakości dźwięku, ale wykonanie to już lepsze oferują najtańsze superluxy ;), pady wyglądały na pierwszy rzut oka na względnie dobrej jakości... ale uszy się pociły w nich niemiłosiernie, plus szybko się rozpadły.  Tylko też no kosztowały okolice 100zł.

     

  12. 14 godzin temu, Rafacio napisał:

    Bez przesady. Di tych słuchawek spokojnie wystarczy Q3 lub btr5.

    Q3 jak najbardziej polecam, nie wiem czemu go przeoczyłem skoro sam się nim jeszcze niedawno zachwycałem,  ale btr5 chyba może być zbyt "jałowe", przynajmniej na mnie. Ale wiadomo świat audio to świat egoistycznych subiektywnych przeżyć, więc coś co dla jednego nie współgra, może drugiemu wyleczyć audionervosę (powiedział nikt nigdy :P). 

    Najlepiej więc jakby kolega @PJK odwiedził jakiś sklep audio, np. któryś z naszych salonów i odsłuchał to na miejscu, albo jeśli nie ma niczego w okolicy, to żeby zamówił testówki przez internet (jeśli u nas to proszę o dodanie w uwagach informacji, że chce się je przetestować ) i zostawił sobie którąś z nich po wyborze :D 

  13. 8 minut temu, xrealy napisał:

    Witam,

     

    sorry za odkop, ale dopiero teraz zdecydowałem się zamówić te blony do mojego LG v30, dzisiaj przyszły i niestety okazało się że prawa słuchawka gra ciszej od lewej. Na razie postaram się je rozgrzać, ale prawdopodobnie skończy się na zwrocie. Testowałem na innym telefonie i jest to samo, wpinałem również słuchawki w przeciwne styki, nic to nie dało, prawa słuchawka gra ciszej. Korzystam z kabelka dołączonego do zestawu.

     

    Djupy nie urywają, może dlatego bo korzystam na co dzień z hyperx cloud 1 i przyzwyczajony jestem do w miarę solidnego dźwięku, chyba że nie powinienem porównywać dousznych z nausznymi

    Tak tylko chciałem się podzielić z wami wrażeniami, może macie jakieś pomysły jak rozwiązać ten problem?

    Zainteresowałbym się na twoim miejscu nad Moondropami SSR w takim przypadku, albo Tanchjim Tanya , sa strojone bardziej neutralnie niż blony :)

  14. W dniu 30.06.2021 o 15:12, joysofjoyc4 napisał:

     

    hehe ;)

     

    A tak serio, podpinam się do prośby OPa. Koleżanka prosiła o pomoc w podobnym wyborze - na własną rękę znalazłem Pioneer SE-MS7BT i Sennki HD350BT. Niemniej, może ktoś ma lepsze propozycje?

     

    Jeśli zależy jej na bluetoothie to ja bym polecił takstary ml850 , trochę powyżej budżetu ale dźwięk moim zdaniem je broni :D

    Ewentualnie w budżecie monoprice sonicsolace, lepiej wykonane ale strojone bardziej pod muzykę instrumentalną niż "popularną", nie jest to typowa w bluetoothach vka.

     

    • Thanks 1
  15. Hejka!

     

    Niestety do 250złotych ciężko o naturalne, neutralne brzmieniowo słuchawki, ale nie znaczy to że się nie da :).

    Od klienta miałem opinię, że świetnie się do field recordingu sprawdzają w jego przypadku Ultrasone'y 15G, jednak czasami trochę przeszkadza ich otwartość...

    Wcześniej miał Sennki HD 25 i też do tych zastosowań mówił, że są dobre.

    Ja od siebie dodałbym ATH M30x, chociaż one akurat trochę barwią...

     

    Najlepiej jakbyś wpadł do mnie do salonu, coś byśmy dobrali :).

  16. Witam!

     

    Jak mogliście zauważyć od pewnego czasu jesteśmy dumnym dystrybutorem, dość dobrze znanej w świecie audio marki JDS Labs.

     

    O Firmie

    Zaczynali bardzo skromnie, na początku była to jednoosobowa "ekipa" inżyniera Johna Seabera, który w trakcie studiów na Uniwesytecie Technologicznym Missouri, opracował w 2007 roku własną wersję legendarnego CMoY'a z dodatkowym układem bast boost. Przez ponad dekadę udoskonalał swoje własne, jak i już istniejące, uznane projekty w tym bezkompromisowy słynny AMP Objective2, na bazie którego powstał właśnie Atom. Oprócz własnej produkcji, zajmują się również projektowaniem rozwiązań audio dla innych firm.

     

    Słów kilka o Atom AMP

    Wzmacniacz przychodzi opakowany bardzo skromnie - tekturowe opakowanie zawiera przegródki z wzmacniaczem i zasilaczem... I to by było na tyle z wyposażenia. Muszę przyznać, że bardzo podoba mi się nie owijanie go w "tony" folii i plastiku jak bywa to często w przypadku innych marek, jak i rozumiem, kontrowersyjne niczym Applowskie usunięcie ładowarek, nie dołączanie kabla rca - uznali pewnie, że bezsensowne jest dorzucanie słabej jakości kabla rca, którego zresztą zazwyczaj odbiorca tych urządzeń już posiada, trzeba jednak o tym pamiętać kupując go.

     

    Samo urządzenie jest wykonane bardzo minimalistycznie - czarny plastikowy prostopadłościan na planie kwadratu. Z początku mogłoby się zdawać, że materiał ten będzie się bardzo palcował i rysował, ale byłem bardzo zaskoczony faktem, że nawet przenosząc go z miejsca na miejsce, łapiąc go za górę i dół, na matowej powierzchni praktycznie nie pozostawały ślady tłustych palców ;). Z przodu mamy wyjście 6,3mm jack, gałkę potencjometru głośności oraz przyciski - gain'a jak i zmiany wejścia RCA/ AUX Jack 3,5mm. Z tyłu analogicznie mamy gniazdo zasilania power jack, wejście AUX 3,5mm jack, wejście RCA oraz wyjście liniowe RCA.

     

    Zacznę od bardziej "technicznych" cech wzmacniacza, ma on niespotykanie, w urządzeniach tej klasy, wysoki (114dB) współczynnik SINAD, jak i stosunek sygnału do szumu (123dB), dzięki czemu może rywalizować z o wiele droższymi wzmacniaczami korzystającymi z technologii THX AAA. To, wspólnie z bardzo niską impedancją wyjściową (0,7ohm) sprawia, że można nim spokojnie "napędzić" nawet dokanałowe IEMy nie obawiając się szumów, czego miałem okazję doświadczyć parując go z Andromedami, znanymi z wybredności jeśli chodzi o źródła. Szumy, które potrafiły wystąpić nawet na odseparowanym od sieci Q5sie, tutaj nie istniały. Nawet w spoczynku panowała absolutna cisza, a jak zagrało... Do tego przejdę za chwilę :).

     

    Jednakże bardzo ważnym "asem w rękawie" tego urządzenia jest zadziwiająco duża moc, jak na tak mały i lekki wzmacniacz nie będący klasy D, bowiem może on zapewnić aż 1 Watt przy obciążeniu przetwornikiem 32ohmowym. Dzięki temu spokojnie poradzi sobie w pełni nawet z przetwornikami planarnymi Hifiman'ów HE400se czy Monoprice'ów M1060, bez żadnych zniekształceń dźwięku.

     

    Przechodząc do najważniejszego - tutaj moje bardzo subiektywne i niezbyt wylewne wrażenia niestety średnio oddadzą to jak bardzo jestem ... zachwycony tym urządzeniem. Jako wieloletni użytkownik urządzeń DIY (samemu robiony CMOY z modem BB na bazie wyżej wspomnianego projektu John'a oraz klasyczny Objective2 na pcb produkcji JDS'a :D) podchodziłem do niego dość ochoczo, słysząc wiele pochlebnych opinii od kolegów zza oceanu... Ale to co usłyszałem przeszło moje oczekiwania.

    Przede wszystkim - nie wiem czy to wina moich kombinacji, ale mój Objective2 zapadł mi w pamięc jako zdecydowanie ciepły, z dużą ilością mięsistego bassu. Tutaj natomiast spotkałem krystaliczne, transparentne brzmienie, z tym samym mięsnym bassem, ale bez ogólnego ocieplenia średnicy, oraz co ważne, bez clippingu wyższej średnicy (niestety nie jestem w stanie wskazać dokładnego pasma) jakie występowało w mojej wariacji Objectiva.

    Dźwięki wyższe wychodzą mu zaskakująco miło, pomimo, że nie ociepla on brzmienia, to nawet ja, fanatyk ciepłych trebli połączonego z klarowną średnicą, czułem się testując go bardzo miło.

     

    Dzięki transparentności wzmacniacz pozwala nam się skupić na dobraniu odpowiednich słuchawek pod nasze oczekiwania, zaoszczędzając nam czasu na szamotaniu się z różnymi modelami.  Jest świetnym rozwiązaniem dla każdego

     

     

    Testowałem go w tandemie z Atom Dac'iem jak i bezpośrednio z integry, jak i z dac'iem przerobionego AK L1000 mojego wujka, szkoda, że nie miałem ostatnio Zena, bo chętnie bym sprawdził jak to ze sobą gra. Sam Atom Dac jest bardzo neutralny, co o dziwo moim zdaniem bardzo dobrze współgra z transparencją AMPa, ale o nim napiszę innego dnia :)

    Słuchawki: Monolith M1060, Hifiman HE400se, Sundara , Fostex TH610, Takstar  HF580. 

     

    ///

    Pomiary techniczne pochodzą od armirm'a z forum audiosciencereview.com które szczerze polecam każdemu miłośnikowi czystego brzmienia. 

     

     

     

     

    • Like 1
  17. 4 godziny temu, EdiSk8 napisał:

    Też mogą być ciekawe, ale na alli ponoć krąży sporo podróbek, masz jakąś pewną aukcję? 

     

    Mówiąc o KZ:

    Jeśli szukasz bezproblemowego, pewnego źródła to bym polecał Linsoula , ale no oni biorą swój "podatek od oryginalności"...

    KZ ma na pewno na bangoodzie oficjalny sklep, nie jestem pewien czy też nie mają na aliexpress.

     

    Moondrop:

    Tutaj dealerem na pewno jest Shenzhen audio

    ale całą listę w 100% pewnych sprzedawców mają na stronie 

    W tym jednego dostępnego w Polsce ;)

     

  18. W TWS'ach budżetowych to bardziej kierowałbym się kwestią awaryjności i trzymania na baterii, wygody, a dźwięk zostawił na boku, gdyż po prostu żadne nie zagrają "dobrze'.

    Bateria w Edkach X3 trzymała około 30min krócej niż w Haylou z tego co pamiętam, ale z reguły i tak moje sesje korzystania z nich ograniczały się do max 2h , rzadko kiedy wyładowywałem je (przez co "orałem" baterię, ale no to nie jest sprzęt do długotrwałego użytku tak czy siak)

  19. Samemu używam Redmi Note 8 Pro, mam Moondropy SSR i SSP, chociaż preferuję te pierwsze ;), o dziwo muszę przyznać - jak na smartfon - z niższej-średniej półki ma fenomenalny układ dźwiękowy, o wiele lepszy niż wszelakie Samsungi serii A. Ja stety niestety nie jestem jakimś bassheadem, preferuję ciepłą górę i klarowną średnicę, z tej dwójki SSP ma zdecydowanie więcej i bardziej zbity bass, za to SSR ma więcej tej średnicy (niestety nadal nie jest ona klarowna, ale cóż da się przeżyć , doków i tak rzadko używam). 

    Ewentualnie zainteresowałbym się KZ AS10... Miałem wczoraj okazję je testować i ... jestem pod wrażeniem. Brzmienie to ostra Vka, bassu jest dużooo, ale jest bardzo kontrolowany przez co nie zalewa on monolitycznie całej symfonii dźwięków, gdyby ktoś mi powiedział, że to hybryda to byłbym w stanie to uwierzyć... a to same armaturki. Idealne do muzyki elektronicznej, wszelakich drum 'n bassów czy (minimal w moim przypadku) techno :D 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności