-
Postów
2234 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
102
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Blogi
Galeria
Treść opublikowana przez lobuz1
-
-
Mam tę płytę od pewnie 35 lat. Mój pierwszy LP kupiony z inną Yes ,razem w jakimś polskim gramofonem w komisie z używanymi rzeczami. Jedyna Beatlesów , której słucham bo nagrana z pazurem, bez nadmiaru słodzenia i miziania…Jak wiemy to była ich końcówka, a szkoda. „Come Together”, „Here comes the sun” zawsze wymiatają.
-
-
Ja nie odradzam, zwróciłem uwagę na tę długą lancę. Mam podobny patyk w Akai CD-57, ale tam jest włącznik 😅. Słuchałem go nawet niedawno i grało na poziomie, ale szczęki nie szukałem na podłodze.
-
System regulacji głośności robi wrażenie- mało kto ma dłuższego. 😀
-
Monotematycznie, ale to jest magia, więc chcę w tym spektaklu uczestniczyć jak najdłużej. To jest ta muzyczna prawda płynąca z niczym nieskrępowanego przekazu muzycznego 😀. Wczoraj słuchałem cały dzień na home office i dzisiaj będzie podobnie. Zamieniam tylko na SP3000 gdy ładuje się Hugo 2 (idealnie zgrywają się z nim Piano Forte)…😀
-
Kupiłem dzisiaj te 3 wspaniałe płyty i będę miał je na nośniku fizycznym. Polecam ich posłuchać. 👍
-
Bo to nowość. Wyszło 3 dni temu 😊.
-
Jaki DAP po Fiio M11 Plus ESS
lobuz1 odpowiedział(a) na Luck1985 temat w Co kupić | odtwarzacze przenośne audio-video
https://mp3store.pl/odtwarzacze-audio/przenosne-hi-fi-hi-end/astellkern/2023220471341150901/8809755504144/astellkern-sr35-przenosny-odtwarzacz-audio-hi-res ale pewnie nie jest taki sterylny czy tam „naturalny” jak ten Fiio. -
-
No tak w zależności od sytuacji. Ja w domu lubię pchełki czy właśnie Piano Forte bo słucham muzyki i jednocześnie prowadzę nasłuch żony. Nie muszę ich wyciągać co chwilę jak coś ode mnie chce. 😊
-
Na zewnątrz tak może być. Piano Forte są najlepsze na wieczorne odsłuchy w domowych pieleszach. Nie izolują od otoczenia i nie nadają się na spacery.
-
Nie śmieję się. Może komuś przeszkadzać, ale łatwo można ten ich problem rozwiązać. 😊 Śmieszy mnie deczko, że „zawodowi” recenzenci jak chociażby wspomniany fanatyk mówią o tym jako problem, coś co je dyskwalifikuje. Z tym rozgrzewaniem i wpływałem na sygnaturę to była taka wyrzutka z głębokim uśmieszkiem na końcu wypowiedzi (ja tego specjalnie nie słyszę- bo grzeję 😊)- Ryka o tym chyba pisał eseje- odsyłam do jego recenzji. To wszystko mamy wyjaśnione. Dzięki. Pozdro.
-
Ja rozgrzewam nie dlatego, że jestem wrażliwy i mi to jakoś specjalnie przeszkadza. Czytałem o tym w recenzjach- fanatyk miał też takie zdanie, gdy ze mną dyskutował na tym jego dawnym forum i to był w dla niego duuuży problem, dyskwalifikacja słuchawek- dyskomfort, łącznie z chorobami uszu od zimnej obudowy….a na koniec zupełnie się odkleił i stwierdził, ze po pociągnięciu ich za kabel moźna uszkodzić ucho. Podejrzewam, że nie miał z z nimi żadnego kontaktu, dlatego ta nietrafiona publicystyka. Zmienia się też sygnatura jak są ciepłe, więc warto trzymać w rękach, pod pachą…czy gdzie kto tam chce. 🤣. Zaczepka czy troska?
-
Żoneczka biedulka się rozchorowała i wszystko na mojej głowie: sprzątanie, pranie, gotowanie, słuchanie muzyki (a…to akurat z własnej, nieprzymuszonej woli ) . Zrobiłem wczoraj rodzince ziemniaczki z patelni, ale szybko zwierzaczki wyczyściły talerze to nie cyknąłem fotki…a dzisiaj warzywa stir fry z tajskim ryżem jaśminowym. Danie gotowe w zaledwie 20-25 minut, to lubię że się człowiek nie narobi. Jutro ma być powtórka- takie dobre .
-
Niektórzy wrażliwi piszą, że zimna obudowa powoduje chwilowy dyskomfort czy jakieś tam inne potencjalne problemy. 😅. Mam dla nich megatip- wystarczy chwilę przed aplikacją potrzymać je w dłoniach. 😀 Podobnie można postępować z masłem na hotelowym śniadaniu, aby ułatwić sobie jego rozsmarowywanie. 👍
-
Do jazzu miodzio- gładko, precyzyjnie i detalicznie…niesamowita płynność dźwięku, głębia, przestrzeń. Dlatego właśnie mam takiego awatara- odważny projekt, ale profesorowie z Final wiedzieli co robią...😊
-
-
-
Najlepszy dap na rynku
lobuz1 odpowiedział(a) na veinn temat w Co kupić | odtwarzacze przenośne audio-video
Ludzie kupuję i są w stanie wyłożyć na audio spore kwoty. To co tutaj widzimy na tym naszym powiatowym bazarku to pikuś. Na polskim AVS można było zobaczyć jak wygląda branża- bogato. Nie organizują tego biznesu dla garstki porąbańców- audiofilów, kilku bogatych dzieciaków czy podstarzałych Panów w wieku przedemerytalnym z grubym portfelem. Firmy handlowe, producenci rozwijają się a nie zwijają. Polskie czopki można wyceniać już na 6 koła Euro a kabelek do nich to koszt 800 Euro. Zainwestowałbym w to jakbym miał co. 😅 Można też napisać kilka recenzji, wyrobić jakąś markę i sprzedawać kabelki za 3 czy 6 koła z niewiadomo czego, koszulki i inne gadżety. Zastanawiam się co ludzie jeszcze mogą łyknąć i ile więcej zapłacić, gdzie jest granica i czy ta napompowana bańka kiedyś pęknie.. -
Działa. Do nowych, rozpakowanych osobiście płyt przykleja się kurz, mata skórzana czy ręcznik kuchenny, który odkleja się po potraktowaniu płyty tym pistolecikiem. Mam myjkę Okki Nokki- półautomatyczną z odkurzaczem i powinno się wszystkie płyty umyć specjalnym, antystatycznym płytem i wtedy nic nie przywiera, płyta jest taka gładka i pozbywamy się też tych drobinek poprodukcyjnych….ale mi się nie chce tego wyciągać, więc strzelam do płyt. Zaobserwowałem, że czyścik welurowy Nagaoka/Thorens powoduje ten problem i nie mam tutaj dobrej alternatywy bo te szczotki z włóknem węglowym nie sią skuteczne. Czyszczenie płyt naładowanych ładunkami nie ma sensu bo wcieramy tylko w rowki „przyklejony” do nich kurz i pogłębia się problem. Lepiej umyć i do koszulki antystatycznej Nagaoka- może do tego wrócę, ale teraz strzelam, z lenistwa.
-
Ceny równiuteńkie- za słuchawki 6 koła Euro a z kabelek 800 Euro.
-
Nigdy nie mów nigdy . Co to jest ten Storm? Mówisz o tym? https://subtonic.audio/pages/storm Jest jeszcze nowy flagowiec Astella do sprawdzenia.