Cześć!
Szukam nowych zamkniętych wokółusznych słuchawek za maks 300-400zł, których będę używać do gry na perkusji elektronicznej (z rzadka do prostego homerecordingu) i do słuchania muzyki.
Chciałbym, żeby były wygodne do noszenia nawet przez cały dzień (przede wszystkim chodzi o nacisk, bo z grzaniem nigdy nie miałem większych problemów)
o w miarę wyrównanej charakterystyce (od biedy zadowolę się umiarkowaną V-ką raczej z naciskiem na bas)
łatwe do napędzenia (żeby nie było problemu nawet na integrze, telefonie czy module perkusji).
Jestem już troszkę zmęczony poszukiwaniami, najbardziej spodobały mi się: AKG K271 - bardzo fajne, ale podejrzewam, że potrzebują więcej mocy (55 ohmów) AKG K361 - chyba najlepsze, jakich słuchałem w tej cenie, ale w przesłuchiwanym modelu obie strony grały nierówno... jeśli to jakaś ich charakterystyka, to fatalnie, a jeśli to wada, to też słabo, bo czytałem, że ta seria jest bardzo awaryjna. Nawet bym zamówił, ale już wystarczająco dużo przygód miałem z walką o reklamacje elektroniki, że jednak podziękuję, zwłaszcza że to maks mojego budżetu... Takstar pro82 - genialne w tej cenie, tylko ta góra... w niektórych momentach wychodziła taka jasność, że aż prawie bolało. Zmiana na tym przełączniku trochę psuła efekt reszty. Superlux HD669 - za taką cenę brałbym jak szalony, ale już po dłuższej chwili mnie uwierały (no i 56 ohmów to też problem)
Macie jeszcze jakieś pomysły w tym, niestety, nędznym budżecie? Uprzedzam, że nie chcę używek ani dokładać więcej. Chętnie poeksperymentuję nawet z jakimiś kompletnymi chińczykami, jeśli znacie jakąś perełkę W ostateczności zadowolę się nieszczęsnymi iskami hd9999, niby nie do końca moja charakterystyka, ale przynajmniej mniej problematyczne. 😕