Skocz do zawartości

zeen

Zarejestrowany
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

3 Neutral

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. W A3 jest opcja odtwarzania wybranego zakresu, zatem nie musi grać całą noc...
  2. Ja ustawiłem te 90%, ale nie sprawdzałem jak to wpływa, przyjąłem tę informację za dobrą monetę. I tak raczej nie słucham cięgiem przez 30h... No, ale ja mam A 35.
  3. Ja pierwszy raz pacze, że linę stalową pisze się przez jedno "l", to przecież stallina! Troszkę, ale tylko troszkę brakuje balansu. A to stąd, że na jedno ucho ciut gorzej słyszę i przydałoby się móc wyrównać. Ale to nic, pewien gościu ciut mniej rozumiał na jedną półkulę, on to dopiero potrzebował balansu...
  4. Zależy ile tych procentów wchłoniesz.... Chyba tylko na wskaźniku
  5. Dopiero co zmieniłem na U, by zauważyć różnicę... na plus :-)
  6. Zauważyłem, że pliki HI Res mają niższe wyraźniej wysterowanie. Inna sprawa, że mam głownie starsze płyty. Być może wynika to ze współczesnego masteringu, który każe walić po uszach, by przebić się przez Zenka Martyniuka...
  7. Mój A 35 może nie ma zbyt obszernej sceny, ale zdążyłem zauważyć różnice w zależności od nagrania. Przy Dire Straits „Alchemy” (Once upon a time In the West) jest nieźle ale mało głębi, za to jest już z tym lepiej przy Down Around my Place z udziałem J. Hiatt-a z koncertu w Beacon Theatre (Joe Bonamassa) . Imponujące jest nagranie koncertu Procol Harum z Edmonton. Przy tak dużym aparacie wykonawczym przy tutti orkiestrowym spokojnie i wyraźnie słychać trójkąt! W dodatku pięknie umiejscowiony na 10-tej lekko w tyle… W tamtych czasach bigbitowcy nie mieli jeszcze wprawy a spece orkiestrowi bigbitowcami pogardzali, zatem przy tym koncercie musieli się dogadać, bo nagranie jest rewelacyjne. Więcej ruchu i planów jest przy Delicate Sound of Thunder Pink Floyd. I głębia większa i plan szerszy, ale to już realizacje nowsze, no i PF znani byli z dbałości o jakość nagrań. Jestem wychowany na analogach zatem w genach mam narzekanie na cyfrę, ale z czasem się przekonałem, że możliwe jest osiągnięcie przyjemnego brzmienia. Pewnie dużą zasługę mają w tym Piotr Fronczewski i Tadeusz Ross, którzy każdy swój dialog rozpoczynali: – Dwa razy dwa? – Cztery. – Za dokładnie! – Pan spyta jeszcze raz. – Dwa razy dwa? – Czczeryy... – Dobrze! – Fronczewski. – Rosssssssss.... – A co tu tak syczy? – ...ssss. A teraz? – Przestało. – A widzi pan! No więc cyfra długo była za dokładna… A ja muzyki szukam a nie bebechów leżących na kliszy Roentgena czy zdjęciach z rezonansu… Nie znam zbyt wielu odtwarzaczy mobilnych, ale jak czytam, wiele z nich, szczególnie tych z wyższej półki osiągnęło już poziom godny uznania. No i tu Sony popisał się niezłym osiągnięciem: Jak kto lubi kolonoskopie to przy niektórych nagraniach będzie usatysfakcjonowany, głębsze badania laryngologiczne też są możliwe ale najważniejsze jest jedno: drań jest muzykalny i nie przegina w żadną stronę J
  8. Jeeeezu! Luuuudzie! Ale gra !!!!!!!!! Dobre piwko się należy, naprawdę :-)
  9. Dziękuję :-) zmieniłem na U, sound pressure 0 Kłaniam się nisko , be Ciebie bym błądził jak dziecko we mgle... :-) Lece słuchać
  10. Dzięki :-) Mam: Destination CEV2 <103> Sound pressure: 0
  11. co robię nie tak? Nie mogę przebrnąć pierwszego etapu. mój Sony A35 jest dyskiem G
  12. Jakoś nikt nie odpowiedział na moje zawołanie, trudno. Zastanwiałem się długo i w końcu trafiłem na okazję wyśmienitą, jak mniemam, NW-A 35 nie używany - nietrafiony prezent matki dla syna - za naprawdę małe pieniądze. Właśnie go testuję i się go uczę. Umówiłem się z panią, że sprawdzę czy działa, jak ma się bateria i wtedy albo zapłacę, albo oddam. Miałem przegląd A45 od 400 do 550 używane ale głównie leżące w lombardach, albo nówkę za 749 ale już ich są resztki na rynku. Zależało mi na zaoszczędzenium dlatego szukałem używki. Obdzwoniłem oferentów i żaden nie wzbudził zaufania. Natomiast trafiłem na ogłoszenie o A 35 i przyjmując za dobrą monetę przeczytane opinie, że to dźwiękowo to samo co A 45 tylko beż funkcji DAC i drobnych detali związanych z niebieskim zębem, zdecydowałem się. Na razie jest dobrze, nawrzucałem Flacków i leci od 2,5 h. Będzie leciał aż bateria się zmęczy. O brzmieniu będę mógł pogadać za jakiś czas, bo jak czytam, trzeba "wygrzać" sprzęt. Pierwsze wrażenia na Porta Pro firmy Koss pozytywne :-)
  13. Jestem nowy i z zaciekawieniem czytam. Mam pytanie o porównanie A45/A35 z Cowon IAudio HiFi. Czy ktoś zna oba odtwarzacze? Przekonanie do Cowona wyrobiło mi kiedyś E2, niby maleństwo ale gra znakomicie. Teraz mam dylemat co kupić i Sony po lekturze mnie kusi a z drugiej strony parametry Cowona (wiem, to jeszcze nie muzyka) i przyjemność z obcowania z E2 nie daje spokoju.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności