Boks jest fajny, można łatwo schudnąć i w miarę w krótkim czasie dość do jakiegoś tam poziomu. Natomiast to co ja trenuję i szczególnie polecam to brazylijskie jiu jitsu, schudniesz jeszcze szybciej niż na boksie, małe ryzyko kontuzji, nieskończona ilość technik (możliwość rozwoju nawet po 20 latach ćwiczenia :))) i wiele innych. Tyle, że jiu jitsu to nie nauczysz się w miesiąc, 3 miesiące, rok czy więcej lat, tu nie ma drogi na skróty. W boksie można kogoś zlać po załóżmy roku treningu jeśli ma się fajne warunki fizyczne (wzrost, zasięg), w jiu jitsu nie ma drogi na skróty, możesz być bykiem +100 kg a będziesz przegrywać z gościem co ćwiczy dłużej i ma 70 kg- i to jest piękne :)) Szczerze polecam, to najlepsze co mi się w życiu przytrafiło.