Słuchawki douszne to niestety nie jest dobre rozwiązanie dla uszu, raz zasnąłeem w nich i potm miałem takie jazdy z uszami że szok, miałem ciągle wrażenie, że mam je w uszach, coś mi nawet piszczało, co do kropli tych sam jeszcze nie miałem okazji ich stosować, ale mój ojciec za to ciągle ich używa bo ma mega problem z zatykaniem woskowiną a że to lekarza chodzić nie chce to sam sobie odtyka tymi kroplami, wiem że stosował jeszcze jakieś płukanki ale po tym tylko gorzej było, lekarz mu mówił, że krople do uszu powinny być oleiste żadne wodne i żadnych patyczków