Paratykus, twoja puenta mnie rozbawiła prawie do łez Wysłane z mojego Nokia 7.2 przy użyciu Tapatalka Większość słuchawek jakie miały bliskie spotkania trzeciego stopnia z moimi uszami były to używki, jakoś zbytnio ich nie dezynfekowalem, czasem w ogóle, no i Ryśkowe lata już na karku, a żadnego audiosyfu nie załapałem, więc trzeba podejść do tego z rozsądkiem, oczywiście dobrze jest wiedzieć jakiego kalibru persona nosiła je przed nami jeśli to możliwe, choć przyznam że nie były to dokanałowe słuchawki raczej wokół uszne z reguły. Więc jak śpiewa Mc ferry " don't worry, be happy " I tyle Wysłane z mojego Nokia 7.2 przy użyciu Tapatalka