Witam Kolegów,
Tak ostatnio mi chodzą po głowie DT 150. Mam Senki HD 600 które są ok lubię sobie na nich posłuchać jazzu, wokali. Mają b.dobrą średnice i miłą dla ucha krystaliczą górę. Zastanawiam się nad drugą parą jako uzupełnienie do elektroniki jakiś dobry dance, house oraz do rapu no i trochę popu. 600 do wokali i instrumentów to strzał w 10 ale tam gdzie trzeba trochę więcej basu i zadziora nie do końca się sprawdzają. Chce je sobie zostawić ale dodatkowo dobrać jakąś drugą parę do w/w celów bez szaleństw zakres cenowy na poziome dt 150. Z tego co czytam już parę ładnych dni to 150 mają basu pod dostatkiem fajną średnicę i delikatną górę. Lubie mocny bas z dobrym drivem który nie zalewa średnicy, pełną średnice i szczegółową górę która nie rozwala bębenków ostrością . Myślicie że 150 nadążą w elektronice ? Nie będą przymulać ?. Słuchawki pędzę z bursona playmate wersja vivd czyli grająca najszybciej bez dodatkowego ciepła za to szczegółowo i z dużą przestrzenią ( w środku 4 opampy vivd ). Trochę się boję ze jak wezmę 150 to będzie przepaść między nimi a HD 600 tzn będzie dużo basu ale cała reszta będzie o wiele gorsza..Czy moje obawy są uzasadnione ? Wiem najlepiej osłuchać ale to dla mnie kawał drogi do zrobienia.. Tak podsumowując potrzebuje drugą parę jako uzupełnienie z mocnym zwinnym basem, mocnym powerem, detaliczną średnica i nie za ostrą górą ale taka która niesie smaczki. Czy waszym zdaniem warto skłonić się ku 150 w takiej sytuacji ?