Jankos

Przyjmijmy na chwilę, że to jest prawda. Czy do korespondencji prywatnej użytkowników forum też się włamujecie, koledzy moderatorzy?

Obserwuję to forum od 8 miesięcy i dobrze się zorientowałem w tutejszych praktykach.

Nie napisałeś, że odradzacie tylko, że zwrot nie jest możliwy. Ale teraz oczywiście swoim zwyczajem zaczynasz nawijać makaron na uszy. Taktyka Superaty jest taka: nawciskać klientowi jakiś nieprawdziwych informacji i jeżeli łyknie to ok. Jeżeli zaczyna protestować (np. żaląc się na forum), to Superata udaje niewiniątko i tłumaczy, że źle został zrozumiany, że przecież "Kto mnie zna i robił u mnie zamówienia wie jak postępuje". Ja zalecałbym dużą ostrożność w kontaktach z tym panem.

Nie znam szczegółów rozmów Kolegi @Michael z Mp3store (Superatą). Ale jestem skłonny uwierzyć w wersję Kolegi Michael. Rzućmy okiem na to co pisał w czerwcu 2019 na forum Superata - pisał, że odstąpienie od umowy zawartej na odległość w przypadku preorderu nie jest możliwe. Obecne opowieści Superaty, że na privie Koledze Michaelowi mówił coś odwrotnego wyglądają jak bajki z mchu i paproci. Krótko mówiąc: wersja Superaty wydaje się mało prawdopodobna.

Przychodzi KaszaWspraju do lekarza, jak się dziś pan czuje, jak PÓŁINTELIGENT. 🤣

Przypominam, że cała dyskusja rozpoczęła się od wpisu Superaty w wątku nt. preorderów, że prawo do odstąpienia od umowy zawartej na odległość przysługuje tylko gdy się kupi sprzęt po cenie regularnej a nie preorderowej, co jest oczywistą nieprawdą. Generalnie sytuacja jest ciekawa: osoba broniąca prawa prokonsumenckiego nazywana jest trollem...

Jaki "zamęt"? Wyrażam w kulturalny sposób jedynie swoje zdanie i propaguję stosowanie prawa w obrocie gospodarczym.

Forumowicze sami ocenią. 😛 W każdym razie to co napisałem ma tylko jeden cel: jak ktoś będzie chciał odstąpić od umowy zawartej na odległość to niech się nie krępuje i nie słucha biadolenia Superaty jakie to sklep poniesie z tego powodu straty (Superata pełni w mp3store rolę marketingowca level hard). 😉

Sytuacja jest taka: producent wypuszcza nowy model słuchawek, na które na forum jest hajp. Cena nabycia słuchawek u producenta = 1200zł (cena zawiera już polskie cło i VAT). Sklep X ustala cenę regularną sprzedaży na 2400zł. Rozważmy trzy warianty: Wariant A: Sklep podejmuje decyzję o preorderze, cena w preorderze = 1800zł. Na preorder zapisuje się 10 osób, sklep zamawia 15 par słuchawek. W międzyczasie z zakupu rezygnują 4 osoby. 1 osoba kupuje słuchawki w cenie regularnej. Resztę par słuchawek, które się nie sprzedały (8 sztuk) sklep sprzedaje za 12 miesięcy po cenie „promocyjnej” 1900zł. Zysk sklepu: 6*600zł+1200zł+8*700zł=10.400zł (z czego gotówka do obrotu „od zaraz”: 4800zł) Wariant B: Sklep podejmuje decyzję o preorderze, cena w preorderze = 1800zł. Na preorder zapisuje się 10 osób, sklep zamawia 15 par słuchawek. W międzyczasie z zakupu rezygnuje 9 osób. 1 osoba kupuje słuchawki w cenie regularnej. Resztę par słuchawek, które się nie sprzedały (13 sztuk) sklep sprzedaje za 12 miesięcy po cenie „promocyjnej” 1900zł. Zysk sklepu: 1*600zł+1200zł+13*700zł=10.900zł. (z czego gotówka do obrotu „od zaraz”: 1800zł) Wariant C : sklep nie ogłasza preorderu i zamawia pięć par słuchawek. 1 osoba kupuje słuchawki w cenie regularnej. Resztę par słuchawek, które się nie sprzedały (4 sztuki) sklep sprzedaje za 12 miesięcy po cenie „promocyjnej” 1900zł. Zysk sklepu= 1200zł + 4*700zł=4000zł (z czego gotówka do obrotu „od zaraz”: 1.200zł). Pytanie: który wariant jest dla sklepu najkorzystniejszy? Odpowiedź: wariant A, ponieważ całkowity zysk nie jest może najwyższy ale największa jest rotacja gotówki. Drugi wniosek: preorder tak samo opłaca się nabywcom jak i ...sklepowi. Trzeci wniosek: niezależnie od wariantu sklep nigdy nie ponosi straty. 😉

Wybacz Superato, ale Twoje wypowiedzi w większości oceniam jako mniejsze lub większe ściemki. Więc w to co piszesz raczej nie wierzę a więc nie wierzę także w to, że mp3store musi spełnić jakieś warunki. 😉

A jakież to warunki musicie spełnić?

To jest raczej logiczne, bo preorder czy promocja z rabatem to de facto to samo tylko nazwa jest inna no i czas (preorder na początku bytu rynkowego danego produktu a promocja z rabatem po jakimś czasie tegoż bytu). Więc skoro mp3store ustaliło daną cenę w preorderze to potem ludzie do tego nawiązują.

Na wstępie zaznaczę, że bardzo lubię Kolegę Superatę, ponieważ ogólnie lubię osoby interesujące się audio. Odpowiadając na pytanie: nie skorzystałem z preorderu w mp3store ani razu. Tak jak pisałem parę postów temu: ja na zewnątrz żadnych skarg ani do urzędów ani do producentów nie wysyłam. I jest to prawda, ponieważ szanuję sam siebie i napisane przeze mnie słowo. Chłit marketingogy? 😉 Moim zdaniem mp3store w żadnym wariancie nie dopłaca do preorderu a ryzyko straty jest zerowe...

Masz prawo wierzyć w utylitaryzm firm komercyjnych. Ale przyszła mi do głowy taka historia (na pewno nieprawdziwa 😉 ) : Na rynku lada chwila pojawi się nowość, na którą z napięciem oczekuje tłum klientów. Sklep X wie, że będzie miał kłopot z szybkim sprowadzeniem tej nowości do Polski i wszyscy "napaleni" klienci kupią tę nowość w sklepie Y, który jest znany z tego, że wszelkie nowości pojawiają się u niego w sprzedaży w tempie błyskawicy. Dlatego sklep X organizuje preorder polegający na tym, że klienci wpłacają kasę i czekają na sprzęt. Jednocześnie sklep X informuje, że "zasady preorderu" nie przewidują możliwości odstąpienia od umowy zawartej na odległość, ponieważ nie jest to "promocja". Jednocześnie sklep X sugeruje, że jeżeli klienci jednak odstąpią od umowy to być może więcej preorderów nie będzie, bo przecież taki preorder to w domyśle tylko udręka dla sklepu a być może i zyski z niego są żałosne. I klienci wystraszeni taką wizją odczuwają zwątpienie. Taka to historia, na pewno nieprawdziwa... 😉

Moim zdaniem nie ma zagrożenia likwidacją preorderów, ponieważ większość osób, które się zapisały kupi towar o ile sklep się spręży (czyli na przykład nie będzie takiej sytuacji, że klienci wpłacili kasę i potem czekają kwartał na przesyłkę). To prawo wbrew pozorom sprawia, że rynek jest bardziej elastyczny i konkurencyjny.