-
Postów
1033 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
23
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje Nicodem
-
Wygrzewanie - długość sesji?
Znajomy kupił sobie Meze Empyrean po odsłuchaniu moich i zapytał czy ma sens wygrzewanie ich w długich, ponad 100h sesjach ciurkiem. W sumie nie wiem co mu powiedzieć.
Czy to nie za długo na raz? Tak generalizując, bo nie wnikam i nie chcę tutaj drążyć tematu czy w ogole to jest potrzebne
- Pokaż poprzednie komentarze 5 więcej
-
Ja to mam w ogóle teorię że to wygrzewanie to tak naprawdę to co opisał niedawno @gruesomew temacie o psychoakustycznej adaptacji słuchawek Moje Edition 9 mają przegrane jakoś z 1260 godzin, głośność różna - najczęściej średnio-cicho to nazwijmy, ale lubię sobie na koniec dnia odkręcić głośniej i dać czadu. I tak się czasem łapię na tym że grają mi np. identycznie jak w październiku, kiedy to stacjonarka wróciła z upgradu a drivery miały może z miesiąc.
P.S. Piotr Ryka coś gdzieś pisał że słuchawki można "przegrzać" więc 100h ciurkiem bez przerw to nie wiem, czy najlepszy pomysł jeśli wierzyć w tę teorię. Dla mnie na logikę to słuchawki mają grać dobrze w normalnym codziennym użytkowaniu; jeśli trzeba ryzykować z jakimś hardkorowym wygrzewaniem żeby słuchawki "zagrały jak potrafią", to już przesada i wydziwianie.
P.S. Metoda @GRADO__Fanwydaje się ciekawa.
-
@Nicodem powiedz znajomemu, żeby mi podesłał te Empereany to mu je profesjonalnie wygrzeje przy użyciu optymalnych metod na sprzęcie specjalnego przeznaczenia minimalizującym tym szansę na rozczarowanie i zapewniając długie i satysfakcjonujące użytkowanie. Samemu bez doświadczenia nawet nie ma co próbować, potem do mnie trafiają takie nieodpowiednio wygrzane słuchawki i trzeba się babrać w poprawianie. W ekstremalnych przypadkach brzmienie nie do odratowania. Lepiej zostawić to profesjonalistom.
-
- 2
- Zgłoś