przyszły do mnie 2 dni temu fostexy pm0.3d, razem z audiotrak maya u5 grają bardzo przyjemnie.
jest jedna rzecz która mnie niepokoi. przy braku dźwięku słychać ciche szumy.
sprawdziłem już praktycznie wszystko co możliwe:
- odłączone od karty dźwiękowej szumią
- na najwyższym ustawieniu vol szumią nieznacznie głośniej
- vol skręcony do minimum - słychać szum
- odłączyłem wszystko co możliwe od głośnika aktywnego, podłączony jedynie zasilacz - szum
- sprawdziłem na różnych gniazdkach/przedłużaczach - też szumi
szum wydobywa się z górnego wysokotonowego głośnika
stoją na biurku, około 70cm ode mnie, szum jest ledwo ledwo słyszalny ale jest (kiedy jest cisza 'jak makiem zasiał' w mieszkaniu)
pytania/rozwiązania:
- tak ma być czy raczej zwrot?
- odsunąć je dalej?
wydaje mi się, że pierwszego dnia nie słyszałem tych szumów (a może nie zwróciłem uwagi)