Skocz do zawartości

Methuselah

Zasłużony
  • Postów

    1198
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Treść opublikowana przez Methuselah

  1. Aune E1 vs Whizzer Kylin A-HE03: Kyliny mają niżej schodzący bas, masywniejszy, pełniejszy i mocniej odzywający się, ale wygasa on wolniej. Bas w E1 jest szybszy, bardziej szczegółowy i ma lepszą definicję (bardziej różnorodny). Środek w E1 jest równiejszy. Kyliny mają pełniejszy niższy środek, męskie wokale odzywają się z większą głębią, a żeńskie mają lepszą fakturę. Góra odrobinę bardziej błyszcząca w Whizzerach, ale bardziej obecna i równiejsza w Aune E1. Poziom detali w przypadku średnicy i sopranu dość zbliżony. Kyliny mają większą scenę. Nieco szerszą oraz wyraźnie wyższą i głębszą. Aune E1 dla mnie to bardziej naturalne, lekko ocieplone granie (szczególnie w parze ze Spiral Dotami). Kyliny to rozrywkowe granie ma mocnym fundamencie basowym, ale bez zaniedbania środka i góry (w zasadzie to bas jest ich najsłabszą stroną). Aune E1 vs iBasso IT01s: IT01s schodzą niżej, mają wyraźnie szybsze, bardziej szczegółowe i kształtne niskie tony. Bas jest lepiej kontrolowany, a ilościowo różnice w midbasie nie są kolosalne, ale wiele zależy od dobranych tipsów. Środek w Aune E1 nieco pełniejszy. Wokale i wyższa średnica w iBasso IT01 bardziej wyniesione, nieco rozjaśnione. Góra mocniej zaznaczona i bardziej energiczna w IT01s, a do tego jest mocniej rozciągnięta, a przy tym wydaje się nieco lepiej kontrolowana. iBasso IT01 to lepsze technicznie słuchawki, które przy dość rozrywkowym charakterze odsłaniają więcej szczegółów. To bardziej dynamiczny i energiczny przekaz. Aune grają inaczej, są spokojniejsze, łagodniejsze, ale nie są zamulone czy nudne.
  2. Kabel jest niezłej jakości, więc jego grubością bym się nie sugerował. Mam obie wersje kabli do ikko OH1 i ten nowszy prezentuje się bardzo dobrze. Fajnie, że zadbano też o takie szczegóły jak dopasowanie kolorystyczne osłon. Co do dźwięku, to OH1 grają głównie subbasem i niższym basem, a do tego mają wyraźnie wysunięte wokale/wyższą średnicę. Góra jest przyzwoicie rozciągnięta, ale postawiano na nieagresywny przekaz. Nie, nie różnią się mocno od nowych, ale wyraźnie poprawia się kontrola dołu. Nieco mniej środkowego basu, dzięki czemu niższy środek jest też bardziej klarowny. Możesz sprawdzić obie pary tipsów, też dostaniesz małą różnicę w brzmieniu między nimi. Warto dać im te 30-50 godz. co najmniej. Wywołany mogę dwa słowa dodać. Jest nieco cieplej, ale wciąż przejrzyście. Dobra dynamika, potrafią odezwać się z niezłym wykopem, szeroka scena. Dobra kontrola wokali i wyższej średnicy. Dobra para IMHO.
  3. Senfer XBA 6in1 olej. Po pierwszej próbie zmiany kabla gniazdo "wyszło" z kopułki razem z wtykiem na przewodzie. Nie wiem czy w DT6 też są takie hece, ale Senfer nie budzi zaufania. Edit: Miałem jeszcze jakiś tańszy model Senfera. I po równo tygodniu lewa strona przestałą grać, pewnie przetwornik padł, ale nie sprawdzałem i od razu wyrzuciłem. Gdy przypomnę sobie nazwę to dodam.
  4. To wciąż IMHO jedne z najciekawszych opcji. Ewentualnie te BQ3, które poleca @Jaro54 To może być ciekawa opcja, ale ich nie słuchałem. Jeżeli mógłbyś rozważyć półkę do 400 USD to iBasso IT01 i FiiO FH1 są świetnymi modelami, które dobrze sprawdzą się w muzyce, której słuchasz.
  5. Jeżeli planujesz zakup w PL, to tymi dwoma warto się zainteresować (z lekkim wskazaniem na pierwsze): - Final E3000/E3000C - FiiO F5
  6. Nie, ONP są bardzo proste do napędzenia i V30 nie będzie miał z nimi najmniejszych problemów. To dość bezpieczny wybór. Czy warto dopłacać zależy od Ciebie i preferencji.
  7. Pomogłem sformatować tekst, bo średnio się czytało. Nie odbieram tego jako atak, bo niby czemu. Wyraziłeś opinię po prostu. Najgorsze co może być to poleganie na opinii jednej osoby. Szczególnie takiej, której gustu się nie zna. Co nie zmienia faktu, że każdej potrzebującej osobie doradzam próbując zachować dystans. Wracając do tematu, pytanie dotyczyło doków, które wybrałbym sam, więc taka też odpowiedź padła z uwagą, żeby się tym bardzo mocno nie sugerować. Znam V30 - jest dobry, ale też ma swoje ograniczenia. Jak wszystkie smartfony
  8. Tak, V30 jest niezłym źródłem, ale nie polecam Falcon-C jako słuchawki do przeciętnych smartfonów. Co do Samsungów, to nowe modele jak S9/S9+/Note9 grają naprawdę ok. "Pewne braki"? To doki za 900 zł, więc jasne jest, że mają pewne braki. Ba, mają całą masę braków Technicznie jak na swoją półkę są naprawdę niezłe. Szczerze uważam, że są lepsze od niemal wszystkich tańszych modeli i o wiele ciekawsze niż CA Orion, IE80 czy AKG N30/N40 ze sprzętu uznanych marek. Z tym, że technicznie lepiej od DUNU wypadają choćby FLC8s, które są o 200 zł droższe. Co do "sprecyzowane balansowo" - tak, mają peak między 5 a 7 kHz, który wyraźnie rozjaśnia brzmienie. Nie są też strojne pod ukrywanie sybilantów, które zaakcentowane są na nagraniach. Prywatnie jest to mój pierwszy wybór do 1200 zł, bo stosunek ceny do jakości w ich wypadku jest naprawdę niezły, a brzmienie mi siadło. Polubiłem je, ale nie ma mowy o żadnej gloryfikacji. Ktoś inny może je polubić lub nie. Na tym to polega by samemu oceniać, a nie liczyć na opinię innych
  9. Góra pozostawia trochę do życzenia? Tak, na referencyjnych i szarych tipsach dla mnie jest zbyt agresywna, ale na SpinFit (ewentualnie Spiral Dot) jest już bardzo dobra, a jestem mocno uczulony na 6-8 kHz i 12 kHz. Kontrola po wygrzaniu jest dobra. No, może poza hi-hatem. To po prostu dość energiczne i agresywne słuchawki (co nie dziwi biorąc pod uwagę, że były strojone pod azjatyckich użytkowników) i albo się je polubi, albo nie Ogólnie, preferują kulturalnie grające źródła i zdecydowanie nie są najbezpieczniejszą opcją
  10. Zostając przy tym, co można kupić w PL, pewnie taka byłaby kolejność moich zakupów w przedziale do 1000-1200 zł: 1. DUNU Falcon-C 2/3. Oriveti New Primacy/iBasso IT01s 4. FiiO FH5 5. FLC8S 6/7. Campfire Audio Comet/ikko OH1 8. Anew U1 9. Mee Audio Pinnacle P1 10. Oriolus Finschi Tylko też bym się tym nie sugerował za bardzo, bo gusta są różne.
  11. Tak, całkiem spoko opcja do 500 zł, ale w tym przedziale są ciekawsze produkty jak Anew u1, IT01 czy FiiO FH1. Startu do IT01s nie mają raczej.
  12. @Najner IT01s mają mocniej zaakcentowany subbas i ogólnie pełniejszy bas, bardziej kształtny dół. Niższa średnica jest wycofana i lekko ocieplona. Wyższa wysunięta jest do przodu (V-ka), a górę - zaakcentowaną wyraźnie w niższej części (5-7 kHz), mocniej rozciągniętą i mocniej napowietrzoną. FLC8S mają nieco szybszy bas, bardziej szczegółowy środek, lepszą separację oraz spokojniejszą górę. To bardziej techniczne i precyzyjne słuchawki, które lepiej prezentują plany i pozycjonują pozorne źródła. iBasso to fun i ekscytacja, ale jak na takie granie to sporo szczegółów zapewniają. W FLC można dopasować sygnaturę filtrami, ale takiego brzmienia jak IT01s czy Falcon-C w 8S nie uda się osiągnąć. Nie wiem jak 8N i 8D, bo je dopiero w przyszłości sprawdzę.
  13. iBasso IT01s grają szybkim i żwawym jak na dynamika basem, który jest dobrze kontrolowany. Środek wysunięty nieco w wyższej części, ale nie jest pozbawiony masy. Góra jest dobrze doświetlona i nieźle kontrolowana. Świetna opcja do muzyki metalowej i podobnych gatunków. Słucham ogólnie z iBasso DX150 z AMP6 (balanced/single ended), AMP7 (single ended), Shanling M5s (balanced/single ended). Na AMP6 po balansie mają bardzo dobrą synergię, ale prywatnie preferuję brzmienie AMP7, z którym również IT01 dogadują się bardzo dobrze. Z M5s jest ok.
  14. Wiele zależy od tego jakie brzmienie lubisz. Z V30 wszystkie się dogadują. W tym komentarzu trochę napisałem na temat ogólnych różnic między FiiO FH5, DUNU Falcon-C i iBasso IT01s. W miarę możliwości posłuchałbym jeszcze ikko OH1, Oriveti New Primacy oraz Oriolus Finschi, ale te ostatnie też szczególnie głęboko do kanału nie wchodzą. Periodic Audio Be nie są dostępne w PL niestety.
  15. Nie tylko mogą, ale IMHO DUNU Falcon-C, iBasso IT01s czy Periodic Audio Be grają od nich lepiej technicznie, a jeżeli miałbym z czymś je zestawiać to raczej z Oriveti New Primacy czy FiiO FH5 Czy sygnatura będzie odpowiednia, to już zupełnie inna sprawa. Tak, słuchałem Oriolus Finschi. Bardzo ciekawe słuchawki, wygodne, spoko wykonanie, fajny zestaw. Rozrywkowe brzmienie o dobrej klarowności. FiiO F9 Pro, Whizzer Kylin A-HE03 czy 1More Quad Driver to również naprawdę dobre hybrydy. Inne ciekawe to np. ikko OH1 czy HiFi Boy OS V3
  16. @maciux Masz możliwość porównania z nieco droższymi jak iBasso IT04 czy DUNU DK-3001?
  17. T5 (i P4 Pro) powinny być w niedalekiej przyszłości u mnie, to dam znać jak się prezentują.
  18. Methuselah

    Shanling M5s

    Postawiłbym więc na ikko OH1, które też są w PL w dobrej cenie. Będą opcją bardziej uniwersalną, która połączy oba światy. Z M5s zgrywają się dobrze.
  19. Methuselah

    Shanling M5s

    Tak, całkiem nieźle zgrywają się z M5s. Dobra para, prywatnie może chciałbym nieco twardszego dołu, ale jest bardzo ok. Nieco pełniejszy i gładszy dźwięk niż na iBasso DX150 z AMP7.
  20. Anew (pojawia się również stylizowana nazwa "A NEW") to młoda marka z Państwa Środka, która przygotowała zaskakująco udany model U1 z przetwornikiem z CNT (carbon nanotubes). Za produkcję słuchawek - co zauważono na Head-Fi - odpowiada chińska firma Dongguan Shengqun Electroacoustic Technology Co. Do niedawna sprzedawane były głównie w Japonii, gdzie ich dystrybucją zajmuje się TSH Corporation, które rozprowadza tam również sprzęt marek jak Aune, Fidue, LZ-HiFi, Venture Electronics, EARNiNE czy Tanchjim. Szczerze napiszę, że nie miałem pojęcia o istnieniu Anew U1 dopóki nie pojawiły się w zapowiedziach sklepu Penon Audio, który promuje Anew U1 globalnie. Później okazało się, że produkt jest na tyle dobry, że w Hongkongu jego sprzedażą postanowił zająć się Sammy z Rhapsodio, czyli butiku specjalizującego się w słuchawkach i kablach z półki premium (Infinity z 20BA za prawie 3000 zł czy kabel Wizard za ponad 2000 USD Już pierwsze odsłuchy U1 potwierdziły, że naprawdę warto zainteresować się słuchawkami Anew. Przetwornik 10 mm z membraną z CNT gwarantuje szybki jak na dynamika bas, który schodzi nisko i jest bardzo kształtny. Niskie tony nie są jednak przesadzone, a główny nacisk położono na przekazywaniu faktury i dobrze wyczuwalne uderzenie, a nie masywnym podbiciu tego zakresu. Środek prezentuje się nieźle. Jest całkiem równy, klarowny z dobrze prezentowanymi wokalami, ale bez ich nachalnego wypychania do przodu. Góra jest całkiem energiczna, ale nieagresywna, a przy tym przyzwoicie rozciągnięta. U1 mają też całkiem niezłą scenę, ale nad jej wielkość stawiają poprawne pozycjonowanie źródeł pozornych. Więcej wrażeń dodam nieco później. Teraz napiszę, ze to zskakująco dobre granie, a uwagę zwraca również więcej niż przyzwoita jakość wykonania, chociaż kopułki zrobiono z błyszczącego tworzywa (standardowo w kolorze białym, ale pojawiła się też limitowana wersja czarna, która jakimś cudem trafiła w moje ręce). Złącze MMCX jest solidnie przymocowane, a wyprofilowana obudowa dobrze układa się w małżowinie. Niezłe wrażenie robi dodawany kabel z posrebrzanej miedzi, zapleciony z czterech dość grubych żył. Firma nie oferuje etui, ale są za to dwa komplety wygodnych silikonowych tipsów, zapewniających poprawną izolację. Anew mogę być jednym z hitów do 1000 zł, a warto dodać, że mają kosztować 499 zł (wkrótce mają pojawić się w ofercie sklepu AudioHeaven). Wspomnę też, że Anew ma też w ofercie wyższe modele jak C1 (1DD+2BA) i M1 (1DD+4BA), które znane są również jako Classic One i Maru 7 (m.in. w Japonii) i oferowane w wersji CIEM, ale póki co nie udało mi się uzyskać informacji na temat ich globalnej dostępności. Niemniej jednak, poczynania Anew warto śledzić.
  21. Nie, Moondrop Kanas Pro nie, ale liczę, że wkrótce się to zmieni, bo cała masa pozytywnych opinii na ich temat się pojawia. W ogóle, to lubię te z węglowymi driverami. ikko OH1 nie są aż tak dobre technicznie jak Falcon-C czy FH5, chociaż wciąż wybijają się w swojej półce. Subbas mają zaznaczony podobnie do Falcon-C, czyli jest go mniej niż w FH5. DUNU mają najszybszy bas i najbardziej kształtny. Ilość środkowego basu zależy od dobranych tipsów, ale w żadnej parze nie wjeżdża wyraźnie na średnicę. Falcon-C mają najrówniejszy środek, ale najmocniej odsunięty. OH1 nieco pełniejszy niższy środek i mocniej wypchniętą wyższą średnicę. FH5 grają ogólnie bliżej, przed samą twarzą. Góra najmocniej rozciągnięta w DUNU, najbardziej błyszcząca i momentami agresywna. OH1 mają nieco mocniej uwidocznione wysokie tony niż FH5, ale są rozciągnięte podobnie. Scena najszersza w Falcon-C, potem ikko i FH5, a najlepszą głębię mają FH5, potem Falcon-C i OH1. Dopłacając do Falcon-C i FH5 dostajesz lepsze słuchawki technicznie, ale niekoniecznie ich granie musi Ci się spodobać bardziej, a sama różnica w jakości nie jest tak duża jak sugerować może np. prawie dwukrotnie wyższa cena FH5. Wiele od preferencji zależy.
  22. Na firmowych silikonowych tipsach (obu parach) izolacja jest przeciętna mimo dobrego seala. Sytuację poprawiają nieco SpinFity (CP-145), które dodatkowo dodają nieco basu, co A15 Pro bardzo dobrze robi. Czy w parze ze SpinFitami wystarczającą izolację zapewnią do tramwaju? Cóż, zależy jak głośno słuchasz. Ja niespecjalnie, więc odgłosy z otoczenia dochodziły do mnie. Niemniej jednak, komfortowo mogę w nich poruszać się po mieście. Czekam na nowe Symbio W peel i też sprawdzę jak się sprawują w parze z Haydn A15 Pro. W Kylinach A-HE03 izolacja wyraźnie lepsza.
  23. ikko OH1 to wyższy poziom niż FH1 pod każdym względem. Lepiej układają się w uszach, lepiej izolują, mają lepszą jakość wykonania i wreszcie gwarantują lepszą jakość dźwięku. FH1 to wciąż bardzo dobre słuchawki, ale dopłacając do ikko OH1 dostaje się jeszcze lepszy sprzęt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności