Cena sławy w kilku słowach ...
Albert.
Chwila sławy...
Kiedyś urządziłeś przyjęcie na moją cześć.
W Berkeley.
Wręczyłeś mi nagrodę.
Tak.
Myśleliście, że przestałem
rozumieć to, co zacząłem.
Nagroda tak naprawdę nie była dla mnie, tylko dla was.
Teraz tobie przyjdzie ponieść konsekwencje własnych osiągnięć.
Pewnego dnia, kiedy już cię porządnie ukarzą, i tobie podadzą
ziemniaczaną sałatkę z łososiem.
Będą przemawiać, wręczą medal.
Poklepią po plecach, powiedzą, że wybaczają.
Ale pamiętaj.
To nie będzie dla ciebie.
Tylko dla nich.
Albert.
Kiedy przyniosłem ci te obliczenia, myśleliśmy, że nasza reakcja łańcuchowa może zniszczyć cały świat.
Doskonale to pamiętam.
No i?
Tak się właśnie stało.
#Oppenheimer2023