Skocz do zawartości

yogi_gti

Zarejestrowany
  • Postów

    76
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez yogi_gti

  1. A ja się przyznam że lubię KZty ..... nie bijcie.... mam trochę ich modeli i jakiś rok temu postanowiłem sobie że będę wszystkie kupował i kolekcjonował (..wiem głupie ). Jednak muszę się przyznać , że przestałem nadążać i po prostu chyba mnie nie stać w tej chwili na tak pokaźną kolekcje. Nie mniej mam kilka ich modeli które bardzo lubię... Żeby nie było mam: ATE, ATR, ZST, ZS3, ES3, ES4, ZS5 v1 i fajniutkie ED3M
  2. Kurcze #ryankgb chyba mnie namówiłeś ...a miałem w tym miesiącu już żadnych słuchawek nie brać ...ehhh
  3. Pod warunkiem że to nie będą podróbki.... bo były takowe na rynku... najpierw bez loga AKG a potem już nawet z logiem. Podobno nawet zwracali pieniazki jak ktoś reklamował, że to podróbki. Mi oryginały tyłka nie urwały ...ale za 7 ziko...
  4. Panowie wiem, że to nie bardzo miejsce na to pytanie ale tak naprawdę śledzę tylko ten watek (zżyłem się chyba) Chodzą mi po głowie takie słuchawy BT -Edifier W855BT - , podobają mi się z wyglądu ale jak wiadomo wygląd to nie wszystko... Miał ktoś z was z nimi do czynienia? Kosztowały by mnie jakieś 210 PLN. Warto ? Miałem przez jakieś 2 dni Bluedio T4S ale czym prędzej sprzedałem. Bas przytłaczał resztę pasm, mało detaliczne granie. Wiem że bodajże Perul wstawiał na forum moda ale odrzuciły mnie na tyle że chciałem się ich jak najszybciej pozbyć.
  5. Cholera nie wiedziałem że mam takiego "białego kruka" widzę że niektóre słuchaweczki jak wino...z czasem nabierają coraz większej wartości A ja te T515 naprawdę uwielbiam. Co prawda nie grają tak dobrze technicznie jak T2 czy nawet te TRN V80 ale.... miłośnicy płyt winylowych nie patrzą na technikalia tylko na brzmienie. Nawiasem mówiąc to w tych słuchaweczkach pobiłem swój rekord - 8 godzin z drobnymi przerwami. W żadnych innych tyle nie wytrzymałem.
  6. Mam Tinaudio T515 i bardzo je lubię. Często do nich wracam. Nawet dzisiaj porównywałem do TRN V80 i ..... wolę T515. W elektronicznej dźwięk jest bardziej dociążony i mam więcej radochy słuchając na nich. V80 po kilkudziesieciu minutach mnie męczą (może po wygrzaniu byłoby lepiej..nie wiem). Grają ciemniej i bardziej basowo od T2 ale dla mnie bomba. Nie zawsze trzeba wydać miliony monet aby trafić w swoją sygnaturę dźwięku .... T515 są bardzo blisko mojej Hmmm.. może to trochę dziwnie wyjdzie ale zacytuję sam siebie.. "Dotarły do mnie wczoraj TIN AUDIO T515. Pudełeczko ładne, spore. Ale w środku trochę biedą zawiało. Słuchawki chyba raczej na rynek chiński. Instrukcja cała po chińsku, na pudełku też prawie same chińskie znaczki. Samo wykonanie jakoś tak tyłka nie urywa porównując np. Do HZSOUND M001. Jednak po włożeniu ich do ucha banan pojawił się na mojej twarzy. Słuchaweczki fajnie grają środkiem, czyste i wyraźne wokale. Bardzo czysta góra, jednak o takim ciepłym zabarwieniu. Świetnie słychać różne smaczki i detale. Jeśli chodzi o bass to schodzi nisko ale nie jest nachalny. Nie zalewa reszty przekazu, dobrze podatny na zabawę korektorem. No jestem pod wrażeniem tych doków. Na pewno lądują w trójce moich ulubionych. A teraz największa wada. Są naprawdę spore i miałem problem żeby je dobrze usadowić w uchu."
  7. Dzięki @strong6 ...na Ciebie zawsze można liczyć Swoją drogą w TRN V80 brakuje mi nieco przestrzeni... takiej jak chociażby w KZ ZS5v1
  8. że tak spytam...który kabelek bierzecie do trn v80 .. 2,5 czy 3,5 mm ?
  9. Hmm... no sam nie wiem. Moje wewnętrzne chciejstwo podpowiada mi że to będzie udany zakup - pod moje zmieniające się preferencje, jak pół roku temu TinAudio T2.
  10. Cholerrrraaaa.... myślałem , że będę miał na jakiś czas spokój po odebraniu TinAudio T2 7 grudnia 2017. No i wytrzymałem z 6 miesiecy ;-) Pora wydać ciężko zarobione pieniążki na RevoNext RN-QT2. Choroba powraca ☠️
  11. Ja napędzam je tylko SGS6 i jestem bardziej jak zadowolony. Ostatnio musiałem spędzić w pracy 8 godzin non stop przy kompie i słuchałem muzyki właśnie z nich. Wyjąłem je z uszu dopiero chyba po 7 godzinach (wiem że niezdrowo) z małymi przerwami i chciałem więcej i więcej... Przez te 7 godzin miałem banana na twarzy i wiele kawałków odkrywałem na nowo. Ich atuty moim zdaniem to rewelacyjny bass nie kaleczący wysokich częstotliwości, które odbieram jako bardzo szczegółowe i klarowne. Nie zmęczyły mnie pomimo tak długiego odsłuchu. Pomimo, że w torbie miałem jeszcze kilka par z mojej kolekcji to nawet nie pomyślałem o zmianie. Jak dla mnie świetnie grające niedrogie słuchaweczki. Minus to trochę toporny wygląd ( jak mongolski bęben ) i przewód wyglądający trochę tandetnie. Ale gdy mam je w uszach to o tym nie myślę.
  12. Propozycja ode mnie to TIN AUDIO T515. A za resztę kasy możesz jeszcze coś dobrać.
  13. Według mnie do tych wymagań MEMT X5.
  14. Te Nicehck BRO już dotarły do Ciebie? Jeśli tak to skrobnij proszę kilka zdań porównania do innych które posiadasz.
  15. No nieeeee... miałem już nic nie kupować Ale tym razem poskromię ciekawość i poczekam na jakąś promkę. Jestem prawie pewien że wyrwę je za nie więcej jak 60 pln.
  16. Daje Ci słowo, że to będzie najbardziej rozczarowujące brzmienie w Twoim życiu ;-) Kolega z pracy je zamówił kiedyś. Nadają sie tylko do śmietnika
  17. Mi też się wydaje że mogły by Ci podejść. Już jakiś czas temu zauważyłem, że odbiłeś w jasna stronę mocy , ja w trochę ciemniejszą. Właśnie ich słucham i mam takie wrażenie, nie wiem jak je fachowo nazwać... grają bardzo technicznie, są szybkie, wszystkie niuansiki i smaczki odgrywają z taką lekkością i precyzją. Nie mogę znaleźć utworu przy którym dostały by chociaż lekkiej zadyszki. W sumie to jestem troszkę w szoku, że takie małe słuchaweczki potrafią tak zagrać - ale ze mnie żaden audiofil i mało jeszcze w życiu słuchawek słuchałem.
  18. Kilka dni temu doszły do mnie TIN Audio T2. Pudełeczko małe ale bym powiedział takie trochę ekskluzywne (jak na chińskie standardy ), z jakiejś takiej a'la ekoskóry. Wyposażenie w gumki kiepskie, założone pianki. Kabelek bardzo fajny, nieplączący z bardzo solidnie wyglądającą wtyczką. Jeśli chodzi o brzmienie to takie jakby jeszcze o klasę wyżej od T515, z tym że mniej basowe. Bardzo jak dla mnie detalicznie grające. Na początku brakowało mi trochę mięska w ich graniu, i wolałbym trochę cieplejsze granie ale z czasem się przyzwyczaiłem i już mi to tak nie przeszkadzało. Góra przypominała mi trochę granie Xiaomi PRO HD. Pokusiłem się o ich lekkie zmodowanie i przytkałem przednie wyloty i .... pyk, pojawiło się mięsko. Na pewno nie żałuję zakupu, ale robię sobie przerwę od takich inwestycji co najmniej na 6 miesięcy.
  19. Pewnie zaraz będzie lincz ale mam sentyment do brzmienia starych KZ ATE, oraz lubię też trochę bardziej niż inne moje doki HZ SOUND M001 oraz KZ ZS5. Jednak to się często zmienia ?. No niestety mając więcej jak 10-20 par ciężko słuchać wszystkich codziennie. Zawsze któreś muszą wylądować w szufladzie. Skoro tak podoba mi się brzmienie T515 to aż mam ciarki na myśl o tym jak mogą mi się spodobać T2 których też oczekuję ?
  20. Dotarły do mnie wczoraj TIN AUDIO T515. Pudełeczko ładne, spore. Ale w środku trochę biedą zawiało. Słuchawki chyba raczej na rynek chiński. Instrukcja cała po chińsku, na pudełku też prawie same chińskie znaczki. Samo wykonanie jakoś tak tyłka nie urywa porównując np. Do HZSOUND M001. Jednak po włożeniu ich do ucha banan pojawił się na mojej twarzy. Słuchaweczki fajnie grają środkiem, czyste i wyraźne wokale. Bardzo czysta góra, jednak o takim ciepłym zabarwieniu. Świetnie słychać różne smaczki i detale. Jeśli chodzi o bass to schodzi nisko ale nie jest nachalny. Nie zalewa reszty przekazu, dobrze podatny na zabawę korektorem. No jestem pod wrażeniem tych doków. Na pewno lądują w trójce moich ulubionych. A teraz największa wada. Są naprawdę spore i miałem problem żeby je dobrze usadowić w uchu.
  21. Ja jestem czuły na tym punkcie, a nie odczuwam dyskomfortu. Powiedziałbym że wysokie są detaliczne i wyraźnie zaznaczone ale zdecydowanie nie przekraczają mojej granicy tolerancji. A udało się to np. wychwalanym UiiSii HM7. Właśnie @andi pochwalił się w wątku z ZS6 swoim modem likwidującym ostrą górę w ZS6. Po prostu wstawił do nich armaturę z ZST (która notabene mi odpowiada) .... i to jest dopiero ciekawe rozwiązanie.
  22. Podobno, rzekomo KZ ZS6. I właśnie ten aspekt powstrzymał mnie przed zakupem, a jestem oddanym fanem marki i łykam wszystkie ich produkty jak młody pelikan.
  23. Pisałem na ten temat kilka postów wyżej. Do Gearbest.
  24. Jestem pod wrażeniem tych słuchaweczek. Brzmienia (chociaż chyba nie do każdego rodzaju muzyki - dla mnie troszkę ciemniej mogły by grać jeszcze), wykonania (każdy detal tych słuchawek jest perfekcyjnie wykonany, od pudełeczka i etui począwszy, a na nadrukach na wtyczce i słuchawkach skończywszy), zawartości zestawu - fajne etui, a najbardziej kabelka (zero efektu mikrofonowania) - szkoda trochę tylko że nie kątowa wtyczka. Te drugie czarne filtry z zestawu podobno beznadziejne - ale jescze nie zakładałem. Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczony. W utworach ze ścieżką basową potrafią zejść naprawdę kosmicznie nisko.
  25. Gdyby jednak ktoś miał ochotę na KZ ZS6 (wersja czarna z mikrofonem) to dzisiaj będą w Gearbest za 25 dulków z kodem KZZS611 punktualnie o 13:00 - tylko 100 sztuk na świat więc radzę się nie spóźnić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności