Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

KHRoN

Legendarny
  • Postów

    16009
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Treść opublikowana przez KHRoN

  1. jako standard jest w pełni zgodny z AAC ale AAC to "aż tylko" strumień danych, do tego dochodzi kontener, w przypadku plików z iTunes jest to kontener MP4 (pliki mają rozszerzenie M4A od MP4-Audio) można zmienić rozszerzenie z MP4 na M4A i na odwrót, ale nie wystarczy zmienić rozszerzenia na AAC (wyobraź sobie to tak że list to AAC a koperta to MP4, koperta z listem to strumień AAC zamknięty w kontenerze MP4) żeby plik z iTunes mógł zostać odtworzony na V39 musisz wypakować strumień AAC z MP4/M4A nie wiem jakie narzędzie jest do tego najwygodniejsze obecnie, kiedyś opisywałem sposób wypakowania (i zapakowania) przez foobara2000: http://blog.khron.net/2008/06/24/format_konwersja_aac_foobar2000_kompresja_itunes_nero/
  2. w ustawieniach iTunes: preferencje -> ogólne -> ustawienia importu -> importuj używając -> koder... (chyba że w wersji na maka nie ma wyboru, w wersji pod windows jest)
  3. ale w przypadku ubiegania się zwrotu od operatora karty płatniczej należy wykazać że usługa nie została wykonana czy też towar nie został wydany, tu jest dokładnie na odwrót można co najwyżej próbować udowodnić że jest to nieuprawnione użycie karty... tylko jak ... poza tym wtedy wypadało by - nawet dla zasady (zobaczyłem co się dzieje i natychmiast zareagowałem!) - zablokować kartę, wtedy jest podstawka żeby się na coś powołać
  4. > żartujesz jak dysk faktycznie padnie to nie ważne czy są 2 partycje czy 1 ;] lepiej jest mieć kopię danych na boku... anyway, utrzymuję linuksy po 3-4 lata i nigdy nie było problemu związanego z brakiem akurat osobnej partycji na /home (poza jednym fizycznie padniętym, ale wtedy żadne dane nie były czytelne)
  5. da się w ogóle uruchomić prime kiedy zadeklarowany kraj to Polska? O_o a rozwiązanie jest takie: wejść na czat pomocy amazonu, spokojnie opisać co się stało (że zeżarło $$$ za prime), że mieszkasz w Polsce i w ogóle nie masz możliwości skorzystania z Prime, że prosisz o wyłączenie Prime i zwrot pieniędzy ... chyba że mówimy o jakimś UK, wtedy faktycznie "coś przypadkiem się kliknęło" i amazon może nie chcieć tego odkręcić...
  6. ja nigdy nie wydzielałem /var, ostatnio nie chce mi się nawet wydzielać /home (szkoda się ograniczać w tą czy w tamtą stronę) nie twierdzę że jest to dobra praktyka, natomiast moje lenistwo nie zostało jeszcze ukarane (wręcz przeciwnie, kiedyś miałem problem jak zrobiłem na siłę zbyt dużo partycji a potem musiałem to wszystko repartycjonować i zmieniać rozmiary)
  7. jest stable z dopiskiem "jeszcze nie wszystkie ficzery zostały przeniesione" - np. w menu nie znajdziesz "surround" i "perceptual bass" anyway, dokopiowałem resztę muzyki, baza się nie aktualizuje, pliki (nawet te które wcześniej były skopiowane) się nie odtwarzają, dziękuję za uwagę T_T wróciłem do punktu wyjścia, baza próbuje się zbudować i zapisać (nie wiesza się), ale zaraz po tym pokazuje się pusty ekran a przeglądanie plików pokazuje jedynie puste katalogi... ... i tak mi dzień minął, zamiast skupić się na tym co miałem zrobić słuchając muzyki, co chwilę odrywałem się do RB x_x w katalogu .rockbox znalazłem plik "ac" o wielkości 2.6GB O_O ani on ani plik " t" nie dają się oczywiście usunąć x_x zainstalowałem wersję niestabilną, zdaje się działać lepiej niż stabilna bo wciąż działa po 10 minutach [update] z pewnym bólem udało się dorzucić więcej utworów i zrobić update bazy, widać winna jest wersja oznaczona jako "stabilna" a w rzeczywistości bezużyteczna... ... nawet pojawiły się opisane w manualu dodatkowe ustawienia dźwięku (i działają!) rano zrobię restore i instalację "niestabilnej" wersji na czysto żeby pozbyć się (?) tych dwóch zablokowanych plików, już teraz mi się nie chce...
  8. ostatni news dziś itunes restore -> instalacja rb -> reset -> wyłączenie urządzenia hid -> reset -> skopiowałem muzykę -> reset -> tak jakby działa właśnie słucham muzykę z rb i boję się go wyłączać żeby skopiować resztę
  9. > o tak dla pewności to teraz smarta i bad sektory sprawdzić o tym też już pisałem, hdtune pokazał że dysk ma bad sectory (ale nie na początku dysku więc chwilowo się nie przejmowałem) > Znajomy powiedział mi że może to być spowodowane padającym chipem Wolfsona czip wolfson to dac, ipod ma jeszcze czip portal player będący właściwym procesorem... anyway, wyraźnie coś jest nie tak BTW zrobiłem restore z itunes, ipod się uruchamia, teraz nie wiem czy wrzucić jakąś muzykę na wieczór czy instalować znów RB czy dać już sobie spokój... eh... [update] zainstalowałem RB, reset, na czystym RB baza wisi na "znaleziono 499" x_x
  10. > zobacz jaki powinien być system plików w ipodzie przeczytaj do końca, udało mi się doprowadzić partycje do stanu wyjściowego (a w najgorszym razie mogłem ponownie zrobić restore) chyba dysk jest mocno uszkodzony, bo po ponownym podłączeniu w poszukiwaniu tych 21 utworów, okazało się że katalog .rockbox jest w połowie pusty i nie da się usunąć przez jakiś plik " t" (kilka spacji na początku i litera t) > A nie restartuje Ci systemu czasem przy różnych operacjach? dokładnie od tego się zaczęło za pierwszym razem uruchomił się ok i działał ok właśnie do tego resetu
  11. no nie mogę... żebym ja, stary wyga komputerowy stracił pół dnia na instalacji rockboksa i prawie wyrzucił ipoda za okno... x_x rockboksa znam od dawna, nawet miałem go na dwóch odtwarzaczach (dawno temu na ihp-100, potem na jakiejś sansie której nawet dobrze nie pamiętam), więc chciałem sobie zainstalować jeszcze na ipodzie 4g ipod wariował mi pod linuksem (non-stop się rozłączał) więc uruchomiłem go pod windows, zrobiłem itunes restore, wrzuciłem muzykę, posłuchałem jeden wieczór i ogólnie wrażenia są "głowy nie urywa, ale gra" (faktycznie czuć bass rolloff na czymkolwiek poza porta pro) w końcu zainstalowałem sobie rockboksa spod windows, bezpośrednio na tym co zostało po itunes zaraz po instalacji zauważyłem że coś jest nie tak bo tekst był w dziwnym języku i skrótami, okazało się że nie wyświetlała się np. literka "u", anyway na razie to zignorowałem i po kliknięciu czegoś pojawiło się "budowanie bazy utworów", zaczekałem, zaindeksowało mi ~1000 utworów, coś zacząłem odtwarzać, gra identycznie jak firmware apple, popaczałem do ustawień dźwięku, popaczałem do reszty ustawień, zagrałem w blackjacka, próbowałem coś innego odtworzyć i nagle reset po resecie baza utworów pusta, nie da się zbudować (wciąż pusta), ktoś polecił instalację rockboksa strategią "robisz format i jedziesz z czystą instalacją" więc ok, tak też zrobiłem, komputer, dysk, format, ok, rockbox, reset, kopiuję muzykę, reset, baza się nie buduje, nic się nie dzieje, 0 dostępnego z prawie 40gb, ogólnie smuteczek... ... po chwili się kapnąłem że przecież windows pozwala teraz formatować tylko do exFAT, ale że mignęło mi "FAT" w okienku, to niewiele myśląc zrobiłem takiego formata dobra, myślę sobie że tym razem na spokojnie, tyle że się nie da do FAT32... próbuję pod linuksem, znowu cyrki (nie widzi w ogóle dysku tym razem)... wracam pod windows przecież jest sztuczka z formatem z linii poleceń ... jest, tylko że przy FAT32 wielkość partycji jest sztucznie ograniczona do 32GB i leci błąd wracam pod linuksa, udało się załadować dysk pod fdiskiem, niewiele myśląc klikam nowa tablica partycji, nowa partycja, typ win fat32, sync, mkfs.msdos -F 32, wracam pod windows i instaluję rockboksa (mówi że coś mu jakaś tablica partycji nie pasuje i że chyba nie mam ipoda, ale to ignoruję) ipod pokazuje ikonkę "idź na stronę www apple ipod help"... i szlag mnie trafia... jedno zapytanie w googlach później już wiem że wykosiłem ukrytą partycję systemową: http://www.rockbox.org/wiki/IpodConversionToFAT32 więc znów pod linuksa, dd-uję tablicę partycji na dysk ipoda, jeszcze raz format partycji (tej drugiej, pierwszą systemową zostawiam w spokoju), pod windows, instalacja rockboksa, reset, rockbox działa to kopiuję jakiś symboliczny album, biblioteka się buduje, coś chyba gra kopiuję resztę muzyki, biblioteka pokazuje że mam 399 utworów... i tak wisi... i tak wisi... piszę tego posta... i tak wisi... sprawdzam "files" w menu, po raz pierwszy widzę tam jakiś katalog... ... sprawdzam katalog z jakąś muzyką, próbuję kliknąć plik, przelatują szybko nazwy utworów do końca albumu i tyle... ... wciąż nic nie działa, nawet nie wiem czy to wina ipoda (hdtune pokazał uszkodzone sektory) czy rockboksa (ma jakieś specjalne wymagania co do plików z muzyką czy jednak znów zawaliłem format dysku) generalnie jestem smutny ... nie wiem jak to podsumować, ciekawe co w tym miejscu miałaby zrobić osoba, która z komputerami ma tyle styczności co "przenieść muzykę na empetrójkę", "ikonka internetu"... chyba chwilowo wrócę po prostu do używania itunes i tyle [update] dobra, oficjalnie się poddaję, na pustym dysku (usunąłem katalog z muzyką) RB wisi na budowaniu bazy utworów z komunikatem "znaleziono 21"... niby gdzie znaleziono te 21 utworów x_x
  12. ale come on, przez całe 30 sekund wszystko było ok właśnie robię skan hdtune, potem format i reinstall RB już na czysto...
  13. byłem tak zajęty słuchaniem do późna w nocy że już mi się nawet nie chciało instalować RB ... ale jak najbardziej mam w planach RB, w skali czasu nie chce mi się bawić z iTunes... [update] jest już RB, pierwsze co to przeskanował dysk, wykrył pliki jeszcze z iTunes, odtworzył jeden po czym się zawiesił i wszystko co mogę zrobić to oglądać menu, nie mogę dostać się do bazy utworów ;D
  14. nie ma żadnego specjalnego powodu, po prostu ostatnio lepszej oferty nie widziałem (140zł), dobrze gra z KPP i ma monochromatyczny wyświetlacz (tylko nie wiedziałem że podświetlenie tak wali w nocy po oczach, nie ma regulacji) oczywiście bateria w najlepszym przypadku "wykazuje pewne anomalie" a dysku jeszcze nie sprawdzałem, ale działa...
  15. właśnie sam się połapałem jak przeczytałem co jest napisane na PCB zaczekam aż się iPod naładuje, upewnię się że gra ok i kupuję przejściówkę, thx
  16. o, ipod 4g ma taki dysk? O_o to chyba już mam taki adapter bo do laptopa potrzebowałem, muszę sprawdzić w szufladzie ... chyba że kształtem nie będzie pasował (ten który mam ponoć ma kartę montowaną "do góry nogami") zdaje się ten po lewej mam, to chyba taki? http://www.daniel-boehmer.de/thinkpad-cf/ [dopisek] jednak nie taki... wezmę sobie tego z allegro na zaś, thx
  17. > odwiedź stronę Tarkana, sporo jest tam wyjaśnione tak na szybko zauważyłem tylko że w sklepiku nie ma nic podpisanego "działa z iPodem 4G", stąd moje pytanie... w szczególności nawet link http://www.tarkan.info/20121226/tutorials/ipod-and-sdhc-sdxc-cards potwierdza że "wszystkie jego wspierane iPody" to 5G i nowsze... ... a szkoda, bo wstępnie zależało mi akruat na 4G
  18. to muszę poszukać jaki to dysk i jaka przejściówka by pasowała... bo przyszedł mi właśnie 4G, tylko się połączenie w kółko resetuje i nie mogę wrzucić muzyki (linux, gtkpod) ani zainstalować rockboksa, dopiero w domu sprawdzę pod windowsem i itunes...
  19. myślałem że robicie sztuczkę "do piekarnika na 20 min" co do obwodów per kanał, faktycznie...
  20. te przejściówki SD-CF faktycznie działają? O_o da się to wpakować do iPoda? czy dopiero testujecie? (sorry, ale nie jestem na bieżąco...) pytanie pozakonkursowe, iPod 4G jest niewymieniany bo jest niewymieniany, czy miał zupełnie inny dysk?
  21. clip zip jest dostępny nawet w niektórych mediamarktach (179zł), choć niekoniecznie w kolorze czarnym... Produkt jest dostępny w marketach (to tylko z dwóch randomowych kolorów, nie chce mi się klikać po wszystkich): Bielsko-Biała, ul. Sarni Stok 2, 43-300 Gorzów Wielkopolski, ul. Myśliborska 48A, 66-400 Gdynia, ul. Kcyńska 27C, 81-005 Szczecin - Marcredo Center, ul. Struga 31A, 70-784 Radom, Al. Grzecznarowskiego 28, 26-604 to samo w saturnach tym razem kolor szary: Wrocław - Pasaż Grunwaldzki, Pl. Grunwaldzki 22, 50-363 Katowice - Silesia City Center, ul. Chorzowska 107, 40-101
  22. a AK100 nie miał jednego układu dla obu kanałów? to AK120 miał dwa, które mogły paść niezależnie od siebie...? chcecie zrobić reflow?
  23. > na upartego to nawet na takim Kubuntu Plasma 5 Tech Preview można pracować ... okeeej... > robić cykliczne obrazy systemu? ponoć kopię systemu zawsze warto mieć, więc robienie kopii jest dobrą praktyką... ... tylko dlaczego ta kopia ma mieć postać obrazu zamiast spakowanych TAR-ów z samymi plikami? akurat w przypadku linuksa NIC nie zyskujesz robiąc obraz zamiast spakowanego TAR-a przywrócenie systemu po totalnej katastrofie to: spartycjonować jakiś dysk (stary pewnie nie nadaje się do użytku, nowy na pewno ma inną wielkość) rozpakować /boot, /home i / (załóżmy że masz trzy osobne partycje = trzy pliki) jeśli używałeś MBR-a przywrócić zainstalować bootloader, jeśli używałeś UEFI skonfigurować parametry startowe done ... IMO nie ma sensu robić obrazu, zwłaszcza że są narzędzia do automatycznego, przyrostowego robienia kopii (pakowana jest tylko różnica od ostatniej kopii) co oznacza że można mieć długą historię wersji plików przy minimalnym nakładzie pojemności dysku na kopie (coś jak "time machine" dla maków) czyli nie tylko można się podnieść po katastrofie, ale jeszcze po większej katastrofie "ojej, tydzień temu nadpisałem sobie projekt do szkoły/na studia/do pracy głupotami, ALE odzyskam sobie kolejne wersje i zobaczę która jest jeszcze najbardziej wartościowa"
  24. jak dla mnie optymalnym desktopem jest openbox + parę aplikacji z lxde ;] wniosek jest taki: dobrze jest mieć wybór, każdy znajdzie coś dla siebie
  25. ale nie taka jest idea gnome shell? że nie ma żadnej minimalizacji? ... jak dla mnie jest to inna wersja wszechświata, wolę openboksa albo lxde/mate to tak jakby powiedzieć że interfejs ipada jest niewygodny bo nie ma przycisku start, do którego jesteśmy przyzwyczajeni z windows... ... dokładnie tym jest gnome shell - takim trochę ipadem a trochę windows 8
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności