Witam.
Przeglądam forum mp3store od dłuższego czasu, lecz dopiero teraz zdecydowałem założyć konto i napisać temat - kłaniam się i witam wszystkich serdecznie.
Od około roku używam słuchawek Philips SHE3590. Nie jednych, przez te 12 miesięcy zdążyłem skutecznie dojechać 6 par. Zawsze padał kabel przy wejściu minijack. Psuły się zapewne dlatego, że kabel jest grubości igły a ja do najdelikatniejszych użytkowników nie należę. Zacząłem więc szukać czegoś lepiej wykonanego, czegoś co gra lepiej, w sumie co się będę ograniczał, nie? Przeglądałem forum, patrzyłem na różne modele i wybór padł na Shure SE 215. Z tego co czytałem to jakościowo bomba - i ten odpinany kabel, wydają się być idiotoodporne, czyli idealne dla mnie. Nie nawalą mi w trasie czy też 20min przed 6 godzinnym lotem - co uwielbiały robić Philipsy.
Problem polega jednak na tym, iż im głebiej szukam opinii i recenzji, tym częściej natykam się na zdania typu "TOTALNE G***O, NIE KUPUJCIE"
lub "za mało góry, grają zbyt przeciętnie jak na tą cenę"
Tutaj moje pytanie: Jak to w końcu z tymi szczurami jest? Spoko czy nie? Ogromnie kusi mnie jakość wykonania i wizja mocnego kabla. Wiem, że po przesiadce z słuchawek za 49zł na te za 380zł i tak odczuję ogromny skok w jakości dźwięku, ale z drugiej strony martwię się, że zostanę uduszony basem. Lubię bass, no ale nie za dużo, a z tego co słyszałem to jest go w nich dość sporo. Mam również obawy co do braku góry.
Słucham zróżnicowanej muzyki, tj. indie rock, jazz, ethno, world, folk (polski, nie ten pochodny amerykańskiego country), hard rock, punk, metal, lecz to rzadziej. Nie słucham hip-hopu czy elektroniki. W muzyce w której gustuję dominują instrumenty akustyczne, skrzypce, kontrabas, fortepian itp. no i oczywiście ogromną rolę ma wokal. Z tego względu nie chciałbym, aby słuchawki na które wydam sporą ilość (jak dla mnie) pieniędzy, nie odcinały mi możliwości rozkoszowania się czystymi wokalami i odseparowaną jazzową trąbką czy też fortepianem
Na koniec dodam, że niestety nie mam możliwości sprawdzenia i odsłuchania słuchawek na sobie - mieszkam w totalnym wyp***owie i mam daleko do większych sklepów z dobrym sprzętem. No więc w końcu jak? Są dobre, czy nie? Bo trochę się pogubiłem...
Z góry dziękuję za pomoc