Skocz do zawartości

Freezy

Zarejestrowany
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Freezy

  1. 4 minuty temu, Yamdit napisał:

    Sennheiser HD 600 ale one ~1100

    300Ohm'ow impendacji. Musialbym dokupic stacjonarny wzmacniacz sluchawkowy

    6 minut temu, neonlight napisał:

    Jeszcze dopytam o model Pianocrafta, bo one znacznie różniły się wydajnością gniazda słuchawkowego.

    Wydaje mi sie, ze to ten model https://www.tophifi.pl/systemy-mini-150/systemy-mini/yamaha-pianocraft-mcr-n670-bw-686s2.html , tylko z B&W w bialym kolorze

  2. 11 godzin temu, LoCzekk napisał:

    K701/702 - Jest dużo recenzji w internecie. Główne cechy to duża scena i wg. mnie dobre brzmienie. Są otwarte i mają welurowe pady.

    Tak, patrzylem na K701, ale ojciec koniecznie chce cos nausznego, a nie wokolusznego, czyli sluchawki wymiarow Grado SR60 - siedzace na uszach, a nie otulajace uszy

     

    I tu sie robia schody, bo nagle 90% sluchawek odpada ;/

     

    11 godzin temu, neonlight napisał:

    1. Do czego będą podłączane?

    2. Jakiej muzyki słucha Twój ojciec?

    Yamaha Piano Craft.

    Ojciec slucha muzyki orkiestrowej/choralnej, stad zapotrzebowanie na szeroka scene dzwiekowa.

     

    I tak, zdaje sobie sprawe, ze sluchawki nauszne dadza praktycznie zawsze szersza scene niz nauszne, ale jak pisalem wyzej, ojciec nie chce wokolusznych.

     

     

    1 godzinę temu, Bednaar napisał:

    Jeżeli ktos zaproponował KPP, to może lepiej Grado SR60?

    Posiadam KPP (nawet rekablowane Conducfilem)  i dla osoby wymagającej wobec dźwięku mogą być niewystarczające (znaczne niedomagania w przestrzeni i rozdzielczości - mam bezpośrednie porównanie z AKG K530LTD).

    Koss Porta Pro niestety jak znam wymagania mojego ojca beda wygladaly za tanio/nieprezentowo, stad chcialbym cos wygladajacego z klasa.

     

    Grado SR60 - mialem te sluchawki i wszystko byloby super, gdyby nie te poduszki, ktore byly tak miekkie, ze po godzinie sluchania przetwornik bolesnie wbijal mi sie w uszy ;/.

     

    Myslalem o Grado SR225 wlasnie, ale tu problem jest ten sam.

     

    Chyba, ze ktos opracowal sensownie wspolpracujace z SR225 poduszki o wiekszym komforcie uzywania

     

  3. Czesc wszystkim,

     

    Probuje kupic ojcu na swieta sluchawki nauszne, ale im wiecej czytam, tym bardziej czuje, ze zwariuje.

     

    Priorytety: komfort, jakosc dzwieku.

     

     Sam zamowilem niedawno na probe 3 pary wokolusznych sluchawek bluetooth (Sony WH1000XM2, sennheiser HD4.50 i sony WHCH 700N), ale komfort terminczy byl tragiczny - uszy sie grzaly.

     

    Do wyboru zostaja zatem sluchawki o konstrukcji otwartej.

     

    Niestety nie moga byc normalne wokoluszne, takie jak moje Sennheisery HD 599, bo "za ciezkie i nie chce miec nic wokol uszu".

     

    Szukam zatem otwartych, nausznych, komfortowych sluchawek do 1000zl z jak najlepsza scena i brzmieniem.

     

    Bede wdzieczny za kazda propozycje, bo juz mialem zamawiac grado sr225, ale z recenzji wynika, ze miekkie gabki wrzynaja sie w uszy i komfort uzytkowania po godzinie jest marny (zreszta pamietam to zjawisko z moich sr 60, ktore graly cieplo i fajnie, ale faktycznie dosc szybko krzywdzily moje uszy)

  4. 17 minut temu, BitWolf napisał:

    Autorowi chodziło o to by nie parować wzmacniacza ze słuchawkami planarnymi czy też mało wydanymi prądowo. HD599 mają niską impedancję i bardzo dobrą wydajność. Mocy będziesz miał tutaj w zapasie. 

    W porzadku, rozumiem.

     

    Czyli ten model Fio, tak? Rozumiem, ze nie ma sensu sie pakowac w nic tanszego? 

     

    Gdybym chcial wymienic te HD 599 na np. HD 600, to taki FIo tez sobie z nimi poradzi, czy tutaj juz msuualbym przerzucic sie na cos stacjonranego?

  5. Hm, czytalem opinie tego wzmacniacza i w jednym miejscu autor pisze cos, co nie do konca rozumiem::

     

    "Pod względem samej mocy nie jest źle. Wcześniej wymienione wartości nie są duże jak na urządzenie tego typu, ale należy mieć na uwadze fakt, że ma ono działać głównie jako sprzęt przenośny i właśnie z takimi słuchawkami powinno się zgrywać. Wtedy zapas prądu jest co najmniej wystarczający, maksymalny poziom głośności wykracza poza próg bólu, a wszelkie dokanałówki czy słuchawki nauszne nie będą mieć problemu z wysterowaniem. Jeśli zechcemy napędzić duże domowe nauszniki, to możemy poczuć ograniczenie – dźwięki stracą część dynamiki oraz się przyciemnią. Wyraźnie słychać to w przypadku HiFiMAN-ów HE-400i, gdzie jest głośno, ale nawet na wyjściu zbalansowanym słychać braki w prezentacji dźwięków"

     

    Z powyzszego wynikaloby, ze problemy z napedzeniem powstaja przy sluchawkach wokolusznych, czyli dokladnie takich, jakie aktualnie posiadam?

  6. Czesc wszystkim,

     

    Po odeslaniu 3ch par sluchawek zamknietych bluetooth (Sennheiser HD 4.50, Sony WH700 i Sony WH1000XM2), ze wzgledu na potworne pocenie sie uszu (nie moglem w nich wytrzymac dluzej niz 5 minut) zamowilem otwarte Sennheisery HD 599.

     

    Graja bardzo przestrzennie, scena jest szeroka i dynamiczna, a do tego moge je trzymac na uszach godzinami.

     

    Mam tylko jeden problem: mam dziwne wrazenie, ze na moim smartfonie (samsung galaxy s8) dzwiek jest sredniej jakosci. W przypadku laptopa (dell xps 13) odczuwam jakby lepsza dynamike i rozmach.

     

    Stad pomyslalem, ze moze dokupie jakis maly wzmacniacz sluchawkowy do tych sennheiserow, tylko nie bardzo wiem jaki.

     

    Co o tym myslicie?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności