Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

panzeb

Zarejestrowany
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez panzeb

  1. Gargantua II zagrał na zasadzie loudnessu - podbite skraje pasma, średnica trochę schowana. Dźwięk wydał mi się rozerwany, bez wewnętrznej spójności, harmonii i flowu. Taki trochę estradowo-weselny. Niby wszystko słychać, a przyjemności ze słuchania nie było. Oczywiście nie przekreślam go, w innym systemie i pod inny gust mógłby świetnie się wpasować. Próbowałem go do rozdzielacza prądu (Furutech e-TP 609 E) oraz wzmacniacza. Przegrał z kablem Unicorn Audio (na rozdzielaczu prądu) oraz wspomnianym Furutech Evolution Power II (na wzmacniaczu). Natomiast ww. Furutech to taki energiczny, muskularny, acz kompetentny i kulturalny młodzieniec. Dźwięk jest żywy, równy, detaliczny, spójny i fajnie wycyzelowany. Jeżeli potrzebujesz nasycenia dźwięku, poprawy wybrzmień, wzrostu kultury przekazu, spróbuj również Organic Audio Power.
  2. Furutech Evolution Power II. Polecam szczególnie do wzmacniacza. U mnie lepiej sprawdził się tam, niż m.in. legendarny i znacznie droższy Acoustic Zen Gargantua II.
  3. Dzięki serdeczne za odpowiedź.
  4. Podłączam się do pytania kolegi, też potrzebuję takiej informacji. A oprócz tego pytanie nr 2 - o jakiej najwyższej pojemności kartę micro SD udało się Wam z sukcesem użytkować na dx200 i jakiej marki jest to karta?
  5. Unicorn Audio - kondycjonery, kable zasilające, kable sygnałowe 32-031 Mogilany
  6. Nie ma za co przepraszać. Przecież to publiczne forum. Każdy głos, zwłaszcza ludzi obeznanych, jest cenny i mile widziany. U mnie jest zrobione prawdziwe uziemienie. Przez podłogę w piwnicy przewiercono dużej średnicy otwór, a w grunt wbito długą sztycę. Do niej przylutowany jest przewód uziemiający całą instalację w domu.
  7. Z tego co pamiętam, a śledziłem to kilka lat temu, Gigawatt i Oyaide robili kable do instalacji elektrycznej audio. Ewentualnie kup trójżyłowy kabel z ekranem, o średnicy przewodu większej, niż standardowo kładziony, z czystej miedzi. Pamiętaj, by ekran tego kabla w rozdzielnicy połączyć z żyłą uziemiającą. Niech śmieci przez niego zebrane trafiają do gruntu.
  8. To jest wersja kolegi jac. A poniżej moja pełna wypowiedź, bez wyrywania zdań i zestawiania ich w karykaturę: Widzę, że troll nie może spać i pisze nawet o 3 w nocy. Jeżeli spać nie może, a i z językiem polskim ma problemy, to niech zakupi i pod poduszę podłoży
  9. Po pierwsze musisz mieć świadomość, że kabel zasilający nie jest czarodziejską różczką, która wywinduje automatycznie dźwięk Twojego systemu o 3 klasy w górę. Główną jego rolą jest stworzenie takich warunków elektrycznych, w których zasilany sprzęt pokaże pełnię swoich możliwości (o ile któryś i innych elementów toru audio nie będzie wąskim gardłem). Nierzadko jest tak, że po zapewnieniu urządzeniu dobrego zasilania zaczyna ono grać na tyle dobrze, że rezygnuje się z jego wymiany na droższe/lepsze. Jeżeli Twój system gra w miarę ok, warto poeksperymentować z kablami zasilającymi. Ja nigdy nie analizowałem parametrów kabli zasilających. Kierowałem się przy wstępnym wyborze opiniami i recenzjami, następnie sprawdzałem u siebie. Napisz, jaki masz budżet, może uda się coś doradzić.
  10. Chętnie odpiszę, ale później. Cierpliwości 🙂
  11. Przykro mi, że kolegę rozczaruję, ale kabel, przez który przepływa cały prąd do mojego systemu (kabel między gniazdkiem w ścianie a tzw. listwą zasilającą) jest zdecydowanie najcieńszy że wszystkich zasilających, ledwie grubszy od załączanego do sprzętu kabla fabrycznego "no name". I to właśnie on miał kluczowe znaczenie dla przestrzeni, pogłosów i czarnego tła. Oczywiście ironię zrozumiałem, chodzi Ci o rozmiar, zaburzający rozchodzenie się fal dźwiękowych.
  12. Tak, słuchał. I uważa, że przestrzeń oferowana przez kolumny jest o wiele atrakcyjniejsza o tej słuchawkowej. O skali już nie wspominając, to oczywiste.
  13. Mam wrażenie, że sporo - nazwijmy to delikatnie - rozbieżności w opiniach na temat wpływu kabli zasilających na dźwięk bierze się z tego, iż sporo ludzi tu się udzielających słucha muzyki przez słuchawki. Sam mogę potwierdzić, że kabel, który świetnie sprawuje się z moim wzmacniaczem napędzającym kolumny, miał znacznie mniejszy wpływ na dźwięk, gdy wpięty był we wzmacniacz słuchawkowy. Bierze się to stąd, że duża część pozytywnych zmian, następujących po podłączeniu dobrego kabla zasilającego, ma związek z poprawą sposobu kreowania przestrzeni dźwiękowej (pogłębienie sceny, wieloplanowość, stabilniejsze zawieszenie źródeł dźwięku, rozchodzenie się pogłosu itd.). I akurat ten aspekt brzmienia jest przez słuchawki upośledzany. Stąd brak tak wyraźnej różnicy względem zwykłego kabla.
  14. No i to jest rozsądny głos w tej zbyt rozemocjonowanej dyskusji. Dzięki.
  15. No niesamowite. Były miesiące spokoju, a teraz wszyscy z forum muszą się denerwować z powodu gościa, który - podobnie jak miliony audiofili na świecie - twierdzi, że dobrze dobrane kable zasilające poprawiają brzmienie systemu. I drąży temat "o niczym". To Ty robisz zamieszanie z niczego. Forum jest do dyskusji, a nie ciszy i martwoty. Napisz do adminów, by zabronili wpisów o kablach zasilających. Wtedy zakneblujesz tych złych, co maja inne zdanie, niż Ty. Twoje autorytarne zapędy są zdumiewające. Nie słyszysz wpływu kabli i to napisałeś. Po co ciągnąć temat? Widzę, że wg Ciebie forum ma sens tylko wtedy, gdy wszyscy mają takie samo zdanie. Zalatuje komuną. Pozdrawiam.
  16. Tiaa, logiczne argumenty o trzech paskach i filharmonii. Kulturalne wyrażenie swojej opinii, która komuś może się przydać, bez narzucania swojego zdania i obrażania innych, jest przejawem braku kultury? Czyli a contrario - urabianie i ruganie ludzi o innych poglądach - oto jest przejaw kultury. Wolność poglądów i ich głoszenia jak w wizji KOD-u. Rozumiem, że jako ten kulturalny nie będziesz ciągnął tematu? Zastanawia mnie, co skłania ludzi do takiego antagonizowania się z innymi. Ledwie coś napisałem, już atak i sarkazm.
  17. Po roku, bo akurat teraz tu zajrzałem. Kable zasilające to nie moda jednego sezonu i temat był, jest oraz będzie aktualny. 11 postów wciągu półtorej doby (w tym Twoje 3) świadczy o braku zainteresowania? No właśnie to skomentowałeś. Jaki awatar, taka i merytoryczna zawartość postu ... No, popisz jeszcze, może przekonasz mnie, że gorsze brzmienie jest w rzeczywistości lepsze. Skąd chłopie w tobie tyle jadu? Kable zasilające nie mają wpływu na brzmienie twojego zestawu? To się ciesz, sporo dzięki temu oszczędzisz. I ta pokraczna i złośliwa argumentacja, jakobym słyszał wpływ kabli zasilających, bo mam uszkodzony słuch. Żenada.
  18. Moje dwa ulubione mity audio to: 1. bit to bit i dlatego wszystkie transporty audio graja tak samo; 2. kable zasilające nie mają wpływu na dźwięk. W moim systemie audio mam trzy kable zasilające lepszej jakości (każdy za ok. 3 tys. zł). Ich pozytywny wpływ na dźwięk jest niepodważalny. Wpięcie każdego z nich dawało poprawę dźwięku. Najdłużej nabiedziłem się z ostatnim, by skonfigurować dźwięk całości pod własny gust. Udało się, nawet nie myślę o wyzbywaniu się tych kabli. Stanowią pełnoprawne elementy mojego systemu audio. Zamiast głupkowatych dowc**asów proponuję odsłuchać temat na przyzwoitym sprzęcie.
  19. Polecam transport cd Cambridge Audio CXC + naprawdę dobry kabel zasilający do niego. Na fabrycznym dźwięk jest jakoś sformatowany na taki misiowaty. To urządzenie odwdzięczy się nawet za kabel zasilający kosztujący więcej, niż sam CXC.
  20. Odradzam zadowalanie się tanimi odtwarzaczami DVD w roli transportu. Sam takiego używałem zastanawiając się, czy pójść w pliki, czy zostać przy nośniku cd. Dźwiękowi niby nic nie brakowało, ale nie było specjalnej przyjemności z odsłuchów. Mając mało czasu na odsłuchy w końcu wybrałem bezpieczne i stosunkowo tanie rozwiązanie - kupiłem transport cd Cambridge Audio CXC. Różnica była bardzo wyraźna, oczywiście na korzyść CXC. Ale prawdziwa jazda zaczęła się po wymianie kabla zasilającego - to urządzenie jest na to bardzo wrażliwe. Wpiąłem kabel Organic Audio Power, kosztującego więcej, niż sam CXC. Dźwięk dostał skrzydeł, góra pięknie się otworzyła, a całość udźwięczniła. Zestaw CXC + ww. kabel to wprawdzie przepaść cenowa w porównaniu do taniego odtwarzacza DVD, ale za to mamy również przepaść dźwiękową.
  21. panzeb

    Shozy Alien+

    Ok, dzięki. Gram z flac-ów, dlatego żadna kombinacja przycisków nie łapała.
  22. panzeb

    Higiena uszu.

    Trochę na uboczu tematu - gdyby ktoś miał kłopoty z zatykającym się uchem, proponuje wypróbować tzw. gruszkę Politzera.
  23. panzeb

    Muzyka z gier

    Muza z pierwszego Wiedźmina, odtworzona z płyty na dużym, głośnikowym zestawie.
  24. panzeb

    Shozy Alien+

    Chodzi o płynne przewinięcie, nie przeskok do następnego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności