Skocz do zawartości

panzeb

Zarejestrowany
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

6 Neutral

Ostatnie wizyty

767 wyświetleń profilu
  1. Gargantua II zagrał na zasadzie loudnessu - podbite skraje pasma, średnica trochę schowana. Dźwięk wydał mi się rozerwany, bez wewnętrznej spójności, harmonii i flowu. Taki trochę estradowo-weselny. Niby wszystko słychać, a przyjemności ze słuchania nie było. Oczywiście nie przekreślam go, w innym systemie i pod inny gust mógłby świetnie się wpasować. Próbowałem go do rozdzielacza prądu (Furutech e-TP 609 E) oraz wzmacniacza. Przegrał z kablem Unicorn Audio (na rozdzielaczu prądu) oraz wspomnianym Furutech Evolution Power II (na wzmacniaczu). Natomiast ww. Furutech to taki energiczny, muskularny, acz kompetentny i kulturalny młodzieniec. Dźwięk jest żywy, równy, detaliczny, spójny i fajnie wycyzelowany. Jeżeli potrzebujesz nasycenia dźwięku, poprawy wybrzmień, wzrostu kultury przekazu, spróbuj również Organic Audio Power.
  2. Furutech Evolution Power II. Polecam szczególnie do wzmacniacza. U mnie lepiej sprawdził się tam, niż m.in. legendarny i znacznie droższy Acoustic Zen Gargantua II.
  3. Dzięki serdeczne za odpowiedź.
  4. Podłączam się do pytania kolegi, też potrzebuję takiej informacji. A oprócz tego pytanie nr 2 - o jakiej najwyższej pojemności kartę micro SD udało się Wam z sukcesem użytkować na dx200 i jakiej marki jest to karta?
  5. Unicorn Audio - kondycjonery, kable zasilające, kable sygnałowe 32-031 Mogilany
  6. Nie ma za co przepraszać. Przecież to publiczne forum. Każdy głos, zwłaszcza ludzi obeznanych, jest cenny i mile widziany. U mnie jest zrobione prawdziwe uziemienie. Przez podłogę w piwnicy przewiercono dużej średnicy otwór, a w grunt wbito długą sztycę. Do niej przylutowany jest przewód uziemiający całą instalację w domu.
  7. Z tego co pamiętam, a śledziłem to kilka lat temu, Gigawatt i Oyaide robili kable do instalacji elektrycznej audio. Ewentualnie kup trójżyłowy kabel z ekranem, o średnicy przewodu większej, niż standardowo kładziony, z czystej miedzi. Pamiętaj, by ekran tego kabla w rozdzielnicy połączyć z żyłą uziemiającą. Niech śmieci przez niego zebrane trafiają do gruntu.
  8. To jest wersja kolegi jac. A poniżej moja pełna wypowiedź, bez wyrywania zdań i zestawiania ich w karykaturę: Widzę, że troll nie może spać i pisze nawet o 3 w nocy. Jeżeli spać nie może, a i z językiem polskim ma problemy, to niech zakupi i pod poduszę podłoży
  9. Po pierwsze musisz mieć świadomość, że kabel zasilający nie jest czarodziejską różczką, która wywinduje automatycznie dźwięk Twojego systemu o 3 klasy w górę. Główną jego rolą jest stworzenie takich warunków elektrycznych, w których zasilany sprzęt pokaże pełnię swoich możliwości (o ile któryś i innych elementów toru audio nie będzie wąskim gardłem). Nierzadko jest tak, że po zapewnieniu urządzeniu dobrego zasilania zaczyna ono grać na tyle dobrze, że rezygnuje się z jego wymiany na droższe/lepsze. Jeżeli Twój system gra w miarę ok, warto poeksperymentować z kablami zasilającymi. Ja nigdy nie analizowałem parametrów kabli zasilających. Kierowałem się przy wstępnym wyborze opiniami i recenzjami, następnie sprawdzałem u siebie. Napisz, jaki masz budżet, może uda się coś doradzić.
  10. Chętnie odpiszę, ale później. Cierpliwości 🙂
  11. Przykro mi, że kolegę rozczaruję, ale kabel, przez który przepływa cały prąd do mojego systemu (kabel między gniazdkiem w ścianie a tzw. listwą zasilającą) jest zdecydowanie najcieńszy że wszystkich zasilających, ledwie grubszy od załączanego do sprzętu kabla fabrycznego "no name". I to właśnie on miał kluczowe znaczenie dla przestrzeni, pogłosów i czarnego tła. Oczywiście ironię zrozumiałem, chodzi Ci o rozmiar, zaburzający rozchodzenie się fal dźwiękowych.
  12. Tak, słuchał. I uważa, że przestrzeń oferowana przez kolumny jest o wiele atrakcyjniejsza o tej słuchawkowej. O skali już nie wspominając, to oczywiste.
  13. Mam wrażenie, że sporo - nazwijmy to delikatnie - rozbieżności w opiniach na temat wpływu kabli zasilających na dźwięk bierze się z tego, iż sporo ludzi tu się udzielających słucha muzyki przez słuchawki. Sam mogę potwierdzić, że kabel, który świetnie sprawuje się z moim wzmacniaczem napędzającym kolumny, miał znacznie mniejszy wpływ na dźwięk, gdy wpięty był we wzmacniacz słuchawkowy. Bierze się to stąd, że duża część pozytywnych zmian, następujących po podłączeniu dobrego kabla zasilającego, ma związek z poprawą sposobu kreowania przestrzeni dźwiękowej (pogłębienie sceny, wieloplanowość, stabilniejsze zawieszenie źródeł dźwięku, rozchodzenie się pogłosu itd.). I akurat ten aspekt brzmienia jest przez słuchawki upośledzany. Stąd brak tak wyraźnej różnicy względem zwykłego kabla.
  14. No i to jest rozsądny głos w tej zbyt rozemocjonowanej dyskusji. Dzięki.
  15. No niesamowite. Były miesiące spokoju, a teraz wszyscy z forum muszą się denerwować z powodu gościa, który - podobnie jak miliony audiofili na świecie - twierdzi, że dobrze dobrane kable zasilające poprawiają brzmienie systemu. I drąży temat "o niczym". To Ty robisz zamieszanie z niczego. Forum jest do dyskusji, a nie ciszy i martwoty. Napisz do adminów, by zabronili wpisów o kablach zasilających. Wtedy zakneblujesz tych złych, co maja inne zdanie, niż Ty. Twoje autorytarne zapędy są zdumiewające. Nie słyszysz wpływu kabli i to napisałeś. Po co ciągnąć temat? Widzę, że wg Ciebie forum ma sens tylko wtedy, gdy wszyscy mają takie samo zdanie. Zalatuje komuną. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności