-
Postów
2781 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje Rafacio
-
Po przejrzeniu ogłoszeń nasuwa mi się takie pytanie. W jednym z ogłoszeń jest sprzedawany zasilacz 230/12V pewnego niszowego producenta. Na zasilaczu nie ma żadnych oznaczeń odnośnie klasy izolacji, certyfikatów bezpieczeństwa itd? Czy obecnie w każdej stodole można złożyć taki sprzęt i go sprzedawać? Ja rozumiem, że sprzęt może być super wykonany, ale jednak to elektryka. Co się dzieje jak coś się stanie? Co się dzieje z osoba, która jest poprzednim użytkownikiem i sprzedała nam taki sprzęt bez atestów, który nas poraził? Czy odpowiada producent, bo użytkownik nie musi się znać?
- Pokaż poprzednie komentarze 2 więcej
-
Nawet atestowany sprzęt może się stać niebezpieczny, jeśli ktoś go używał niezgodnie z wytycznymi producenta, np. rzucał nim albo przeciążał. Auta, które się psują, też mają wszystkie atesty, a ludzie w nich lub od nich giną albo tracą zdrowie. Masz coś na oku, ale się obawiasz, to uzgodnij warunki zakupu i niech ktoś, kto się zna, zrobi inspekcję sprzętu. Ja już naprawiałem po jednym tutaj modnym guru jego sprzęt, i jakbym coś takiego sprzedał, to bym ze strachu po nocach nie spał, ale są też tacy, co zrobią bezpieczniej niż "fabryka".
-
Zwoją drogą trzeba mieć krosty na mózgu, żeby tyle dutków za zasilacz 12V dać xD
-
@Rafacio nie mam pojęcia kto odpowiada, ale pamiętając przypadki spalonych słuchawek/głośników przez wzmaki (których nazwy na forum nie wolno pisać ), to producent nie zwracał za słuchawki/głośniki
Generalnie sprzęt z atestami też może być niebezpieczny tj. listwy w marketach, znam przypadek, że się spaliła po zaledwie kilkukrotnym użyciu, na szczęście leżała na panelach, a nie na np. dywanie, bo mieszkanie by się zjarało
-
- 1
- Zgłoś