-
Postów
2781 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje Rafacio
-
Jako, że KSC trochę mi się znudziły to kombinuję ze słuchawkami na dwór. Niedawno miałem drugie, znów nieudane podejście do T51. Ćwiczyłem i męczyłem się też z Momentum. Jednak zdecydowanie muszą być to słuchawki otwarte, nauszne jak Porta Pro czy tam px100. Może Ultrasony małe? Coś do pięćset.
-
Creative Soundblaster Jam
-
Jamy potrafią zagrać fajnie, ale to nie jest jakieś wybitne SQ, choć na dwór powinno wystarczyć - na plus możliwość podbicia basu jakby go było za mało. Z Kossów jeszcze KPH30i, ale to dosyć delikatne rozwiązanie, o czym się na własne ręce przekonałem To brzmienie trochę pomiędzy KPP i KSC75, czasami przypominające mniejsze HD600 (zachowując proporcje). Ostatnio sam robiłem rozeznanie i tak jak dawniej jeszcze były PX100, V-Jaysy, to teraz temat się u mnie na 3 w/w Kossach zamknął jeżeli chodzi o przenośne otwarte.
-