Polopiryn

@Jaro54 No muszę przyznać, że mnie zaskoczyłeś. Bałem się, że będzie klapa. Odebrałem Statusy, jeszcze ich nie wygrzałem, ale na dziko jestem mile zaskoczony bass + scena + muzyka idealnie wpasowuję się w moje gusta. Jedyna wada, to w moim odczuciu są lekko tłamszone, coś jak Boltune tylko zamiast rury jest jakaś płachta, która tłumi dźwięk Ten efekt powoduję, że nie są wstanie odlecieć na moich uszach, coś jak ogranicznik prędkości. Jak one się zmieniają po wygrzaniu? Wiadomo, pogrzeje je tak jak pisałeś, chociaż czuję że zostaną.

Co to DAC-a to Ci nie podpowiem, każdy ma inne oczekiwania co do dźwięku, a każdy DAC zmienia inaczej, więc to zależy od twoich preferencji Prodigy BE powoduję poszerzenie sceny, osłabienie basu oraz podbicie sopranu, jak dla mnie jak znalazł.

@Jaro54 Mówisz warto sprawdzić te słuchawki? Bo jednak przy 800 zapala mi się lampka że to już tak nie do końca moja półka cenowa. Czy jednak sugerujesz wypróbować, bo wątpię że gdzieś to na odsłuch znajdę.... Te 800 to ta 1 wersja, te drugie co podałeś bez BT za 999, z BT 1299. A Pioneerów nie mogę znaleźć tych co podałeś.

Podjąłem decyzję ostateczną, Pioneery idą do zwrotu/sprzedaży. Mam nadzieję, że amazon przyjmie bez kabla bo kot mi go przegryzł.... @Jaro54 Masz jakieś inne pomysły? I teraz tak, dlaczego? Byłem dzisiaj w Media tam po prezenty i tak se mówię, a odsłucham sobie 1000MX3, z czystej ciekawości. No faktycznie jak dla mnie za dużo bassu, ale nie ogarnąłem czy ANC się wyłączył czy nie, ale że jutro muszę wymienić prezent bo się rozpędziłem to jeszcze raz sobie sprawdzę na spokojnie. No i słuchałem, tam raptem 5 minut, wiadomo mało czasu, wygoda no okej, nie bawiłem się w regulacje itt. Poszedłem na tramwaj założyłem moje Pioneery i tak, nagle mi czegoś brakowało, nie że takie oh/ah ale miałem ochotę jeszcze ich posłuchać, ba nawet kupić xD, nie wiem czy to bass czy co dokładnie bo nie porównywałem w danym momencie 1:1. No, ale sam fakt reakcji świadczy o czymś. I wtedy zapadła klamka do pracy mogę sobie chodzić w ISK-ach, a najwyżej na miasto będę nosił na chwilę obecną T7 Jeszcze jutro się z reflektuje co mi spadło na głowę, ale raczej co do samych Pioneerów to decyzji nie zmienię. Dałem z ciekawości do odsłuchu mojej matuli, Bluedio to od razu wykopała, ale powiedziała to co ja odczuwam ISK-i muzycznie wypadają o wiele lepiej w porównaniu do Pioneerów, za to Pioneery lepiej się prezentują przy wokalach.

Odpowiem tylko na jedno pytanie, aptx sporo zmienia pod warunkiem że słuchasz muzyki z odpowiedniego źródła typu Spotify Premium, Tidal Prem/Hi-Fi itd. Wiadomo nie będzie to jakość flac, ale różnica jest slyszalna. Jaki to smartfonem bo tylko telefony z Snapdragonem i Xiaomi obsługują aptx. Jak masz spotify zwykle to dużej różnicy nie uświadczysz.

Jeżeli chodzi o gry, to osobiście bym celował w Cloudy albo ISK-i. Przy czym moim zdaniem ISK-i wygodą zabijają. Posiadałem HD661 i pomimo swojej czystości, jednak ISK-i sprawowały się lepiej ze względu na inaczej umiejscowioną scenę. Dobre są jeszcze Arctisy 3, 5 (4 olewamy). Więc jeżeli chcesz słuchawki, które do tego zagrają Ci wdzięcznie to brałbym ISK-i lub AKG ale 270. Przy czym po za budową, mało je łączy, polecam recenzje audiofanatyka. Odpowiem CI jako gracz PUBG, który bawił się na scenie międzynarodowej, DAC-a i tak warto kupić. Różnica w odsłuchu i pozycjonowaniu jest spora. Praktycznie cały mój team biegał na Prodigy Cube BE, ze względu na to w jakim kierunku prodigy kształtuje dźwięk. No i pamiętaj, DAC starczy ci na lata. Muszę w końcu wymienić opamp w prodigy, ale nie mogę się zebrać

Dobra w końcu dotarły Pioneery i to w sobotę, nie wierzyłem jak schodziłem z nocki i zobaczyłem "przekazano do doręczenia", ale że to PP to włączyłem asekuracyjnie domofon, może to dlatego, że napisałem do Amazona, to śmieszne, że paczka zamówiona 25, 30 niby wyjechała, a 2 dopiero pojawiła się w Niemczech I to druga taka moja sytuacja z nimi, tylko przy pierwszej paczka w ogóle nie dotarła do PL i dostałem zwrot hajsu. A co najlepsze Amazon twierdził, że paczkę wysłał, a PP, że nigdy jej nie otrzymała A co do słuchawek, nie wiem co mam napisać, muszę poczekać 1-2 dni widzę, że jestem zmulony i na żadnych słuchawkach muzyka mnie nie kręci. Na pewno nie będę odsyłać i je zostawiam, ale z obszerniejszym komentarzem muszę się wstrzymać. Dobra, teraz mogę zabrać głos. Więc tak, udało się jest to czego mniej więcej oczekiwałem, czyli zbliżone do ISK-ów. Przyznaje, że w ISK-ach jest trochę więcej basu i jest bardziej "soczysty". No i scena, trochę szkoda, mam wrażenie, że w ISK-ach scena jest trochę bardziej wysunięta, niewiele, ale jednak, w Pioneerach ta scena jest po środku. Jeszcze jedna różnica mi się rzuca w uszy, ISK-i są cieplejsze? Dźwięk jest bardziej muzyczny. No nie dogodzisz Chociaż jak je podłączyłem do wejścia na dużego Jacka, to miałem wrażenie, że odlecą na niektórych piosenkach. Ogólnie nie polecam ich podłączać pod to źródło. Cóż, wychodzi na to, że najlepiej polubić się z ISK-ami na dłuższą metę, gdyby pałąki był mocowane od góry, a nie od boku to by nie sprawiały wrażenia aż tak masywnych i nadawałaby się do chodzenia na zewnątrz.

@Jaro54 Nie, to nie to. ANC od razu ogarnąłem. Nie wiem jak to nazwać, słuchając na nich czuję jak bym był w 50 rzędzie, przede mną ściana i muzyka przechodziła by przez jakąś rurke wprost do uszu, w bluedio też to czuje, ale tam bardziej bym powiedział, że jestem w 20 rzędzie i nie ma żadnej rurki gdzie iski to tak jak byś siedział w 1 rzędzie i ma się wrażenie, że ta "scena" cię oplata. Fakt, przyjemniejszy bas o wiele, ale jednak stawiam na wokal/sopran Podłączyłem z ciekawości wszystkie słuchawki do DAC-a Prodigy Cube BE i tutaj czuć to jeszcze bardziej. ISK-i dostają większego powera, czuć energię w tym wokalu, bluedio stają się bliższe, Boltuny też się poprawiają w końcu taki DAC, ale dalej mam wrażenie jak byś puszczał muzykę przez jakąś rurę, po prostu ten wokal/muzyka jest strasznie stłamszona, nie dają mi w ogóle frajdy z odsłuchiwanej muzyki, gdzie na ISK-ach to mógł bym tańczyć. Odpada na 99%, może jeszcze wygrzeje do poniedziałku i zobaczę, ale nie ma szans, że aż tak słuchawki się zmienią. Czekamy na Pioniery

Powiedz mi, jak się zachowują Boltuny bo wygrzaniu? Bo ogólnie okej, ale bass strasznie tłamsi wokal/sopran, a raczej sam wokal nie jest zbyt wysunięty/podbity?, a nie wokal. Oczywiście jest o wiele przyjemniejszy, nie jest taki dudniący tylko soczysty co jest na +, no ale pytanie

Zamówiłem jedne i drugie, BOltune będą jutro, a Pioniery, cóż to Amazon.. więc nie wiadomo, niby max do 8, ale to zapewne chodzi oto, że zarzekają sobie 14 dni na dostawę. Przetestuje oba i zdam relacje

Teraz napisałeś, zdążyłem z alledrogo już kupić. Zobaczymy, najwyżej pionery też zamówię i odeślę gdyby coś, gorzej z tymi Boltune Mówimy o tych? https://www.amazon.de/-/en/Bluetooth-Headphones-Microphone-Smartphone-Aluminium/dp/B01NA6SMTK/ref=sr_1_1?dchild=1&keywords=Pioneer+SE-MS7BT&qid=1606322657&sr=8-1

Rozumiem, że mówimy o tych: https://www.amazon.com/Boltune-Cancelling-Headphones-Bluetooth-Microphone/dp/B07TWG64GR Bo ich nie znajduję na niemieckim amazonie 😕 Tylko 10S Ewentualnie: https://allegro.pl/oferta/nowe-sluchawki-bluetooth-anc-boltune-bt-bh011-9775996076 Tylko jaka cena tych słuchawek jest normalna? Brać z alledrogo? Chociaż ta oferta jest dziwnie podejrzana.

Hej, minęło 1,5 roku odkąd @Jaro54 polecił mi T7 oraz 2,5 od polecenia przez niego T4s.... (T4s-y padły po upadku :() Teraz chciałbym coś nowego, a że zaraz BF to może by się udało coś trafić. Obecnie posiadam dokonały Audictus Explorer 2.0, jeżeli komuś pomoże zrozumieć mój gust, których używam w lato. ISK HD999 używane przy komputerze Niestety Bluedio T7 wypaczyły mi trochę gust muzyczny Poszukuję słuchawek typowo na zewnątrz, chciałem zaszaleć i kupić coś lepszego czyli w większej cenie niż tam <300 jak ostatnio, ale nie musi być. Wymagania: Bluetooth! Na pewno wokół uszne, mam dość spore uszy, chociaż do Urbana mi daleko. Tak serio, Bluedio leżą idealnie, gdzieś tam po 4-5h zaczynam odczuwać na górze małżowin ucisk z ich strony. Przede wszystkim fajnie, że dobrze przylegają i pady są wokół bo nie mam takiego zmartwienia, że jak zahaczę, schylę się etc, to od razu słuchawki lecą z głowy. Prawie do sedna czyli dźwięk, pierwotnie bluedio słuchałem z włączonym ANC, jednak miałem okres częstej jazdy pociągami i przestałem używać ANC ponieważ zamykanie drzwi było bardzo nieprzyjemne dla uszu. Tak więc obecna rozmowa tyczy się T7 oryginalnych z wyłączonym ANC. Więc tak, T7 mi się podobają, niestety czasami za mocno dudnią basem mimo, że już tyle czasu ich używam. Audictusy moim zdaniem są dość podobne, tez im się zdarzy walnąć tym basikiem, ale jednak mniej. Do tego bardzo lubię wysunięty, słyszalny sopran oraz czystość. Czyli gdybym miał zdecydować to myślę że takimi słuchawkami pośrodku są ISK-i, oczywiście mówię o odsłuchu z tego samego źródła w chwili obecnej, chociaż ta sama przypadłość co w pozostałych czasami za mocno dudnią basem. Jednak gdybym miał wybrać słuchawki w chwili obecnej z tych 3 to ISK-i leżą mi najbardziej. Tylko, że kiepsko nadają się do chodzenia na zewnątrz Byłem dzisiaj z ciekawości odsłuchać SR50 i M50xBT bo były u audiofanatyka w polecanych z ciekawości jak brzmią takie słuchawki, więc tak SR50 od razu odrzuciłem o wiele lepiej mi się podobały M50, ta czystość, te szczegóły poezja, ale z kolei były zbyt nudne. Jak je posłuchałem to było takie meh i to tyle? Do tego strasznie sztywne, pady były dla mnie takie sobie, twarde, mało przyjemne pomimo rozgrzania ich na uszach. Źródło: Note 8 Pro, YT Music(Uwaga, szok, opłacone premium) Tak więc, pomożecie?

Pierwsze wrażenie fenomenalne, fajny czysty sopran, potem doszło trochę bassu i przestało być tak fajnie(dla mnie). ANC spisuję się dobrze tak jak w T4s czyli obniża ten bass i zostawia sopran, dodatkowo lepiej działa, bo przy T4s miałem wrażenie jak bym miał wodę w uszach. Teraz jest lepiej, wytłumianie bez ANC miazga, przyleganie do głowy o wiele lepiej niż T4s. Najważniejsze, uszy wchodzą całe!!! Faktycznie podpięte pod jaśniejsze źródło zmienia, bo pod Prodigy Cube różnica masakrycznie na +, ale nie będę biegał z zewnętrzną kartą dźwiękowa. Chociaż Nightwish - Wishmaster, karta i słuchawki robią masakryczną robotę na wstępie. I tutaj ten bass naprawdę mi nie przeszkadza, nie potrafię tego wyjaśnić, ale nie jest tak ostry jak na telefonie tylko soczysty. Dawno tak pełnego i soczystego basu nie słyszałem, biedne ISK-y.... (Proszę nie krzyczeć jak przeinaczam pojęcia :P) Troszkę przeszkadza mi jeszcze scena, mam wrażenie jak by nie była przede mną tylko na mojej wysokości lub wręcz minimalnie za mną - Nom, jestem tego pewny po przesłuchaniu Time to Say Goodbye. Szkoda, nie jest to dramaturgia, ale brakuję tego żeby wczuć się w wokal.... Partie bez głosowe miażdżą, fortepian poezja, gitara i perkusja również fajnie, skrzypce w porządku, ale nie mają już tego powera. Świetnie wpasowują się w rock. Na + względem poprzednika umiejscowienie klawiszy oraz zmiana klikania włączenia na przesunięcie. Dobra trzeba wygrzać, napiszę w niedziele pod wieczór jak tam grzanie na czymś bardziej płaskim bez takiego bassu. A w sumie to na telefonie z 1 piosenkę przesłuchałem 🙄 Aż jeszcze raz włączę sobie nightwish Będą się uszka pocić w lato

Tak, pomyliłem się z morele tam są za 177. Słuchawki zamówione, jutro będą zobaczymy Zdam relację.