Cześć,
Szybkie pytanie mam. Czwarty raz mi się złamały CALe "dwójki" i już nie chce mi się ich kleić kolejny raz. Szukam czegoś grającego podobnie, a nawet lepiej. Jakość wykonania nie może być GORSZA, a mowa tutaj oczywiście o każdej plastikowej części w słuchawkach. Słuchawki przede wszystkim do komputera (integra ALC 1220 120dB SNR HD Audio z Z270x K5), rzadziej do telefony (P30 + Sony MDR-XB50AP). Muszą sobie poradzić z muzyką (głównie rock i trap, reszty mniej), z graniem i z oglądaniem. Bas musi być odczuwalny jak dam głośniej, przy cichszym graniu już nie tak bardzo. Nie chcę "płaskiego" dźwięku, ale wrażeń jak z kina zdecydowanie nie szukam. Ma być po prostu czysto, wyraźnie i bez trzaskania. Na plus wymienny kabel, bez specyficznego wejścia jak w CAL'ach, domyślnie ma siedzieć na 3,5 mm. Długość kabla kompletnie nie ma znaczenia. Zmieszczenie się w połowie budżetu byłoby mile widziane
Mam rozkminę nad:
1. ISK HD9999
2. Beyerdynamic DT 240 PRO
3. ATH-SR5 (ale tego już nie widzę nigdzie w sprzedaży)
4. ATH-A550Z
Ponoć nawet ISK HP-580 fajnie grają, ale nie ufam tej cenie.