krzys

Witam. Tak,wybrałem Pioneer U-05.Tego mi brakowało w M2tech HiFace Dac,ostrości gitar,precyzyjnych wysokich tonów,reszta jest też ok.Gra rzeczowo,trochę surowo.Podłączam do niego Beyerdynamic DT880 600 Ohm.Świetna rozdzielczość,drive gitar i wykop perkusji,średnica raczej słucha nie ma się co czarować.Kupiłem i tak został.Z klonem naima i rls callisto III też jest dobrze.Na tym raczej poprzestane na dłuższy czas.

No,zabardzo nie mam.Chyba,że ze sklepu jak by była tragedia to zwrócić i wziąść inny. Z początku byłem nastawiony na Marantza bo ma wejście analogowe i mógłbym podpiąć do niego zlampizowany cd.Niby jest neutralny,nawet kawał porządnego brzmienia jak piszą w recenzjach a nawet postach,a można też przeczytać ,że to taki średniak nawet Aune s6 gra lepiej od niego. Pionieer niby tez dobry,Japońska szkoła grania,czysty,krytaliczny,wierne brzmienie a jednak niby taki sobie,wychudzony dzwięk.Taki Questyle go zamiata. O Ifi Nano czy Micro też czytałem,własciwie skreśliłem te urządzenia dosyć szybko.Podobno granie takie bardziej efektowne,nie potrzebuje też wbudowanego akumulatora i ludzie narzekali na potencjometr. Zaciekawił mnie też Audiolab ale niestety widzę,że nie macie w ofercie. Questyle CMA400i ,boję się,że będzie za mało góry i ogólnie bardziej misiowato niż na M2Tech Hiface Dac,Chociaż po klasie urządzenia spodziewałbym się większej rozdzielczośći od Hiface.

Witam. Noszę się z zakupem takiego combo.Będzie to grało z końcówką mocy i kolumienkami Rls Callisto III a słuchawki to Beyerdynamic DT 880 600 Ohm. Do wyboru jest Marantz HD-DAC1,Pioneer U-05,Audiolab M-Dac i Questyle CMA400i. Który według was daję najbardziej zróżnicowane w miarę naturalne i szczegółowe brzmienie ? Obecny dac to M2Tech Hiface Dac i chciałbym go godnie zastąpić czymś lepszym.Dodam jeszcze,że wzmak słuchawkowy to Lehmann Rhinelander.