LoneVagrant

Zgadzam się z koncepcją prostych rozwiązań i rozwiązywania ich samodzielnie przy dzikich kosztach części zamiennych Niestety mój patent dla Ciebie nie zadziała, bo już mocowanie od opaski zdemontowałeś, jednak może komuś się przydać. Co potrzeba: 1. 2x wydruk z załączonego pliku wchodzi na wcisk w pałąk. + 2. 1x np. https://www.rossmann.pl/Produkt/Ozdoby-do-wlosow/For-Your-Beauty-Basic-gumki-do-wlosow-15-szt,219919,8678 (czy coś tego typu - ilość sztuk/rodzaj w zależności od preferencji) koszt całkowity: <5 zł o ile masz dostęp do drukarki 3D + kilka minut na szlifowanie ( i to licząc zapas gumek na kilka/kilkanaście lat ) Efekt jak na zdjęciu. Ewentualna wymiana gumki trwa kilkanaście sekund. W zależności od spasowania wydruku trzeba uważać, żeby sobie pałąka nie porysować (trzeba wyszlifować sloty na pałąk na okrągło, ale nie za luźno) Osobiście usunąłem prowadnice (były popękane, blokowały autoregulację) i stare wyciągnięte gumki (żeby nie szpeciły) - traci się jedynie stabilizację przód/tył, ale IMO, o ile ktoś nie zakłada słuchawek w jakiś dziwny sposób, to grawitacja w zupełności daję radę w tej kwestii. No i rodzajem gumek/ich długością łatwo regulować stopień naprężenia. Model mógłby być bardziej dopracowany (za duże logo, trochę za szerokie "skrzydełka), ale szczerze mi się nie chciało Założyłem, żeby spasować i jak już siadło to nawet wnętrza wydruku nie szlifowałem, i tak działa od ponad roku. akg-k712mount-3-round.obj

No nie zgodzę się. W momencie odbioru osobistego odpowiedzialność za stan przedmiotu, od momentu odebrania i sprawdzenia stanu, natychmiast przechodzi na kupującego - nie bez powodu rękojmia jest odpowiedzialnością od wad ukrytych, których nie można było stwierdzić w momencie zakupu. Skoro już przytoczyłeś przykład filiżanek - jeżeli sprzedający Ci je zapakuje w karton, np. powrzuca byle jak, a Ty tego nie sprawdzisz i odpowiednio zabezpieczysz, a potem podczas transportu się potłuką, to cała wina jest już po Twojej, a nie jego stronie. Opakowanie i dostarczenie przedmiotu bez uszkodzeń jest po stronie sprzedającego tylko przy sprzedaży na odległość, gdzie odpowiedzialność sprzedającego jest do momentu dostarczenia przedmiotu. Oczywiście - dobry obyczaj zakłada zapewnienie jakiegokolwiek sensownego opakowania, natomiast na pewno nie ma takiego obowiązku, a czasem i sensu. Dla obrazu przytoczę inny przykład - kupujesz tonę ziemi z wykopu (bez transportu, bo odbiór osobisty) - czy oczekujesz jej w workach czy raczej załatwiasz ciężarówkę, żeby ją przewieźć?

czyli przy odbiorze osobistym mam dopłacić za to, że sprzedawca sobie kupił karton/opakowanie, żeby przedmiot wysłać, nawet jeśli go nie wykorzysta? Przy takim rozumowaniu materiały do zapakowania wysyłki powinny być częścią oferty... (imo głupie)

Jak tak czytam, to czasem cieszę się, że jestem głuchy i nie słyszę takich rzeczy - nawet jak ktoś mi o nich powiedział. Jeszcze bym zaczął wydawać na kable więcej niż na słuchawki, DAC czy wzmacniacze 😮

https://allegro.pl/oferta/sluchawki-otwarte-akg-k701-made-in-austria-8235815749 prawdopodobnie to ten sam sprzedający sądząc po cenie na forum jest jeszcze jedna sztuka w nawet lepszej cenie (ale nie wiem czy made in Austria) cena w porządku, aczkolwiek kiedyś zdarzyły się na allegro za 250 (MiA)

Neil young 320, Suzanne Vega WAV, J-Z 320, MP&TECO WAV, KP WAV, Coldplay WAV (co za idiota zamiast mieszać kolejnością sampli pomieszał też kolejość utworów przy try again) na Prodigy Cube + HyperCloudX które akurat miałem na głowie w przerwie od gry Przy czym dopiero przy Speed Of Sound (które nota bene znałem jako jedyne) różnica naprawdę mi się rzuciła w oczy (było ustawione a. 128 b. 320 c. WAV - i pierwsze 3-4 sekundy wystarczyły żeby usłyszeć typowe zniekształcenia). 128 vs reszta - easy. 320 vs WAV - meeh, trzeba się dobrze wsłuchać i znać kawałek lub wiedzieć jakie zniekształcenia wprowadza MP3 (tj. co słuchać żeby usłyszeć ;P), na pewno jak ktoś "wyjściowo" słucha muzyki to bez bardzo mocnego wyciszenia otoczenia różnice ciężko będzie usłyszeć. Ciekaw jestem jak słyszalna różnica by była na S6 + K712

Tak - u mnie bez problemu znalazło S6 po instalacji XMOS. Wyświetla się po podłączeniu (bodajże) jako "XMOS USB Device"

@brunnerius @Aro91 tam porównanie było względne tylko między tymi modelami, nie w bezwzględnych wartościach Niestety, jak zobaczysz w moją sygnaturkę, nie miałem do czynienia z wieloma modelami słuchawek, a osobiście nie praktykuje powtarzania czyjegoś zdania jako swojego, więc wolę tylko odnieść się do posiadanych słuchawek, a nie przeczytanych w sieci opinii. Jak dla mnie - K712 są bardziej szczegółowe od K701, bas krócej wybrzmiewa, więc daje mniej wypełnienia, wokale na K712 są odsunięte. Osobiście nie zauważyłem żeby w K712 było basu więcej niż w K701, ale moje wątpliwości co do tego czy te K701 mają bass mod czy nie, już zaznaczyłem wcześniej ?

@Rafacio Może to zabrzmi dziwnie, ale... moje K701 mają więcej basu? Teraz się zastanawiam czy nie mają bass moda (kupowałem używki, ale nie dopytałem się) Ogólnie, z części K712 vs K701 jest różnica we wkładkach w środku. Te z K712 są grubsze (tak x2) i gęstsze (tj. pęcherzyki w gąbce są mniejsze) niż te K701. Nie rozbierałem ich na tyle, żeby porównać przetworniki. Kolejna różnica jaką zauważyłem to otwory w nausznicach (od zewnątrz) są większe w K712, te z K701 są takie ja w K7XX. dźwiękowo K701 mają pełniejszy, naturalniejszy dźwięk, natomiast K712 są bardziej techniczne. Tak porównując te z którymi miałem styczność: techniczne<< K702(z pamięci), K712, K701, K7XX >> organiczne Spróbowałem też paru kombinacji (stockowe kable): K701 z padami K712, bez gąbek -> Masakra, prawie pełna Vka wyszła K701 z padami K712 i gąbkami (tak K701 jak i z K712) -> jeszcze gorzej, low end się bardziej podbił, wyszły basowe potworki (jak na K7) i bas wylewa się na średnice. K701 ze swoimi padami bez gąbek -> spoko, iskierki na górze i mniej basu, dla mnie fajnie, ale wokal trochę się schował i to już nie tak OK. K701 ze swoimi padami i gąbki z K712 -> j/w ale wokal do przodu! (jak na razie dla mnie optymalne ustawienie dla K701) K712 z padami K701, bez gąbek -> iskry, iskry. Wokal trochę zesztuczniał, bas wycofany. K712 z padami K701, gąbki K701-> iskry, ale jeszcze akceptowalne K712 z padami K701, gąbki K712 -> j/w ale więcej basu. K712 ze swoimi padami, gąbki K701 -> więcej basu, góry mniej, zrobiły się bardziej podobne do K701 na początku (fajne połączenie z kombinacji) K712 ze swoimi padami, bez gąbek -> iskry x2 prawie sybilują, dla mnie za ostre, bas delikatnie mniej Spróbowałem jeszcze kabelek z miedzi + K712 bez gąbek i też jest spoko - lepiej niż bez gąbek na stocku. Koniec końców... K712 na miedzi ze swoimi gąbkami i K701 w stocku (ew. z gąbkami z K712) wygrywają. Ciekawi mnie co z tymi K701 bo nie wierzę, żeby wszyscy mieli zdanie dokładnie odwrotne do mojego bez powodu. Strzelam, że mają bass mod, ale niestety nie sprawdzę tego dzisiaj. bo mimo prób nie udało mi się ich otworzyć, a nie chce ich rozwalić wpychając tam inne szpikulce czy cuś. Natomiast to nie tak, że na K701 odnoszę wrażenie, żeby bas się rozlewał czy nie był dość zwarty, jak sugerują opisy efektów bas moda (chociaż to pewnie ta względna różnica, może kiedyś się dowiemy, co jest w środku moich).

Kupiłem KZ ZST, czyściutkie - jak nowe. Całość załatwiona w ciągu kilku godzin bez żadnych problemów, Polecam!

@Rafacio No ja Natomiast nie porównywałem ich side by side, bo jedne trzymam w pracy (K701), a drugie w domu. Jak chcesz to mogę spróbować opisać różnice na Aune S6, ale najwcześniej jutro

Może oszukałem system, mam farta albo coś, ale jak po założeniu konta z linku (i otrzymaniu 6 mies. premium) zmieniłem subskrypcję na HiFi to zmienił mi się okres na 3 mies. -> tak jakby ten link był voucherem na abonament warty 120 zł. po tym dałem anuluj subskrypcję i dalej mam dostęp - nie zauważyłem żebym mi coś ściągnęło z konta i mam HiFi.

A jeszcze tydzień temu miał za dużą głowę na K701 Swoją drogą cena/jakość jest śmieszna - przedwczoraj poszły kolejne Made in Austria za 360zł na alledrogo

Prawda to. Za to pady są czarne, a nie czarno-brązowe

@Karmazynowy kiedyś o tym pisałem i wg mnie jest różnica (miałem oba na raz), koniec końców wybrałem K712. Rzeczywiście najprościej różnicę między nimi opisać jako "klarowniejsze" (K712 wobec K7XX). Aczkolwiek po napędzeniu obu przez Aune B1 różnica sie zrobiła mniejsza, być może na lepszym sprzęcie różnica zanika jeszcze bardziej.

Kupiłem Takstary HD6000, szybko sprawnie, dobry kontakt, ogólnie nie ma do czego się przyczepić Polecam!

Kupiłem ATH-M50x. Wszystko załatwione szybko i sprawnie, kolejny raz Polecam tego forumowicza!

eeee... w maju był ostatni update?

Już widzę słabość takiej klasyfikacji - co ze złożonymi utworami? Np. IMO pasują do jego opisu wszystkie nastroje poza "wesoły" i co z tym zrobić? (chyba, że wartości na osiach się nie wykluczają, np. może być smutny i wesoły jednocześnie, to nvm)

Kupiłem Geek Out 450 i stojak na słuchawki. Dobry kontakt, szybko i konkretnie załatwiona transakcja, wszystko zamknęło się w 48h (razem z wysyłką), więc polecam!

Zobacz co masz pod linkiem do OneDrive

nie wiem jaką magię odprawili w tym FW, może efekt placebo, ale na mój gust brzmienie się rozjaśniło, poprawiła się separacja i scena (przesiadka z Lurkera 1.5.8-L0), ale to na Tomahawkach słuchane - z K712 dopiero jak wrócę z pracy. szkoda że podczas skanu karty SD zjadło 60% baterii... ale mam nadzieję, że to tylko bug pomiaru baterii %

jak już kiedyś wspomniałem w statusie prawdopodobnie albo jest spora różnica między toporkami rev. 2015, a 2016 albo mi się tak bardzo słuch zmienił. Osobiście mam wrażenie, że o ile 2015 prawie nie miały basu, a miały bardzo ostrą górę i wysoki środek, to teraz siedzę w rev. 2016 i dla mnie basu jest akurat w sam raz i góra nie razi aż tak. Tak jakby 2016 straciły swój słynny charakter, ale obiektywnie były lepsze (tj. dla mnie równiejsze). Niestety nie porównam bo rev. 2015 jest już tylko mono i ze zoksydowanym kabelkiem, więc tylko z pamięci moge porównać. Jednak biorąc pod uwagę, że jeszcze chwilę temu słuchałem KZ ZST (które basu mają dużo, jak dla mnie) podczas dojazdu do pracy, to po podmiance nie odczuwam niedoboru. Opcja kolejna - producent toporków ma słabą powtarzalność, ale 2 (czyt. dwie sztuki) to za mała próbka statystyczna, żeby wziąć to za pewnik.