Tak na szybko:
1. SiFi ze względu na mniejsze rozmiary są wygodniejsze i w uchu i w kieszeni. Etui w M5 jest wielkie
2. Zasięg jest porównywalny - 15m przy jednej ścianie. Przy kilku ścianach to ok 5m. W kieszeni tym bardziej będzie ok
3. Przy M5 jestem w stanie na jednym ładowaniu przesłuchać 8h (tak na 1/3 głośności), na SiFi podobnie
4. Bass: M5>SiFi. M5 ma ilościowo troszkę więcej basu, niżej też schodzącego. W SiFi ten bas jest bardziej punktowy - ale nie można powiedzieć że basu brakuje
Średnica SiFi>M5. M5 ma bardziej wycofaną średnicę w stosunku do SiFi
Soprany SiFi>M5. Tutaj jest deklasacja SiFi. Grają czyściutko. Czasem jednak mam wrażenie że podchodzi to pod sybilizację
Reasumując M5 grają "V", SiFi bardziej płasko
5. W M5 mam driver flexa. Trzeba się przyzwyczaić i umiejętnie wsadzać do ucha. Są głośne nawet na ustawionym min. poziomie głośności - trochę to wkurza jak chce się cichutko do snu posłuchać. Sterowanie przyciskiem - trzeba użyć więcej siły aby zadziałało
W SiFi regulacja głośności nie jest płynna, jest skokowa. Przykładowo: (1-cicho, 10-głośno) 1-1-3-3-3-5-5-5-6-6-6-8-8-8-10. Jak chcesz tylko trochę ściszyć to robi się za cicho i w drugą stronę - jak trochę głośniej to już przesadziłeś
M5 kupiłem jako nówki w lutym. SiFi mam tydzień, kupione od kolegi z forum, kilkumiesięczne
P.S. jakby połączyć basy z M5 i resztę z GT1 Plus to wyszłyby chyba idealne TWS