Heamer

Dzięki za wszystkie odp. Panowie. W/w NAD Viso HP50 pomimo, iż nie należą, jak to ująłeś "do najdroższych" (1,3k), to ten pałąk mnie średnio przekonuje, szczególnie jeśli miałbym w nich latać po mieście (ciut zbyt szeroki, na tym polu imo "najschludniej" leżą K545). Temat chwilowo zamykam, gdyż opuściłem Poznań na czas weekendu, więc zdam relację w pon-wt po odsłuchu K545 i P7.

Mówisz? Jakaś okazyjna promocja, u nich na stronie sztywno widnieje 899-999pln, najtaniej według Googla stoją w MediaMarkt za 800 bez grosza. Właśnie mi się coś przypomniało.. czy ktoś kojarzy od kiedy są w sprzedaży B&W P5? Mam wrażenie, że kiedyś je przez chwilę miałem na uszach.. dobre 2 lata temu w Niemczech w Saturnie.. pamiętam, że kosztowały 400€ (?), pamiętam również, że dzwięk był nienaganny, a tłumienie wręcz boskie, lepszego tłumienia nie uświadczyłem w żadnych innych. Jeśli mnie pamięć nie myli i faktycznie to były one, to coraz bardziej mam ochotę odwiedzić i przesłuchać P7 (choćby dla samej świadomości, że są warte grosza ).

Fakt, muszę zajrzeć, na Garbary 26 również mogą mieć.. ale jak spoglądam kątem oka na ich cenę, to coraz częściej przypominają mi się K545 za "jedyne" 800zł...

Jestem świeżo po trzech recenzjach B&W P7. Bardzo mnie zaintrygowały. Co prawda cena tego dzieła wykracza całkiem sporo ponad mój budżet, jednak jeśli będę miał możliwość odsłuchu przy FLACu i kapcie mi faktycznie wylecą spod stóp, to możliwe, że byłbym skłonny "trochę" szarpnąć ten próg cenowy... czas poszukać odpowiedniego sklepu w Poznaniu..

Te ATH M50X to całkiem ciekawa opcja, poczytam trochę o nich i spróbuję je przesłuchać. EDIT: Pomyłka z mojej strony, słyszałem K551, nie K550, ale i tak jak wspomniał kolega wyżej, nadal uważam, że nie są to słuchawki dla mnie

K551 to to samo co K550 z krótszym kablem i inną kolorystką... Czy nie ma niczego innego pasującego do mojego opisu prócz K545/Momentum? Jak sądzicie, które z tych dwóch się lepiej sprawdzą w w/w gatunku? Do pojedynku dołącza Fidelio M1/L2. Jakieś propozycje od Beyera godne uwagi? Czy nadal mam zostać przy akg/senn? (Cały czas mam wrażenie, że te AKG będą grały podobnie do K550/551.. możecie rozwiać moje wątpliwości?)

Witam, szukam słuchawek nausznych/wokółusznych do 1000zł. Słuchawki będą współpracowały z Xonarem DX oraz Xperia Z3 Compact. Gatunkiem muzycznym, który zajmuje u mnie pierwszoplanowe miejsce jest metal/rock. Aby jak najlepiej określić mój gust muzyczny mogę posłużyć się takimi zespołami jak np. In Flames, Insomnium czy Disturbed. Zależy mi więc na wyrażnym, pełnym wokalu oraz soczystym, ciepłym basie ze szczegółową górą. Słuchawki tak jak wyżej napisałem, będą działały przy PC oraz tel. w tramwaju itp., więc porządne tłumienie również byłoby mile widziane. Nie chcę wynalazków pokroju beats by dr.dre., ale design słuchawek przenośnych również ma dla mnie znaczenie, więc coś takiego jak Supeluxy HD 681 odpadają. Z wyglądu najbardziej podobają mi się AKG K545, nie słuchałem ich, za to miałem okazję przesłuchać przez chwilę K550, które nie leżą w moim guście (są zbyt analityczne, grały nudno, bez emocji, bez pasji..). Słyszałem, że model K545 lepiej sobie radzi z niskimi tonami, oraz, że są bardziej nastawione na czystą rozrywkę, aniżeli na analityczne brzemienie. Szukam więc poniekąd czegoś w tym stylu, lecz chciałbym mieć możliwość usłyszenia separacji pomiędzy instrumentami (tak sądzę, uważam, że dzwięk przestrzenny może oddać pełnię utworu), tak aby się ze sobą nie zlewały, żebym mógł określić gdzie dany instrument siedzi ( zaś z tym w/w akg mają rzekomo problem). Moje przykłady: - AKG K545 - Denon AH-D600 (przeczytawszy ich recenzje na http://*udio.com.pl/testy/denon--ah-d600:11 , stwierdziłem, że jest to moje brzmienie), ale są za duże na miasto, więc odpadają.. - Sony MDR-1RB, świetnie leżą na głowie, a przy tym również wyglądają, słuchałem ich na HTC One S i plikach mp3 320, więc nie mogę jednoznacznie określić, czy mi się na tyle podobały brzmieniowo, lecz jedno jest pewne - nie powaliły mnie, czułem się jakbym miał na sobie Sennki HD201, które obecnie posiadam - posiadam również Pioneery SE-MJ71, niedostępne w Polsce, ale zbyt mocno przylegają do uszu - coś jak beats mixr - a bass jest zbyt twardy i impulsywny, wolałbym coś soczystego i "miękkiego", ale dynamicznego i nisko schodzącego). Myślałem również nad Sennkami Momentum, lecz nie wiem o nich zbyt wiele, jedynie to, że są nastawione na lekkie, przyjemne granie. Warto nad nimi pomyśleć patrząc przez spektrum moich upodobań/wymagań? Miałem również styczność z Philips Fidelio M1, grały całkiem całkiem, lecz na sprzęcie sklepu (pop, reggae "fajnie" brzmiały, lecz pod moim One S i zapuszczonym utworem Scar Symmetry brzmiały tak sobie z +. ( nie wiem czy to wina tel. czy tego, że te słuchawki są po prostu skierowane pod inne gatunki, wiem jednak jedno - moja poprzednia Xperia T grała lepiej... zapewne to wina stockowego playera.. nie wiem, ale mam odczucie, że moje odsłuchy na tym tel nie oddają pełni możliwości niektórych słuchawek) Reasumując, szukam czegoś równie wygodnego jak w/w Soniacze (jeszcze lepiej na tym polu wyglądają Sony XB-700, ale takich słuchawek nie ma... niestety... a szkoda, najwygodniejsze słuchawki jakie miałem na głowie), grającego (czysto teaoretcznie) jak Denony, a przy tym wyglądające jak K545 (chyba, że są na tyle dobre, że będę musiał się nimi bardziej zainteresować..). W konkluzji mogę również dopowiedzieć, że szukam czegoś grającego lekką "V"-ką, ale żeby wokal nie był schowany za kocem. Mam nadzieję, że ktoś wytrzymał do samego końca i będzie w stanie mi pomóc. Z góry dziękuję za wszystkie odp.