Witam!
Poszukuję zestawu głośników do komputera (głównie słuchanie muzyki, czasem filmy). Póki co jestem zainteresowany: Modecom MC-MSF15,
Modecom MC-MSF50,
Microlab FC330.
Pierwszych podanych miałem możliwość słuchać, dźwięk uważam za całkiem przyjemny, jednak odgrywanie przez nie góry trochę mnie zastanawia. Podoba mi się ich kontrolowany bas. Zastanawiam się, czy jest sens dopłacać do wyższego modelu Modecomów, czy może Microlaby, powszechnie polecane.
Czy może mój kierunek rozważań jest niewłaściwy, i lepiej pójść w 2.0?
Dźwięk będzie odtwarzany przy użyciu zintegrowanej karty dźwiękowej. (Realtek ALC665).
Głośniki mają być nowe. Budżet w przypadku bardzo dobrej propozycji w ostateczności jest do minimalnego nagięcia. Chociaż chciałbym osiągnąć kompromis, gdyż uważam, że lepiej wydać mniej przy prawie identycznej jakości jak o wiele droższe opcje.
