so_nervous

No dobra, ale jak to właściwie działa? To filtry się 'zapychają', czy 'przetwornik'? Bo miałem Level-in (też armatury) i problem nie występował.

@Inszy, ale jednak im brakuje... Za Audeo dałem bodajże 230zł, a tu za 300zł mam jednak trochę mniejszą radość. Już wolę dopłacić więcej i mieć coś co najmniej tak dobrego jak Audeo lub lepszego. @crysis94, niestety na Allegro ich nie widzę. Same nówki ;/ A miał ktoś z Was do czynienia z tymi VSD3s? Jakoś ciągnie mnie do nich, ale nie wiem, czy to dobry wybór po korzystaniu z Audeo.

@cosheen, pisałem w pierwszym poście, problem występuje tylko, gdy wychodzę z domu. W domu mogą grać i 3 godziny i nie ma żadnej różnicy. Na dworze po 30-60 minutach nie da się w ogóle ich słuchać. Muszę w odtwarzaczu ustawiać volume na coraz większy poziom, aż dochodzi do maksa, a słuchawki i tak grają coraz ciszej, aż praktycznie ich w ogóle nie słychać. Podejrzewam, że to wina nagłej różnicy temperatur lub woskowiny/pary wodnej w uchu. Dodam, że dbam o higienę i uszy są regularnie czyszczone.

Możliwe, że tak jest. Jednak nie wiem w dalszym ciągu, czy mam je sprzedawać jako sprawne, czy odesłać na gwarancji. Nie chcę nikogo oszukać i sprzedawać 'bubla'. Ale poprzedni właściciel (z tego forum z resztą) nigdy nie miał takiego problemu z nimi. Wracając do tematu - proszę o doradzenie godnego następcy, zgodnie z moim pierwszym postem

Dzięki za odpowiedź. Zapomniałem dodać, że do słuchawek dostałem 4 pary filtrów. 3 były używane, jedna była nowa. Problem występuje przy każdej z nich, także w nowej parze filtrów od samego początku, z resztą słuchawki mam tylko dla filtrów szarych, bo czarne i zielone to dla mnie inna bajka. W każdym razie, sposób z wodą utlenioną znałem. Użyłem raz ciepłej wody + wody utlenionej w proporcji 50/50, a za drugim razem samej wody utlenionej. Problem występuje dalej. Na dniach sprawdzę, czy jeśli wyjmę filtry w ogóle, gdy występuje problem, to czy on ustąpi.

1) filtry były nowiutkie, nigdy nie używane, problem występuje od początku ich używania (na innych kompletach filtrów też). 2) Znam ten sposób i już to robiłem, nawet dwa razy. Próbowałem z wodą utlenioną + ciepłą woda oraz z samą wodą utlenioną. 3) Z ciekawości sprawdzę na dniach, czy jak wyjmę w ogóle filtry podczas występowania problemu, to czy ustąpi. Wtedy będę w 100% wiedział, czy to ich wina. W każdym razie dzięki za chęć pomocy

Cześć, używam Phonaków i bardzo podoba mi się ich granie, aczkolwiek za każdym razem, gdy wychodzę z domu, to słuchawki po 30-60 minutach odmawiają posłuszeństwa. Chodzi o to, że czasem jedna, a czasem dwie słuchawki zaczynają grać coraz ciszej, aż do momentu, że praktycznie nic nie słychać. Po wyjęciu ich z uszu po 30-40 minutach wszystko wraca do normy. W domu mogą grać i 3 godziny i nic się nie dzieje. Podejrzewam, że to wina nagłej różnicy temperatur lub woskowiny/pary wodnej w uchu. Dodam, że dbam o higienę i uszy są regularnie czyszczone. Czy jest to wada mojego egzemplarza, czy 'ten typ tak ma'? Słuchawki kupiłem używane 2 miesiące temu, ale są jeszcze na gwarancji. Nie wiem, czy je reklamować, czy istnieje jakaś możliwość uzyskania pełnej ich sprawności bez destruktywnych metod?

Cześć, używam Phonaków i bardzo podoba mi się ich granie, aczkolwiek za każdym razem, gdy wychodzę z domu, to słuchawki po 30-60 minutach odmawiają posłuszeństwa. Chodzi o to, że czasem jedna, a czasem dwie słuchawki zaczynają grać coraz ciszej, aż do momentu, że praktycznie nic nie słychać. Po wyjęciu ich z uszu po 30-40 minutach wszystko wraca do normy. Jako, że bez muzyki żyć nie potrafię, to chcę kupić inne słuchawki, podczas gdy Phonaki oddam na gwarancji. Moją uwagę zwróciły słuchawki Vsonic VSD3s. Wydają się porządnie wykonane i czytałem dobre opinie. Jednak nie wiem, czy charakterystykę mają zbliżoną do Phonaków? W Audeo urzekła mnie ilość szczegółów, krystaliczność dźwięku, naturalność oraz nieprzesadzona ilość basu oraz brak sybilizacji. Od nowych słuchawek oczekuję tego samego. Zaznaczam, że chodzi o wersję VSD3S, a nie VSD3 (bardziej basową). Odtwarzacz to Galaxy S6 + PowerAMP. Pliki mp3 320kb/s oraz flac. Gatunki muzyczne to w 85% rock i metal, a w 15% house/electro. Proszę o odniesienie się znawców - jak mają się te Vsoniki do Audeo. Ewentualnie proszę o polecenie innych, zbliżonych charakterystyką do Phonaków, słuchawek w okolicy 300zł. Dodam, że w Phonakach używam szarych filtrów.

Witam, kupię oryginalne, bądź inne, pasujące do Phonaków tipsy sylikonowe w rozmiarze M i/lub L. Za komplet M płace 20zł, za komplet L także 20zł. Ewentualnie proszę o poradę gdzie dostanę kompatybilne tipsy? Na sonusmobile mają tylko komplety po 3 pary w jednym rozmiarze po 60zł.

Ok, a jak się mają Phonaki z zielonymi filtrami? Jaka wtedy jest charakterystyka dolnego zakresu? Nie wylewa się na resztę pasma? To jeszcze mi powiedz dlaczego polecasz te Tenore . Rozumiem, ze przy słuchawkach za 150 i 300zł nie można mówić o wyraźnej różnicy w oferowanej jakości? I przy okazji może powiesz mi, czy telefon z androidem na wolfsonie gra 'ciepło', czy 'zimno' - od czego to zależy i czy tą charakterystykę grania można zmienić EQ? Zauważyłem, że niektóre słuchawki polecane są do 'zimnych', a niektóre do 'ciepłych' grajków, a ja nie wiem jaki jest mój. Tzn pewnie wiem, ale nie znam definicji ciepła i zimna Edit: Doczytałem o Tenore takie zdanie: Samsung Level In są przy Tenore chude, ostre i sztuczne. Tenore są łagodniejsze, bliższe naturalności, mają więcej ciepła, wyższą rozdzielczość, ale nie mają takiego efektu krystaliczności, separacji i przestrzeni, jak Level In. Podoba mi się to, że nie są takie ostre, ale w level-in bardzo podobała mi się przestrzeń i separacja. Czyli generalnie pozbyłbym się jednej wady,która mnie drażniła, a stracił dwie dość pozytywne cechy.

A jak mają się ww. Tenory do Audeo 012 lub Brainwavz M3? @Inszy, przecież napisałem czego chcę, nie jestem audiofilem i nie siedzę na tym forum od x lat, dlatego może nie napisałem tego używając wysublimowanego słownictwa. Chciałbym, aby dobrze sprawdziły się w rocku i jego odmianach, aby dolne pasmo nie przysłaniało reszty, a za razem, aby bas schodził nisko i był punktowy (jeśli to możliwe w tej cenie). A także, aby górne pasmo brzmiało dobrze, żeby nie było takiego efektu, jaki występował u mnie w Samsungach level-in (syczenie wokali, bardzo ostra góra). Średnica lekko wysunięta. Dobra separacja instrumentów i ich położenie na scenie. Edit: Nie ukrywam, że ważne są też odpowiedzi na moje pytania czysto techniczne zadane w pierwszym poście . Myślę, że odpowiedź na nie pomogłaby mi sprecyzować moje wymagania. Edit 2: Czytam o tych Tenore, podobno nie są złe, ale Mee M6 Pro są według autora lepsze. Czytam więc o M6 Pro i tu oczywiście wzmianka, że od nich to z kolei Audeo są lepsze... Jeśli chodzi o mój budżet to mam uzbierane i odłożone równo 300zł.

Ponawiam pytanie, bo bez Wasze pomocy Panowie nie kupię słuchawek.

Witam, poszukuję doków do 300zł. Odtwarzaczem jest Samsung Galaxy Alpha z Wolfsonem + PowerAmp. Rozglądałem się już wszędzie. W moim budżecie dostepne są SM E50, Brainwavz M3, Phonak Audeo, KG K 736, Audio-Technika ath-anc33iS, Klipsch Image S4 II, Beyerdynamic MMX 101iE, Shure SE215 lub SE112m+. Słucham głównie rocka i metalu, ale czasem innych gatunków, jednak 'muzyka gitarowa' przeważa. Chciałbym, aby słuchawki dobrze zgrały się z moim telefonem (swoją droga, czy wie ktoś, czy gra on 'zimno', czy 'ciepło'? - jak to poznać? I czy korektor EQ może wpłynąć na tą charakterystykę??) Taki duży wybór produktów sprawia, że mam duży mętlik w głowie, szczególnie, że podane przeze mnie doki są od bardzo dobrych producentów. Niektóre wyżej wymienione modele są bardziej znane, inne mniej, ale przecież nie znaczy to, że te drugie są gorsze. Czy znajdzie się tu ktoś, kto miał do czynienia chociaż z kilkoma z wyżej wspomnianych modeli i mógłby je porównać? Czy któryś z nich wyraźnie wygrywa/przegrywa w tym zestawieniu i mogę od razu go odrzucić?? Wiadomo, że każdy poleci (bardzo często) to, co sam ma, ale prosiłbym o w miarę obiektywne opinie. Zależy mi na tym, aby żadne pasmo nie zalewało reszty. Nie chcę dudnienia basu, fajnie, gdyby był precyzyjny i punktowy i miarę możliwości schodził nisko, ale nie zalewał reszty pasma. Słuchawki jakie posiadałem do tej pory to: a-Jays Three, a-Jays Four, JBL j33, Samsung Level-in. a-Jays grały wg. mnie dobrze, ale wydaje mi się, że można spodziewać się w tej cenie czegoś lepszego. JBL-33, grały przyjemnie, ale były masakrycznie ciężkie, same z siebie wypadały z uszu + nieciekawy efekt mikrofonowy. Level-In - grały najlepiej, ale wysokie tony brzmiały źle, wrzynały się w uszy, były zbyt ostre, nawet mimo korekcji EQ. Poza tym ich brzmienie podobało mi się. Niestety nie mam możliwości przesłuchania wszystkich tych słuchawek, o których pisałem na górze, dlatego zdaję się na Waszą pomoc. A trzecie moje pytanie - można znaleźć polecane słuchawki już za 80zł (Brainwavz delta), za 130zł (Brainwavz M1), za 150zł (SM E10). O tych wszystkich modelach można wyczytać w recenzjach w skrócie, że grają dobrze. Czy w związku z tym uważacie, że warto jest dopłacać 150-220zł i kupić któreś z wymienionych na górze przeze mnie modeli? Nigdy nie miałem bezpośredniego porównania modeli za 100-150zł z takimi za 300zł. Czy różnica w cenie jest warta dopłaty? Czy następuje tu jakiś 'skok' jakości, czy różnice są nieznaczne? Gdyby jedynym wyznacznikiem przy moim wyborze słuchawek był jak największy stosunek cena/jakość, bez względu na cenę, to jakie słuchawki byście mi polecili? Jakie macie zdanie na ten temat? Czekam na opinie PS: przepraszam za tak obszerny post, pozdrawiam.

Cena nie była podejrzana. Co chwile spadała. Sam za 99zł kupiłem u nich i odebrałem, więc wielkiego szoku nie było jak obniżyli do 38zł, jedynie się trochę wkurzyłem, że zapłaciłem prawie 3x więcej dzień wcześniej. Powiedzcie o której zamawialiście godzinie, może anulowali tylko część (tych co kupili najpóźniej po korzystnej cenie).

Niby tak, ale produkt jest dokładnie ten sam, więc nikt na tym nie straci. Bo mogłem równie dobrze zwracać te nieodpakowane za 99zł. Wiem, ze to trochę cebulackie zachowanie i kombinatorstwo, ale jednak wkurza myśl, że gdybym zamówił je dzień później, to wydałbym prawie 3x mniej. Ale jak nie wypali, to trudno. Uważam, że były warte wydania stówki. Miałem zamawiać za 199zł z x-kom, dosłownie przypadkiem sprawdziłem cenę na morelach i od razu zamówiłem . Więc być może te sobie zostawię, a bratu oddam te nowe - tak miało być domyślnie