ktx2

Hello. Może zaproponuje Ci coś mainstream'owego ale jednak na własnym doświadczeniu. Znasz Sennheiser HD419? W cenie 200zł spokojnie znajdziesz takie. Welurowe pady są bardzo wygodne no i ucho nie poci się przy długim użytkowaniu. Używałem ich do praktycznie wszystkiego, muzyka w telefonie, skype, gry. Poczujesz mocny bass, całość ogólnie czysto - możesz poczytać testy/opinie. Według mnie izolują tak, żebyś nie pobudził domowników za ścianą no i starczy na maniaczenie do rana (czyli dobrze). Gdyby nie fakt, że głową urwałem praktycznie kabel i przez swój błąd przestały w taki oto sposób grać to korzystałbym z nich dalej. Na moje ucho (żaden ze mnie koneser) bardzo dobre słuchawki. Nie żałuje wydanych pieniędzy, choć podobno model wyższy (Sennheiser HD429) jest dopełnieniem wszystkich braków 419. //Edit: Aha, zapomniałbym. Takie słuchawki nie mają mikrofonu wbudowanego, ale dobrą opcją jest choćby nawet zakup Zalman zM-MIC1.

Hm, dzięki. A co sądzisz o reszcie słuchawek, które wymieniłem? Oczywiście, dzięki za poradę i chyba zdecyduje się na Shure SRH440 ale chciałbym znać Twoją opinie na temat tamtych słuchawek... ( czy są warte w ogóle rzucenia okiem ) Czy do produkcji w słuchawkach do takiego gatunku przyda się trochę basu czy jednak warto stawiać na równość? Wolę się upewnić w tej kwestii, ponieważ przymierzam się pierwszy raz do zakupu słuchawek studyjnych.

Pytałem się kilku "znających" osób z środowiska czy słuchawki uciągnie zwykła karta dźwiękowa w komputerze, odparli, że tak. Jednak w swoim posiadaniu mam jeszcze interfejs E-MU 0204 USB. //Edit: Spotkałem się z wypowiedziami, że przygodę z muzyką warto zaczynać nie od słuchawek, lecz od monitorów studyjnych. Mimo wszystko wolałbym zakupić słuchawki, grające w miarę równo i nie zabijające basem innych ścieżek.

Cześć. Planuje zakup słuchawek do produkcji muzyki, obracam się w gatunkach progressive, electro, house. Mój budżet to 350zł. Myślałem nad słuchawkami Takstar PRO 80, Takstar HD6000, KRK 6400 oraz Shure SRH440. Mój problem w wyborze słuchawek polega na tym, że potrzebuje stosunkowo długi kabel lub odpinany z słuchawek, gdyż moje ostatnie słuchawki uległy zniszczeniu przez ciągnięcie głową kabla ( wstawanie od komputera i słuchawki lecą z głowy od mojej niezdarności ) a w każdej chwili mogę dokupić lepszej jakości kabel lub po prostu wymienić naderwany. Jednak jestem w stanie wziąć Takstary "nieodpinane" gdyż widzę, że cieszą się naprawdę dobrymi opiniami. KRK 6400 ma dobre recenzje i opinie jednak model wyższy (-> droższy) jest podobno sporo lepszy od 6400. Jak sądzicie? Jakieś inne propozycje? Z góry dziękuje za pomoc.