Jak w tytule. Szukam czegoś do biegania / siłownię, więc słuchawki muszą być bezprzewodowe i nie mogą wypadać z uszu. Słucham głównie Rocka, Bluesa (klimaty Pink Floyd, Rolling Stones, Dżem).
Po lekturze forum mam kilka pomysłów:
-Audictus Adrenaline (na razie mój faworyt, chociaż nie podobają mi się z wyglądu, bo za bardzo wystają z uszu)
-Mee Audio X5 (brakuje opinii)
-Soundmagic ES20BT (są w promocji, 119 zł. Obawiam się, że będą wypadać, poza tym pilot wygląda słabo)
Znajdę jeszcze coś w podobnych widełkach cenowych? Wolałbym wydać mniej, bo to tylko słuchawki do aktywności fizycznej. Osobiście przekładam solidność i jakość wykonania nad dźwięk, o ile oczywiście różnica nie jest znacząca.