Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

sn4ke

Bywalec
  • Postów

    1031
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez sn4ke

  1. amrowek, kupować nie musi, ale niech posłucha. Usłyszy jeden i drugi sprzęt i stopniując poziomy ******stości względem przesłuchanego modelu wyrobi sobie opinię czy idzie we właściwym kierunku, czy wręcz przeciwnie. Na ten przykład w sferze słuchawkowej to wintydżowa neutralność lat 70-tych i starsze jest dla mnie nie do strawienia, a innych zachwyca. Co gust to inaczej, ale musi mieć punkt odniesienia, albo kupić wagon złomu na giełdzie i samemu testować.
  2. Sławek, umów się z jakimś kolekcjonerem starych kloców, to może złapiesz jakieś rozeznanie. Kupowanie w ciemno takich sprzętów bez jakiejkolwiek bazy porównawczej (dla wykalibrowania gustu z recenzentem) to totalna loteria. Może trafisz kogoś w Wawie.
  3. sn4ke

    Retrokomputer

    Widzę, że temat retro sprzed kilku dni na czacie przeniósł się do wątku Pierwszy komp jakim się bawiłem, to w pracowni komputerowej jakiejś szkoły policealnej gdzie pracowała moja Mama. Zabytkowe komputery klasy 86 albo 286 i gra Prehistorik. U znajomych C64, Atari 130XE i Atari 800XE i oryginalne Nintendo, z kolei pracownia w szkole to Elwro 800 Junior, która potem została zmieniona na 386 dla uczniów i 486 dla nauczyciela. W ogólniaku dwie sale komputerowe - jednak to 486, druga Macintosh Classic II. Z tego co sam miałem to nie licząc konsoli "Terminator", która była klonem jakiegoś tam "konsolowego" Atari to zaczynałem od Amigi 500, którą dostałem od babci. Za odłożone pieniążki doinwestowałem ją potem w rozszerzenie pamięci o 0,5MB oraz w modulator, żeby móc podłączyć do TV. Znalazłem też w sieci opis jakiegoś moda dzięki, któremu 0,5MB CHIP RAM + 0,5MB SLOW RAM zmieniało się w 1MB CHIP RAM, co pozwalało mniej machać dyskietkami przy wielodyskietkowych grach, Xcopy pozwalało na skopiowanie dyskietki w jednym rzucie, a i Workbench pracował też znacznie szybciej. Potem przeskok na A1200 i dokupienie do niej potężnego na tamte czasy dysku 630MB i CD-ROM. Koniec końców z potrzeby studiów PC Pentium 60MHz 16MB RAM z kartą Hercules 1MB, którą zamieniłem na ATI Rage 4MB na którym przeszedłem całego Starcrafta i dodatek Broodwar nie posiadając dźwiękówki i na czarno-białym monitorze W każdym razie kumple atarowcy i komodorowiec / amigowiec zawsze wkręcali mnie w demoscenę, tak więc miałem okazję napatrzeć się ile można wycisnąć z tych starych i mało atrakcyjnych na dzisiejsze czasy maszynek oraz co oznacza optymalizacja kodu na poziomie mistrzowskim. Dzisiaj nawet proste gierki czy demka zajmują setki megabajtów, a tu ile można wykrzesać z mistrzowskiego kodu. To się w głowie nie mieści jak można tak zoptymalizować kod, żeby wystartować w kategorii 256 BAJTÓW: Można obejrzeć w całości, albo niecierpliwi od 10:54.
  4. Chciałem podbić zakończone aukcje allegro, a tu zonk, nie można bo "stary opis". Wchodzę w nowy opis, a tu totalna bieda jak w edytorze www sprzed 20 lat. To już nie da się wstawić zewnętrznej galerii i własnego formatowanie aukcji?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. Ugz

      Ugz

      Coś czuję że przy takiej polityce allegro w końcu powstanie dla nich dobra konkurencja.

    3. Karmazynowy

      Karmazynowy

      @sn4ke Linków też nie ma. Właśnie o to chodziło, żeby ruchu nei wypuszczać na zewnatrz allegro.

    4. sn4ke

      sn4ke

      Słabo. Może powstaną jakieś dedykowane edytory dla nowego allegro, bo ja nie jestem w stanie wydziergać z tej prymitywnej formy niczego ciekawego.

       

      Przy wszystkich potężnych minusach, jest jeden plus jaki dostrzegam i jest to koniec manipulowania "graficznymi opisami". Bywały aukcje wystawiane również przez starych wyjadaczy, które zawierały mizerną ilość tekstu, albo jego brak, a całość opisu była w formie wielkiej grafiki złożonej w programie graficznym. Allegro nie pozwala na modyfikowanie treści aukcji w której złożono ofertę, ale jak ktoś zrobił zmianę opisu i po prostu podmienił plik z grafiką (opisem) na swoim serwerze, to takiemu sprzedawcy nie można było nic udowodnić, bo kod samej aukcji nie uległ zmianie.

  5. Mam jedne i drugie. MF100 sam używam, DT501p żona. Pod względem wykonania (jakości wykończenia i wytrzymałości) to MF miażdży Beyery. Poza tym w zestawie z MF masz dodatkową parę padów (welurowe) no i samo opakowanie jest znacznie bardziej "ekskluzywne". Kabelek - w MF grubszy, w DT cieńszy. Wtyk - w MF prosty, w DT kątowy. Mikrofon - w MF jest, w DT brak. Pałąk - w obu rozsuwany i wykończony miękkim materiałem skóropodobnym, ale w DT wygląda bardzo delikatnie i nie radzę go mocniej naginać. Pady - w obu obrotowe, ale w MF na metalowych widełkach, a w DT po prostu obrotowy kawałek plastiku. Newralgiczny punkt i żona już lekko uszkodziła w tym miejscu. Mobilność - tutaj skłaniałbym się bardziej w stronę DT, bo są mniejsze, a po złożeniu w etui można bez problemu schować w kieszeń kurtki. No i o ile w jakości wykonania jest wyraźna przewaga MF, to różnica pojawia się w samym graniu. W segmencie tanich mobilek to DT jest moim zdaniem dobrą propozycją grającą niemal z wszystkiego. Z MF jest znacznie gorzej. Po pierwsze są trochę bardziej wymagające prądowo (trzeba kręcić gałą zdecydowanie mocniej niż w DT) no i są dosyć kapryśne jeśli chodzi o źródło. Ja ich używam na Pionku XDP-100R i bardzo podoba mi się ich granie, ale po podłączeniu ich dajmy na to do mojego AIM SC808 z moim wykombinowanym zestawem opampów słuchawki zaczynają grać niezbyt przyjemnie - robi się ostra góra i trochę łomoczący bas. Jednak jak złapiesz synergię ze swoim sprzętem (jak ja z Pionkiem) to za tą cenę zagrają ci znacznie ciekawiej od DT. Tak więc musisz zdecydować czy chcesz delikatnego średniaka pewniaka w postaci DT, czy też niezniszczalnego i nieobliczalnego MF, który jak złapie synergię zagra świetnie (jak słuchawki conajmniej w segmencie polskiej ceny MF), a jak nie, to soprany będą cięły cię niemiłosiernie po uszach.
  6. Z płyty Nickelback - Dark Horse z 2008 roku. Nie jestem specjalnym fanem tego zespołu, ale słucham tej płyty od czasu do czasu od jej wydania i nadal miecie tekstami większość obecnych wypocin poprockowych
  7. Na ekranie domyślnego odtwarzacza jak łapiesz ekran na górze i przesuwasz w dół, to masz widok na aktualną playlistę, a z kolei jak złapiesz za dół ekranu i przesuniesz do góry to będziesz miał ustawienia korektora. Na ekranie domyślnego odtwarzacza jak łapiesz ekran na górze i przesuwasz w dół, to masz widok na aktualną playlistę, a z kolei jak złapiesz za dół ekranu i przesuniesz do góry to będziesz miał ustawienia korektora.
  8. Może być. Jest trochę bardziej czuła od tej mojej z M$, jest też niższa, więc trochę inaczej ją łapię. Nie próbowałem jej w żadnych gierkach, jak będę miał w domu inną grafikę to zobaczę czy sterowanie poza rzeczami typowo biurowymi też daje radę. Nie jest to żadne super hiper, pamiętam, że na starych starusieńkich myszkach kulkowych A4Tech pod PS/2 lepiej mi się grało, ale może to tylko sentyment.
  9. sn4ke

    Gamingowe okazje

    Na morelach wskoczyły dziś oferty Black Friday i było m.in. pudełkowe WRC6 za 29zł. Fajny deal, szybko się rozeszło, też nie mogłem przegapić takiej okazji i złapałem jedną sztukę A na humblebundle dają za darmochę Brutal Legend. Wygląda pociesznie, gość walczy gitarą i wygląda jak Jack Black
  10. Mysz i klawa są już od kilku dni w domku. W myszce nie mogłem się przyzwyczaić do specyficznego kliku na pasku dotykowym, bo jest rozróżnienie na klik górny i dolny. W sofcie ustawiłem, żeby nie rozróżniał dolno-górnych kliknięć i kliknięcia traktuje jednakowo tak jak się do tego przyzwyczaiłem. Ciekawe jest scrollowanie boczne na dotyku, ale na razie nie zdecydowałem się na używanie go do zoomowania tylko przewija strony w poziomie (chociaż przy wysokiej rozdziałce to nie ma co przewijać). Myślałem też, że klawisze są całkiem bezgłośne, ale jednak nie są. Co do klawiaturki K290 (układ GB) mam bardzo mieszane uczucia. Niby powinna być wygodna, ma świetne recenzje, ale jakoś nie mogę się do niej przekonać. Strasznie niski skok przy którym nie umiem ułożyć ręki i nie trafiam przez to choćby w prawego alta, enter z kolei jest duży i ma dolne wcięcie i zamiast enter to duszę klawisz obok. Słabo rozwiązano też klawisze multimedialne, które działają domyślnie pod funkcyjnymi, a żeby uzyskać funkcyjne trzeba dusić specjalny klawisz. Może po prostu jestem starej daty. W każdym razie lepiej mi się pisze na tej starej klawie z Microsoftu, a jej głównym minusem jest jej głośność. Jeden z klawiszy marnie chodzi, więc pewnie po prostu odeślę w ramach gwarancji albo zwrotu.
  11. Nawet nie zwróciłem uwagi, że miałem taki temat Jak widać proroczy, bo GTX zaczął umierać w męczarniach i nawet pozbawiony sterowników w trybie VGA tak śmiecił na ekranie, że ciężko było nawet przeglądać strony. Tymczasowo musiałem wsadzić staruśkiego 9600GSO, który ma w dodatku ciachniętą wydajność (po podłączeniu dodatkowego zasilania wiesza się, więc chodzi tylko na zasilaniu z szyny), ale chociaż mam obraz U mnie konto puste, więc żona wyznaczyła mi limit 400zł, a tu naprawdę ciężko było znaleźć coś sensownego. Nie wiem czy dobrym pomysłem było wzięcie używki GTX 760 OC od Asusa za 360zł z allegro. Na rozruch jest 60 dni gwarancji. Miałem już brać GTX 1050 z promocji na morelach (470zł), ale w sumie przekraczał budżet, żadna różnica w wydajności (760 nawet minimalnie szybszy), tyle, że przy 1050 mam ludzką gwarancję. Będę miał jeszcze 14 dni na przemyślenie sprawy, bo kupione od firmy, więc mam ustawowe prawo do zwrotu.
  12. Podbijam i sprawa jest dosyć pilna, bo grafika coraz mocniej sypie artefaktami, aż niedługo umrze. Mam też oko na popularne sklepy i ich oferty Black Friday, ale żyjemy w Polsce i tu 20% jest hohoho promocją... Precyzując - budżet 300-400zł. Preferowane coś od Maxwella wzwyż, ważne żeby była gwarancja (czyli od serii GTX900 wzwyż). Kepler wypada w tej chwili fajnie cenowo, ale to karty z kilkuletnią historią, a przy regularnym graniu potrafiły ludziom padać po 2-3 latach. Nie chcę umoczyć, że umrze po kilku miesiącach od zakupu, ale nie chcę kupić też karty pod biurowego desktopa niewiele szybszą niż moja stara karta. Oferta zakupu jest wciąż aktualna, bo jedna osoba złożyła mi konkretną propozycję, ale kompletnie nie reaguje na wiadomości, więc raczej nie zrobimy interesów, lokalne oferty z OLX też milczą w kwestii odpowiedzi.
  13. Z mojego doświadczenia to po przesiadce ze słuchawek w klasie <100zł był efekt "wow" i naprawdę mogły się podobać. Z kolei kilka lat później przesiadając się w drugą stronę z bardziej szczegółowych i jaśniejszych słuchawek, to HD380 robiły mi miazgę z ucha. Ocena zależy od doświadczenia w obcowaniu z innymi słuchawkami. Może masz muzykę w marnej jakości, coś źle podłączasz, masz uwalone słuchawki, albo to po prostu kompletnie nie twoje granie
  14. sn4ke

    Komputery

    Komputerowo i zakupowo za jednym zamachem. Mój GTX560TI powoli dokonuje żywota (w końcu ma ok 6-7 lat) i żeby nie walił mi artefaktami w trybie 3D i nie resetował kompa usunąłem sterowniki karty graficznej i teraz działa jako karta VGA w rozdzielczości 1280x900 co mnie przyprawia o ból oczu i dupy (ale w trybie 2D bez akceleracji ze sterowników chodzi nadal bez zgrzytu). To raczej na pewno nie sterowniki, bo po kolejnych resetach drobne krzaki potrafiły pojawiać się już na ekranach biosu i post (w trybie awaryjnym próbowałem też wcześniej podmienić na inne stery). Mój budżet to 300-400zł. Ceny nówek o jakimś minimum wydajności (GTX 750TI, czy GTX 1050) to conajmniej kilkadziesiąt złotych więcej niż mój budżet, a ich wydajność dupska nie urywa. W tej cenie bez problemu można kupić trochę wydajniejsze karty, ale używki, a nie wiem, czy pakując się w używkę serii GTX 600 albo 700 nie kupię sobie dogorywającego trupa wyciągniętego z koparki, który po paru miesiącach się rozpadnie. Jakieś rady, sugestie? Warto brać GTX760, ew polować na tanie GTX770, czy lepiej uderzyć w troszkę wolniejsze 1050? 1050TI nawet używka kosztuje znacznie powyżej budżetu. Na Radeony nawet nie patrzę, bo w segmencie tanich kart zarówno używki jak i nówki znacznie ustępują wydajnością podobnym używkom od GF. Jakieś tam podstawowe parametry kompa potrzebne do wróżenia to i2500K z dobrym chłodzeniem minimalnie podkręcone na Asrock P67 PRO3, 32GB RAM, zasilacz Fractal Design Integra 500W (o wysokiej skuteczności). Jeśli gram w cokolwiek to raczej w starsze tytuły, ale nie chcę być ograniczony do gierek na FB. No i zakupowo. Czy na tych polskich Black Friday, Cyber Monday i temu podobnych promocjach można czasami wyhaczyć jakieś karty z segmentu mid-end z odczuwalnymi zniżkami? W sumie to tylko tydzień żeby się przekonać, ale dobija mnie praca w trybie VGA na 22'' monitorze i zastanawiam się czy jest na co czekać.
  15. Oby, oby coś się ruszyło. Jak na dzisiejsze czasy nazwa mp3store jest archaiczna podobnie jak wygląd e-sklepu i jakby nie setki linków prowadzących z google do profesjonalnych dyskusji na sklepowym forum, to możnaby nazwę dalej kojarzyć ze wypożyczalnią kawałków mp3, a nie z pro sklepem.
  16. Mój EVGA GTX560TI chyba powoli dokonuje żywota, bo ostatnio zaczął walić artefaktami i resetuje kompa, więc myślę o zakupie nowszego następcy. Nie jest potrzebny żaden potwór, bo gram rzadziej niż od święta, tylko coś trochę wydajniejszego niż 560-tka w możliwie niskiej cenie (no i żebym mógł nadal korzystać z dobroci CUDA i PhysX). W międzyczasie będę też oglądać się na allegro (póki karta wyświetla jeszcze obraz), ale gdyby ktoś miał coś ciekawego to chętnie wysłucham propozycji. Zależy mi żeby karta była niezajechana i nieużywana do koparki, a jakby została jakaś gwara też byłoby miło. No i byłoby dobrze jakby nie wymagała elektrowni. Szukam powiedzmy w okolicach 300zł z niewielkim odchyleniem. Edit:// Proszę o niespamowanie w temacie. Nie wybierałem sobie terminu zmiany karty, bo jakby nie awaria to bym nie zmieniał, a po drugie w cenie 300+ są dostępne np GTX750TI albo GTX760, więc nie przesadzajmy, że nic nie ma.
  17. No to zaryzykowałem tego T400 i wziąłem do tego klawiaturę przewodową K290 (używki, żeby za dużo nie umoczyć jak nie podejdą i przyjdzie odsprzedać). Zobaczę ile jest warta twoja rekomendacja
  18. I tak jak wspomniałem przełączniki muszą być bezgłośne. Moja obecna myszka jest zdecydowanie głośna, Hiro znacznie cichsza, ale klikanie jest nadal słyszalne, ja chcę mieć możliwość klikania po nocy, żeby nikomu nie przeszkadzać. Przyszłościowo będę też szukać cichszej i wygodniejszej klawiatury, na razie sama mysz. Mówisz, że ten Logitech jest bezgłośny?
  19. @bachankas sorki - napisałem Razen, miał być Natec Myślałem o najtańszych modelach (Natec Blackbird), ale jak przeczytałem notorycznie powtarzające się opinie, że lewy klawisz się zacina, kółko źle się obraca i źle klika, nie działa regulacja DPI, a do tego przy spadku z pół metra odpadł kawałek obudowy i przestało działać kółko, to odpuściłem. To ma być nie tylko ciche, ale i funkcjonalne i wytrzymać obcowanie z małym dzieckiem, które czasami się dorwie do komputera. edit: ten HP to jakiś strasznie wielki @Jaro54 jak tam wygląda obsługa kółka? Wystarczy delikatne suwanie palcem po panelu, czy trzeba mocniej? Klikanie jest na całej powierzchni, czy w jakimś konkretnym obszarze? Nie ma problemu z wciskaniem lewego / prawego klawiszego tym bardziej, że nie ma dzielenia na obudowie? No i znalazłem taki komentarz: Pozytywne opinie na stronach ma Shiru Silent, który chciałem sobie kupić jak były wyprzedaże 100x100, ale czarne wyprzedały się błyskawicznie, a zanim się zdecydowałem na białą było po promocji (w promo były po 29zł, normalnie na x-kom, 49zł, na allegro od 69zł).
  20. Poszukuję jakiejś sensownej porady do komputera. Sprzęt wymieniłem po ślubie i o ile całościowo mimo 7 lat komp wciąż daje radę i nie zamierzam go zmieniać (aż umrze), to irytuje mnie działanie mojej myszki. Kupując kompa zależało mi na bezprzewodowej klawiaturze i myszce, żeby nie być uwiązanym na kablu, tym bardziej, że w tamtym czasie komp stał w pokoju z telewizorem i długim kablem HDMI puszczałem obraz na telewizor, a dodatkowym plusem z zestawu był pojedynczy odbiornik USB. To co w tej chwili mam to klawiatura Microsoft Wireless Keyboard 800 i mysz Microsoft Wireless Mouse 1000. Klawiatura ma swoje plusy i minusy: zasięg ok, skok klawiszy jest w miarę ok (nie znoszę niskiego profilu), nie jest niestety zbyt cicha, szybkość taka sobie, do gier też brakuje wyprofilowania, a brak lampki do caps lock rekompensuję aplikacją TrayStatus, która może pokazywać status wszystkich "locków" i innych "podnośników". Z kolei mysz jest bardzo średnia: głośna, wolny klik, po jakimś czasie wyrabia się kółko i słabo się obraca i klika, a bateria też trzyma bardzo przeciętnie. Do gier mam alternatywę w postaci przewodowej myszki Octagon Hiro, ale gram naprawdę rzadko w cokolwiek, no i mysz także nie jest cicha chociaż cichsza niż Microsoft. Na czym mi zależy? Cena i cisza! Ma być jak najtaniej, bo na jakieś Logitechy itp nie mam kasy. Patrzyłem na allegro po taniości i były jakieś Razeny, ale podobno klawisze niedomagają, kółko raz działa, raz nie i jest strasznie delikatnie wykonana. Myszka ma być jak najcichsza, żeby nie hałasować wieczorem bądź w nocy (komp jest w sypialni), sprawne nie wyrabiające się zbyt szybko klawisze i kółko, dodatkowe klawisze nie są wymagane, ma także wytrzymywać przypadkowe upadki jak młody się do niej dorwie (moja mysz spadała już niezliczoną ilość razy i nadal działa), no i koniecznie bezprzewodowa. Patrzyłem np na Shiru Silent Wireless - to dobry wybór?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności