Cześć , pojechałem sobie dziś rano na bazar po małe zakupy. Wśród wielu stoisk natknąłem się na starszego pana który miał różne starocie a w śród nich takie oto cudo : iRiver H120.
Pan zarzekał że odtwarzacz działał , ale teraz tyko świeci diodą ładowania i się nie włącza. Miałem dać sobie spokój ale powiedział : - Dajesz Pan 5 jest pana.
Szczerze , byłbym idiotą gdybym go nie wziął.
I tak stałem się posiadaczem mojego pierwszego , niedziałającego iRivera Podłączony do prądu rzeczywiście świeci , ale zero reakcji na próby włączenie, przez usb też nic.
Teraz pytanie , do kogo na Forum można się zwrócić , by do niego zajrzał i ocenił , a może nawet spróbował reanimować ?
I czy w ogóle warto się w to bawić ?