Skocz do zawartości

audionanik

Bywalec
  • Postów

    5708
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    119

Treść opublikowana przez audionanik

  1. Więcej słuchać na żywo, to się zdarzy , najlepiej kilkanaście sztuk naraz. Poza tym, odbiór niektórych dźwięków jako piłujące, czy tam ostre może być sprawą indywidualnej wrażliwości (choć w większości przypadków jest taki sam dla wszystkich, chyba że ktoś jest wytrenowany przez Grado ). Dla przykładu ja nie odbieram dźwięków fortepianu czy pianina jako ostre/piłujące w całym zakresie, a moja żona nawet jak se sama plumka (obojętnie czy na prawdziwym czy elektrycznym) i ma sięgnąć ręką do ostatniej oktawy, to ją marszczy jakby gryzła cytrynę. Najgorzej jest gdy na dokładkę sprzęt audio ma taki ostro-piłujący charakter i przy tym jest mało rozdzielczy, wtedy piłuje niemal za każdym "odezwaniem się" wyższej średnicy obojętnie czy same instrumeny piłuja, czy nie, no i robi się kupa. Balantine tego na szczęście nie robi, mimo że należy go zaliczyć do tych jasnych sprzętów.
  2. Możesz się śmiać, ale już na takstarach hi2050 było słychać.
  3. Tuberolling to jest choroba Bardzo przyjemna choroba. Ja kupowałem lampy na ebay - jedne nawet z Brazylii, jedne z USA. Za każdym razem wszystko w 100% porządku. RCA mocy takie jak u Ciebie - grey plate. Z przodu miałem w końcu VT99 Tung Sola - właśnie z adapterami - kupiłem je razem z lampami u nas na forum. No nie wytrzymało chłopisko .
  4. To trochę lipa....a w zasadzie nie lipa, tylko przegięcie pały, że taki wrażliwy. Zastanawiałem się nad kupnem cv2+, bo dźwięk prima sort, ale jednak cena to dla mnie "o jeden most za daleko" - jak się okazuje wstrzemięźliwość czasem popłaca .
  5. A mi czasem na niektorych rejestrach potrafily dokuczyc, rzadko bo rzadko ale jednak. Byly to rozne skrzypce i muzycy, moze chodzu tu o indywidualna wrazliwosc na pewne rejestry. Lutnicy z Podhala mi podchodza, bo ich wyroby brzmia raczej miekko. Moj kolega, ktory gra na kontrabasie tez narzekal na "szablistow", ze mu piluja za uchem Tak wiec imo osad nieco pochopny
  6. Nie przestają mnie bawić i zadziwiać
  7. ...a bo sie nie znajo i...kable ciulowe majo .
  8. Zeby nie bylo, ja nh lubie i cenie; tylko nie widze zwiazku miedzy faktyczna jakoscia sluchawek a promocja u recenzentow
  9. Ho, ho, widzę że marketingowcy AQ zajmujący się nightowl zadzierzgnęli w końcu jakieś więzi z recenzentami/redakcjami periodyków audio, na tyle mocne by wręczyć łapówkę za notę 9,5 - brawo!!! Przy NH nie mieli jeszcze takiej siły przebicia.
  10. Lajk poszedł za tłuste. Jeszcze co do skrzypiec - to one jednak są wyjątkowe, szczególne na tle wszystkich instrumentów (strun głosowych tu nie liczę - osobna bajka); nasycenie, oddanie emocji grającego nie ma odpowiednika gdzie indziej, ciało skrzypka dosłownie tworzy z instrumentem jedną całość. Altówka niby podobna (wygląda jak większe skrzypce i występuje tu podobny sposób "trzymania" ), ale już nie ma tego bogactwa barw; co ciekawe wiolonczela choć dużo większa i zupełnie inna, to wielością harmonicznych niewiele ustępuje skrzypcom. No to pora na obrzucenie mnie zepsutymi pomidorami, bo odniosę się do przytoczonego fragmentu. Uważam, że to zły przykład w podniesionym temacie, dlategożeponieważalbowiem: - ta wiolonczela jest elektryczna (niunia równie dobrze mogłaby jeździć smyczkiem po gitarze lub gdzie indziej , - słabe nagłośnienie i ogólny harmider na scenie, - mam co prawda słabość do Azjatek, laska była w mini i zaje.iście trząchała piórami oraz zadkiem, no i w ogóle ten tego tam, ale sorry, ona dosłownie nic nie zagrała - potrzepała jak deliryk tym smyczkiem, dwoma paluszkami pojeździła po gryfie i tyle; nawet nie zamarkowała jakiejś gry .
  11. Kiedys lazilem na koncerty dosc czesto, poza tym skrzypce sa u mnie w domu razem z operatorem
  12. Zgadzam się niemal ze wszystkim. Nie wymyślono jeszcze audio, które naśladowałoby skrzypce niemal w pełni poprawnie (HE4 bywają blisko ), ten instrument jest chyba zbyt mocno nasycony barwowo ; do tego jeszcze bardzo wrażliwy na technikę gry, humor skrzypka itd, itd; artykulacja dźwięków może być tu niezwykle zróżnicowana. Zbliżam się do wytłuszczonego, z którym się nie zgadzam. Skrzypce potrafią jednak przypiłować, zagrać z pazurem ( i nie chodzi mi o ćwiczenia młodych skrzypków ); to zależy od wielu czynników składających się na technikę gry, interpretację utworu, nastrój (zwłaszcza skrzypaczki ), a nawet od odległości słuchacza od skrzypiec. Co do Balantine, to najlepiej sobie radzi z rozdzielczością wysokiej średnicy i góry - mistrz.
  13. audionanik

    Metal

    Chopoki ostro łojo To najlepsza wersja Seek&Destroy jaką słyszałem w życiu.
  14. Mój głos na exposure 1010. Miałem kilka nadów (352,320,372,350) i wszystkie brzmiemieniowo do bani - przeważnie cholerne muły bez polotu, ale trzeba przyznać, że wykonanie i funkcjonalność ok.
  15. Sorry za OT. Zamulił? Ja ostatnio wyłącznie gram na NH z samego Mojo - pomijając, że mulenie by Mojo, to jakieś dziwne ploty, to to się dopiero nazywa prawdziwe 3D , na filmach też super.
  16. Witaj, widzę że po przerwie choroba powróciła w najczystszej z możliwych postaci. 1600pln to kilka dobrych wizyt w domu uciech, no ale tu chodzi o audio...listeny dobre, ale mając 1,6k brałbym pm3 albo nh (w ramach eksperymentu ).
  17. No nie doczytał, bo go senki słabo interesują, a pierwsza informacja mówi mozliwości realizowania do marca b.r. W sumie do usunięcia.
  18. W sumie wyrobienie karty nic nie kosztuje, a wtedy senki hd600 za 825zeta nufki; karty można się potem pozbyć https://www.mall.pl/sluchawki-przenosne/sluchawki-sennheiser-hd-600-avantgarde?utm_source=ceneo.pl&utm_medium=referral&utm_campaign=ED&utm_content=ED006&utm_term=104039&ceneo
  19. audionanik

    Fonzo

    Kupił, nie targował się; gdybym był Arabem pomyślałbym, że koleś chciał mnie obrazić; ale nie jestem...i teraz już sam nie wiem . Może następnym razem się potarguje . ...a tak serio, to polecam jak najbardziej, sympatyczny kolega i autentyczny dźwiękolubca.
  20. audionanik

    Muzyczne Zakupy

    Oznacza totalne ochu.enie producenta i nic poza tym.
  21. Przyznaję się bez bicia, że porównania nie były w ciemno, ale różnica była na tyle znaczna, że nie ma mowy o sugestii. Chociaż wróć...kilka razy zapomnieliśmy, który format jest aktualnie odpalony...i okazywało się po sprawdzeniu, że typowaliśmy bezbłędnie.
  22. Kurczę, a naprawdę miałem nadzieję, że ktoś mi wyjaśni/rozwieje wątpliwości co do konieczności (lub nie) stosowania większej ilości próbek na sekundę niż 44100 Z mojej strony tak jak pisalem pass bo widze ze caly czas probujesz wyszukiwac dziury w moich niefachowych i nieprecyzyjnych wypowiedziach (nie mam wyksztalcenia w tym kierunku i nie robie z siebie eksperta). Masz wikipedie i tysiace opracowan w sieci a jak malo to zawsze mozna isc na odpowiednie studia Nie, nie, moim celem zasadniczym było dowiedzieć się o wytłuszczonym. Zauważ, że ewentualne uszczypliwości były jedynie odpowiedziami na Twoje. Co do odpowiednich kierunkowych studiów...hmmm...naprawdę uważasz, że poważny zawodowiec biłby pianę na jakimś forum? . Mówię o sytuacji, gdzie porównywaliśmy z kolegą te same wydania/realizacje tej samej płyty, tylko jedna 16/44, druga zaś przekonwertowana do dsd (nawet kiedyś wydawano takie - najednym nośniku były dwa zapisy:SACD i CD). Nie nazwałbym tego sugestią, dsd brzmiało znacznie przyjaźniej i naturalnie, szczególnie na hd800.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności