AfroMetal

Zdecydowny jestem już chyba tylko na DTX 501p, ale zastanawiam się czy jest coś równie dobrego (może i droższego, ale do 300 zł) co ma dodatkowo wypinany kabel? No może ewentualnie nieco większe pady, co by ucho schować. Powinny się równie mocno składać co Beyerdynamic oraz pokrowiec w zestawie mile widziany. Jednak najważniejszy jest dźwięk. Dokładny na całym paśmie, ew. gubiący się w środku, bo jakoś zawsze EQ ustawiam średnio na niskich, zero na średnich, sporo na wysokich, obcinając prawie do zera częstotliwości krańcowe.

Niestety w okolicach nie mam jak przesłuchać tych słuchawek, więc muszę się opierać na opiniach innych. Cresyny, gdyby się jakkolwiek składały byłyby bardzo wporządku, jednak możliwość składania i pokrowiec w zestawie do Beyerdynamics przekonuje mnie bardziej w ich stronę. Możesz coś więcej napisać o róznicach w brzmieniu? Które lepiej wypadają przy rocku i reggae (Marley'owskie). Czego słucham? Metric, Red Hot Chili Peppers, Jim Guthrie, Damian i Stephen Marley, Kult, AC/DC, Epica, Radiohead, Cage the Elephant, Kings of Leon, Arctic Monkeys... sporo tego.

Dobra, spore skargi na wadę konstrukcyjną Cresynów powodującą pękanie pałąku stwierdzam, że chyba zdecyduję się na Beyerdynamic (jednak niewypinany kabel boli, bo jakoś mam pecha do ich uszkadzania). Jeśli ktoś ma coś do dodania co odsunie moją decyzję co do tych drugich, niech wypowie się teraz lub umilknie na wieki.

Dzięki. Wiem, pasmo przenoszenia to suche liczby, ale jak pisałem przy braku recenzji to jedyne co daje mi jakiś obraz na sprzęt. Jednak nie będę się wykłucał, bo pojęcie moje o tym sprzęcie jest znikome w porównaniu do Twojego. Z Twoich propozycji zaciekawiły mnie Beyerdynamic DTX501p. Możesz napisać jak wypadają w porównaniu do Cresynów? Jakie są między nimi różnice, które bardziej poleciłbyś do rock'u. Beyery zkusiły mnie głównie sposobem składania, ponieważ słuchawki muszą mi się zmieścić do torby na ramię gdy z nich nie korzystam.

Tak, jestem niedoświadczonym użytkownikiem. Wiem, parametry o niczym nie świadczą, ale na czymś się muszę oprzeć przy wyborze gdy nie ma dostępu do dziesiątek recenzji. Co do parametrów to patrzę i tak głównie tylko na pasmo przenoszenia, bo reszta to już dopasowanie do sprzętu i muzyki. Słucham praktycznie wszystkiego, no może z pominięciem rapu i dubstepu. Głownie będzie to szeroko pojęty rock, metal, reggae, muzyka elektroniczna i trochę jazzu. Do odtwarzania muzyki używam teraz głównie telefonu - HTC Evo 3D (który będę prawdopodobnie w przeciągu najbliższych miesięcy zmieniał, jednak źródłem dźwięku pozostanie smartphone)​. Posiadam obecnie również słuchawki PHILIPS SHP5401, które brzmią świetnie jak na swoje 100 zł. Jednak przez znikome tłumienie otoczenia i przystosowany do domowego użytku docisk do głowy nie nadają się na żadne wyjście poza dom. Co do wyjścia to dobrze, żeby słuchawki składały się na płasko i miały wypinany przewód.

Witam, Stoję przed dylematem. Chcę wymienić moje wysłużone już słuchawki SONY MDR-ZX300 (które jakoś od początku mnie nie powaliły, nie mam dzisiaj pojęcie dlaczego się na nie zdecydowałem). Przeglądając wiele witryn i recenzji znalazłem dwa modele, które mnie interesują. Oraz alternatywnie trzeci tańszy. Droższe to Cresyn C750H oraz JBL J55. O jednych i drugich niewiele wiadomo, bo popularnymi nie można ich nazwać. Cresyny w opiniach są wychwalane jeśli chodzi o dźwięk, ale parametry nie powalają. JBL'e z kolei dzięki doświadczeniu producenta mają porządne parametry (one najważniejsze nie są), jednak o dźwięku ciężko coś znaleźć. Mimo to mam zaufanie do tej drugiej firmy, ponieważ posiadam ich głośniki. Oba modele mają wypinany kabel (Yay!), Cresyn'y można dodatkowo podpiąć do obu muszli oraz posiadają dodatkowy przewód z przyciskiem i mikrofonem. Róznica w cenie to tylko 10 zł, więc ona problemem nie jest. Tańszy alternatywny model to JVC HA-S400. Kosztuje już tylko 150 zł, a podobno jakość jest powalająca jak na tą cenę. Dwa pierwsze są dostępne w tutejszym sklepie, co do trzecich to trzeba ich szukać na allegro. Najchętniej przeczytałbym opinię od osób, które jeden z tych modeli posiadają, ew. go testowały. EDIT: Słucham praktycznie wszystkiego, no może z pominięciem rapu i dubstepu. Głownie będzie to szeroko pojęty rock, metal, reggae, muzyka elektroniczna i trochę jazzu. Do odtwarzania muzyki używam teraz głównie telefonu - HTC Evo 3D (który będę prawdopodobnie w przeciągu najbliższych miesięcy zmieniał, jednak źródłem dźwięku pozostanie smartphone)​. Posiadam obecnie również słuchawki PHILIPS SHP5401, które brzmią świetnie jak na swoje 100 zł. Jednak przez znikome tłumienie otoczenia i przystosowany do domowego użytku docisk do głowy nie nadają się na żadne wyjście poza dom. Co do wyjścia to dobrze, żeby słuchawki składały się na płasko i miały wypinany przewód.