Czajniczek

Witam, szybka piłka - poszukuję słuchawek do pracy. Ideałem byłyby dawno temu osławiony model Sennheiser PX100, ale wiem, że tych cudów już nie produkują. Moje wymagania: a) Konstrukcja otwarta (nie szukam dokanałówek) b) Może być na kablu lub BT c) Jakość dźwięku to priorytet d) Najlepiej nie rzucające się w oczy (coś a la KSC75) e) Cena elastyczna, mogę dołożyć jeżeli uznam, że ma to sens Może znowu pójść w KSC75? A może pojawiło się na rynku coś nowego ciekawszego? Może nawet jakieś chińskie pchełki? O ile konstrukcja by umożliwiała prosty recabling (coś ze złączem MMCX?).

Rzadko zaglądam na to forum, ale trochę ducha tchnę w temat. SC808 z 2x LME49720 i Muses 8820 wywołuje banana na twarzy. Ostatnio wymieniłem na dyskretnego opampa od Staccato. Do tego Tidal HiFi i Equalizer APO z HiFiMan HE-400i (2020). Ja pierdziele to jak to gra. Zastanawiam się czasami czy wymienić opki na kanałach na coś innego, co mi jeszcze poprawi dźwięk. Ale muszę się jeszcze osłuchać z tym sprzętem dłużej, aż znowu się zacznie gonitwa za króliczkiem.

Czyli tak jak też myślałem. Temat przyklejony "jak wykonać recabling słuchawek" i ostatnie posty też mi nieco rozjaśniły sytuację. Będę chyba bawić się kablem z miedzi OCC 7N 26 AWG do tych HE-400i. Jednak 1,5m kabla wpinanego do wyjścia SC808 z tyłu budy to trochę zbyt mało. Ale już 2,5m brzmi lepiej.

Update dla potomnych wraz z zapytaniem. Summa summarum do Beyerów i Kossów użyłem gotowca z Aliexpressu. Pacjenci żyją i się mają dobrze. Do HE-400i natomiast się przymierzam, i przyznam szczerze, że trochę zgłupiałem. Mianowicie dlatego, że nie do końca mi pasował mi schemat kabla. Obrazek mam nadzieje, że podpisany poprawnie (jeżeli nie, to proszę mnie wyprowadzić z błędu). Do sedna - jack kątowy jest trójpolowy. Z kolei jack prosty do muszli też jest trójpolowy. No i tak gdybam sobie o co tutaj chodzi, lewy kanał idzie również do prawego kabla czy ki diabeł? Wyciągam miernik elektryczny i mierzę ciągłość obwodu środkowego pola na prostych jackach i kątowym. I tutaj zaliczyłem zonka, albo raczej stwierdziłem coś oczywistego - bowiem z tego co widzę, to środkowe pola na jackach prostych nigdzie nie posiadają ciągłości. Miernik nic nie wskazuje. I nie wiem jak to rozumieć za bardzo. Uziemienie idzie do lewego i prawego kabla, tak jak jest to oznaczone na obrazku, czyli jest ok. Lewy kanał idzie do lewego kabla i do odpowiedniego pola na jacku (tj. ten na samej górze). Prawy kanał (środkowe pole na kątowym) idzie do prawego kabla i tam również do pola na samej górze, który w zamyśle jest lewym kanałem). Zatem środkowe pole na wtykach prostych nigdzie nie idzie? Jeżeli nie, to nie rozumiem dlaczego Hifiman robi kable słuchawkowe z jackami trójpolowymi przy muszlach zamiast zwyczajnie dwupolowymi (kanał + GND). Niech mnie ktoś szanowny zechce oświecić, to go kaszą manna obsypię.

Dzięki za odpowiedź, niemniej jednak u mnie kątowy wtyk odpada. Obie pary będą użytkowane z telefonem, który ma wejście słuchawkowe u góry. Też myślałem nad gotowcem, ale w moich ustalonych wymogach jednak bardziej będzie pasowało DIY.

Witam serdecznie, rzadko tu zaglądam, ale jak mówi stare przysłowie - jak trwoga, to do Boga. Wstęp krótki, bo chciałbym przejść do sedna. Chciałbym wymienić przewody w tych oto pacjentach: Beyerdynamic DTX-501p Koss KSC75 HiFiMan HE-400i (2020) W związku z tym chciałbym zapytać o polecany typ kabla. W tych krowach HE-400i chciałbym uzyskać odrobinę więcej basu, jeżeli jest to możliwe, ale totalnie nie wiem jakiego przewodu użyć. Z kolei w DTX-501p chciałbym uzyskać więcej górnych tonów, odrobinę je wyostrzyć, więc tutaj myślałem nad miedzią srebrzoną. Zaś KSC75 chciałbym po prostu zreanimować, bo mają kątowy jack, który średnio się polubił z moją kieszenią, co doprowadziło do nadmiernego zginania. Przy tej reanimacji jednak chciałbym wyciągnąć z nich to co najlepsze. Dodam, że robiłem research w internecie i widziałem wątki (z dość dawna) odnośnie KSC75, więc tutaj raczej chciałbym się upewnić czy Canare Starquad L-4E6S nadal będzie dobrym wyborem, czy może na rynku kabli pojawił się jakiś nowy zawodnik wart uwagi. Dziękuję z góry.

Poszukuję - ktokolwiek posiada, ktokolwiek sprzedaje.

W dobrym stanie, dobrej cenie - fajnie by było jeszcze o odbiór osobisty we Wrocławiu. Nie pogardziłbym.

Nowa cena: 450 zł (z wliczonymi kosztami przesyłki oczywiście jak wyżej). Taniej nie będzie, biorąc pod uwagę cenę samych słuchawek i zakup nowego kabla. Sprzedane komuś kto zwęszył okazję. Do archiwum proszę.

Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum. Jak mówi forumowy dział i nazwa tematu - sprzedaję małą legendę w postaci słuchawek HD580. Zainteresowani i znawcy wiedzą o jakim modelu mowa - i co one potrafią (recenzja dla niezorientowanych). Słuchawki sprzedaje ponieważ niedawno rozstał się z innym wzmacniaczem, który także sprzedałem - a aktualnie nie mam niczego pod co mógłbym je podpiąć. Stan: Słuchawki zostały delikatnie podgryzione przez oś czasu. Dotyczyło to starego, oryginalnego kabelek który naderwał się przy głośniczkach. Zakupiłem nowy, solidny kabel z allegro który przywrócił dźwięk oraz go poprawił (wyraźna poprawa - basy wreszcie zaczęły kopać). Jedyną skazą w tych słuchawkach są gąbeczki które wymagały zaszycia - można kupić nowe na allegro, ale cena jest zbyt zaporowa - a ja nie jestem wyznawcą Wielkiego Gąbkizu który za zaporową cenę odmieni dźwięk oraz komfort. Komfort po operacji padów jest taki sam jak w oryginalnych słuchawkach - bardzo wygodny. W paru miejscach zszedł ten perłowy lakier (widać to na pałąku). Nowy kabel nie był wykręcany, nie huśtałem się na nim i dbałem bardzo o to by uniknął losu poprzednika. Zdjęcia: O, tutaj. Cena: 500 zł (z wliczonymi kosztami przesyłki - lub odbiór osobisty na terenie miast Wrocław albo Legnica). Gratis dodaję widoczny na zdjęciach manekin głowy (maska głowy konia nie jest elementem sprzedaży/gratis) na którym słuchawki ładnie się prezentują. Kontakt: Może być poprzez forum - lub na gg: 9161625. Bezpieczeństwo: Słuchawki mogę wystawić na Allegro. Pozdrawiam serdecznie!