Jako, że wino pijam rzadko i nie jestem koneserem Kota polecam, mi osobiście bardzo smakuje, generalnie białe półwytrawne to mój smak, do tego mam go pod ręką za 12zł - w tej cenie wg mnie bardzo dobry wybór
Tak Cote jest b. dobre, nie czuć siary. Jeszcze tansze jest biale Fresco, ale tu juz troche siare czuc, mimo to nadal niezle. Za starych dobrych czasów kupowalismy z kumplami po 1-2 Fresca na głowę i była dobra nasiadowka przy ogladaniu demoscenowych produkcji
True, true ;] Fresco rządzi po dziś dzień. Pomijam fakt że nasz wspólny znajomy zażyczył sobie na ślub wino zamiast kwiatów i dostał (żeby nie skłamać) kilkadziesiąt butelek różnej gamy Fresco. Moja luba się dziwiła jak może smakować "tak tanie wino", a jak zasmakowała czerwone półsłodkie to po prostu odleciała :]
Ja upajam się białym w zielonej butelce.. PS, nie ma to jak patent przelewania fresco do butelki po sprite i pić na legalu