Skocz do zawartości

iDaft

Bywalec
  • Postów

    1023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez iDaft

  1. No tak, ale Ty już mówić o segmencie zupełnie wyższym, ja myślę, że mi taki K-7/D200/50D, to już aż nadto będzie.
  2. No i kurcze, to jest właśnie taki kupowanie - zaczynałem od Nikona D70/D80, ale brak pomiaru światła z manualnymi szkłami i brak wbudowanego w body silnika AF sprawił, że zachciało mi się D200 - ten super, już prawię kupiłem, ale znalazłem Canona 40D/50D i moja ekscytacja Nikonem osłabła. Później jeszcze wymyśliłem sobie, że nagrywanie mi się może przydać, więc zacząłem patrzeć na D90/550D, ale znowu wróciłem do D200/40D, bo brak pomiaru światła/plastikowe body mi nie pasowały. Znowu praktycznie już dogadywałem ofertę, ale pojawił się gość z Pentaxem K-7 i w sumie wyżej już nie szukałem, ale pojawiła się myśl, że słabo z normalnymi szkłami w tym systemie. Cholera, to jest gorsze niż zakupy z dziewczyną. Prawda jest taka, że teraz używając przez dłuższy czas Canona EOS M brakowało mi: wizjera, większego body, jasnego szkła i braku szumów przy do co najmniej ISO800. Focenie tym maluchem było naprawdę fajne, ale potrzebny był statyw i parę zamiennych baterii, w terenie to nie był mistrz.
  3. Nie, ale nie wierzę, że nie spadnie mi ani razu czy o coś się nie bije. Wiem, że to raczej dmuchanie na zimne, ale nawet przy mniejszych zdarzeniach, stal nierdzewna + stop magnezu zareaguje zupełnie inaczej od praktycznie full plastikowego body. Zresztą według recenzji, 550D to raczej poziom Nikona D5000, a nie D200/D300. A co do szczelności, to zawsze lepiej, jak aparat ma, niż nie ma.
  4. K-7 ma chyba dość dobry ekran z LV, ale i tak muszę się nauczyć ostrzyć na wizjerze. Z tego, co czytałem, to Canon ma najlepszy LV do manualnych szkieł - można osiągnąć chyba nawet 10-krotne powiększenie na leciwym 40d. Zastanawiałem się jeszcze nad czymś nowszym tzn. 550d, ale te plastikowe body mnie nie przekonuję. No, ale chyba już nie będę marudził i po prostu wezmę tego Pentaxa, specjalnie utargowałem grip zamiast szkieł, bo chcę zacząć full manual. Ale tak poza tym, to chyba są jakieś przejściówki na szkła EF/EF-S do Pentaxa?
  5. Ale jak rozumiem nie używasz ich jako uniwersalnych obiektywów? Jakimi jeszcze focisz? Jeszcze się zdziwiłem, bo D90 strasznie potaniało, jeszcze w 2014 możne go było kupić w sklepach za ponad 3k, a teraz dużo sztuk na alle z małym przebiegiem i w fajnej cenie z ceną tego Pentaxa. A jego forma bardzo mi odpowiada, tylko nie wspiera pomiaru światła z Heliosem.
  6. WARTO Też tak myślę, ale jednak nie wiem czy nie lepiej np. Canona D50 lub Nikona D300. Wyjdzie trochę więcej, ale szkieł jest dużo więcej. W granicach dwóch są np. Lki od Canona, Sigmy, co prawda f/2.8, ale o to mi właśnie chodziło. Inna rzecz, że to nie ta cena i nie ten system.
  7. Ja bym celował w coś z światłem w granicach f/2, bo te f/3.5, to jak na stałkę dużo.
  8. A nie ma żadnych problemów z np. takim Heliosem 44m? Działa potwierdzenie ostrości, pomiar światła, ostrzenie na nieskończoność? Bo w Nikonie podobno bez adaptera z soczewką nie działa ostrzenie na nieskończoność, a owa soczewka mocno rozmywa foto. Natomiast Pentax to podobno idealny aparat pod stare szkła - działa na nim absolutnie wszystko, wklepuje się nawet ogniskową obiektywu, dzięki czemu aparat dostosowuje stabilizacje do danego modelu.
  9. Tak, mam udokumentowane. Wydaje mi sie, ze migawka wytrzyma jeszcze z pare razy tyle, ale z drugiej strony nikt nigdy mi tego nie zapewni. Mam jeszcze druga ofertę, z karta SD i gripem za 1050zl w naprawdę idealnym stanie, ale z 35k. Z tego, co czytam recki, to świetny aparat - mega szczelny, z dużym korpusem (coś koło D7100 chyba, a dochodzi jeszcze grup) i swietnie współgra ze starymi szkłami. Ewentualnie tez niezła oferta z Nikona D200, jakaś chińska lampa, gripem i kitowym obiektywem tez za tysiaka. Przebieg podobny. Albo jeszcze inaczej - Canon 40d z gripem i przebiegiem 32k za 700zl. W sumie, to Pentax ma to wszystko, co powyższe + Video i uszczelniony korpus. Cena za niego wydaje sie ok w stosunku do możliwości, ale brak podstawowych fajnych stałek z dobrym światłem. Chyba, ze po przejściówce.
  10. Panowie, odświeże trochę temat. Mam ofertę Pentaxa K-7 z gripem i przebiegiem 15k za 1000zl. Warto? Chce zacząć zabawę z manualnymi szkłami, wiec body jedynie pod nie, gdyż mój Nikon nie wspiera zbytnio takich wynalazków.
  11. iDaft

    Muzyczne Zakupy

    All999, jak to wyglada dzwiekowo w porownaniu do Bose Soundlink? Dzieki. Zapraszam tutaj: http://forum.mp3store.pl/topic/118178-recenzja-bose-soundlink-mini-najlepszy-z-najmniejszych/page-3#entry1139853
  12. iDaft

    Muzyczne Zakupy

    Jest tyle świetnych kolorów, a Ty wziąłeś czarny.
  13. No ogólnie wygląda tak jakoś śmiesznie, ale i ma parę fajnych rozwiązań, jak np. kabelek schowany w tej podstawie. Do tego fajna apka od Jabry z przydatnym EQ.
  14. Hmm Śmieszny głośniczek, ale bez eq imho ma za dużo średnicy. Trochę jak Westone W10.
  15. Ten głośnik stoi u mnie już z 4 miesiące, a włączam go tak rzadko, że nawet z diodami od kilkunastu tygodni chodzi na jednym ładowaniu.
  16. Tzn. chodziło mi o to, że tym basem bardzo mocno podkreśla każde słuchawki. Odnosi się potem takie wrażenie, że np. SR60i z nimi są strasznie mocne, twarde, wyraźne... No nie wiem, jak to określić inaczej. A dziękuję, mam ich więcej, ale postanowiłem je zostawić, bo może przydadzą się do czegoś innego. To zależy, co rozumiemy przez "lepiej". Nigdzie zresztą nie zawarłem, że X1 gra lepiej, a raczej myślałem, że pisząc, iż X5 jest bardziej zbalansowany, ma lepszą rozdzielczość i scenę, odbierze się to jako wyższość X5 nad X1. Ja od dawna przymierzam się do X3, ale wszędzie, gdzie nie pojadę, to akurat go nie ma. A tak w ogóle, to jeżeli dobrze zrozumiałem, większość ludzi na anglojęzycznych forach pisze, że X1 ma bardzo dobrą (?) górę. ;o
  17. Tzn. wszystko się rozchodzi o to, czego słuchamy na tym głośniku. Bo jeżeli wziąć pod uwagę jakieś lżejsze, jazzowe słuchawki, to faktycznie, Pulse jest bardzo napowietrzony, czysty, ma w sobie coś specyficznego. Niemniej jak włączymy jakiś żwawszy, bardziej basowy kawałek, to wszelkie wady wychodzą na wierzch, bo gra płasko, bez głębi i z miernym basem. Natomiast Flip 2 to tak, jak już mówiłem - wersja Lite Bose. Jest głębia, jest bardzo fajny basior, trochę więcej góry, niż w Soundlinku. Ogólnie za jego cenę warto, choć nie ukrywam, że ma parę minusów. A Soundlink Mini jest bezkompromisowy - obojętnie co puścisz, to i tak zagra co najmniej dobrze. A co do tych światełek w Pulse, to w sumie ładnie wygląda tylko jedne ustawienie.
  18. @down32 dobrze to opisał, ale dodam jeszcze swoje 3 grosze: Słuchałem praktycznie wszystkich popularniejszych małych glosnikow (łącznie ze stacjami dokującymi do iPoda) i szczerze nie spotkałem sie jeszcze z czymś lepszym od Bose. Taką jego słabszą, ale duzo tańsza wersja jest JBL Flip 2 - jaśniejszy, troche ostry, ale za to z niezłym basem, jak na swoje rozmiary. Pulse to raczej nie ta liga, bo IMHO nie dorównuje nawet do Flipa 2 (mam go teraz obok siebie) - zbyt plastikowy i płaski.
  19. Oj, wynika to z tego, ze zakończyłem współpracę z techon.pl. Bede teraz pisał na blogu/zakupku. I jakos tak wyszło, ze musiałem odesłać Roara zanim go opisałem. Niemniej moge Ci powiedzieć, ze szału nie robi. Zwłaszcza na wyższych głośnościach gra jak połączenie JBL Pulse i Flip 2, ale ten drugi jest IMHO od niego lepszy. Ma tez duzo fajnych bajerow, choć nadal zastanawiam sie po co komu dyktafon w głośniku. JBL Pulse i Flip 2 mam jeszcze u siebie, wiec recka moze sie pojawić.
  20. Dawno mnie tutaj nie było. Niewątpliwie każdemu z nas przyszło nieraz patrzeć na jakąś rzecz, produkt przez pryzmat jego ceny. W naszej podświadomości bardzo często mamy zakodowane, że skoro droższe, to na pewno lepsze. Bo w końcu za jakość się płaci. Produkt ekskluzywny i dobry nie może kosztować mało, a wysoką cena nieraz podkreśla do kogo dana rzecz jest skierowana. Rolls-Royce nigdy nie będzie sprzedawał swoich samochodów w cenie Opla, bo wtedy prócz prestiżu straci swoją ekskluzywność i wyjątkowość. Tak też dzieje się na rynku audio – Astell&Kern wyznacza taką, a nie inną cenę za swoje DAPy, bo ma zamiar sprzedawać produkt luksusowy, a nie tak masowy, jak iPody czy Walkmany. Ale czy osoby o chudszych portfelach muszą od razu uciekać się do słabszych, tudzież przerabianych odtwarzaczy? Odpowiedź brzmi: nie. James FiiO pokazuje, że każdy może sobie pozwolić na dobry sprzęt nie wydając przy tym ogromnych pieniędzy. Co więcej, nowy produkt FiiO – X1 dostępny będzie w cenie najtańszych używanych iPodów, a ma oferować dźwięk jak z najdroższych „jabłuszek”. Ile w tym prawdy, a ile czystego marketingu postanowiłem sprawdzić ja. Po więcej zapraszam na: PochłaniaczCzasu.blogspot.com
  21. iDaft

    FiiO X1

    Niektórzy chyba się już trochę zagalopowali, zaraz zaczniemy rzucać mięsem... Ale co by nie było, muszę chyba trochę rozjaśnić sprawę, bo z tego, co widzę chyba tylko ja i retter zapoznaliśmy się z X1. Po pierwsze: X5 jest totalnie lepsze od X1 - nie rozumiem tego zachwytu na forum AS, że niby lepszy od AK100 i goni AK120 ( ), a od X5 i X3 to już w ogóle kosmos. Kosmos za 100 dolców. Niemniej jednak X5 jest dużo lepiej zbalansowany, ma bardziej detaliczne brzmienie, duużo lepiej wykonany (metal vs plastik udający metal), imho ma ładniejszy soft, 2 slot na kartę, OTG i inne szmery-bajery, ale przypomnijmy sobie, że kosztuje ~1400, a nie 350 zł. Po drugie: Retter dobrze to napisał - to są wrażenia z punktu widzenia użytkownika X5, a nie ogólna ocena DAPa. Faktycznie, dla osoby przyzwyczajonej do X5, X1 będzie miał mało góry, dołu i ogólnie nic nie będzie grało. Po trzecie: Porównując do grajków z jego przedziału cenowego, które mam pod ręką (N1 i można za takiego uznać T4G) X1 nie wypada źle. Ale nie można dokładnie powiedzieć, czy jest lepszy, bo w tej cenie w miarę neutralny jest jedynie Nova - T4G ciemny i basowy, Clip ciepły itd. Każdy gra na swój sposób i oczywiście nie można oczekiwać, że jakikolwiek producent pójdzie w stronę droższych urządzeń, bo tego za 300zł chyba zrobić się nie da. Wracam do słuchania.
  22. iDaft

    FiiO X1

    X1 jest chociaż lepszy od Clipa+? Słuchałem clipa juz pare miesięcy temu, w dodatku jedynie na SM E10, takze pamietam tylko tyle, ze był bardzo mały i ciepły...
  23. iDaft

    FiiO X1

    @MrBrainwash: Tzn. to nie jest tak, że X1 to kupa i beznadzieja totalna. Ja nadal uważam, że to interesujący grajek, jeżeli wziąć pod uwagę cenę i rozmiary, a nawet i dźwięk. To, że od X5 odstaje, to raczej normalka i nie ma się czego dziwić. I na pewno nie ma żadnego sensu zamieniać X5 na X1, ale jeżeli patrzymy z punktu widzenia osoby, która chce mały i tani DAP, to X1 jest świetny.
  24. iDaft

    FiiO X1

    No to tak... Spotkaliśmy się z retterem i doszło do starcia FiiO X1 vs X5, iMod 5G z smsl sap7, iPod 7G, T4G, N1, iP5s. I konkluzja jest następująca... X5 to sprzęt dużo wyższej klasy od X1 - większy brat oferuje praktycznie pod każdym względem dużo lepszą jakość - detaliczność, przestrzenność, balans tonalny... no nie da się zauważyć, ze to sprzęt klasy wyższej. iPody i iMod trochę jaśniejsze, ostrzejsze, z dużo lepszą i bardziej ostrzejszą górą, ale z Grado zagrały trochę za płasko. Natomiast N1 chyba trochę zainteresował rettera, mi się spodobało połączenie go z SMSLem (w sumie to dodał mu tylko mocy ), ale jednak to klasa podobna do X1, może pod jakimś względem lepsza, a pod jakimiś gorsza. Zabrakło nam jedynie czasu, także opinia moja może ulec zmianie. @retter6 może się wypowie, ale Jego X1 nie porwał (słuchał na Audeo i senkach). Ale dziś mnie jeszcze @Homzik zaskoczył i oto przyszła do mnie paczka, a w niej: Będziemy testować, czekam tylko na X3 jeszcze!!!
  25. iDaft

    FiiO X1

    Cena jest świetna, jak za takie urządzenie. Podłączyłem co dopiero dwie pary słuchawek i posłuchałem moze 3-4 utwory, a juz wiem, ze nie bede zastanawiał sie nad X5. Od ostatecznego werdyktu jeszcze sie wstrzymam, bo moze uda mi sie porównać X1 z X3 i X5, ale juz chyba dopisze sie do listy kupujących. O barwie jeszcze nie napisze, ale powiem, ze Brainwavz R1 grają z nim zaskakująco lekko. Nie wiem jak ze skutecznością ATH, ale Grado grają juz bardzo głośno na ~65% skali, a BW R1 na ~40%.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności