majkel

Tak, to nie jest wina słuchawek. Jedyna wina słuchawek to ich czułość powodująca słyszalność cichych (?) szumów.

a co ?? housy Z tych dwóch gatunków to rzeczywiście bliżej do d'n'b. W ogóle to "eksperci" od techno i muzyki elektronicznej dzielą ją na tyle podgatunków, że nie jestem w stanie stwierdzić który to. Typ dnia, mimo że za mną dziś nie chodzi: Seether "Tongue"

Zen zajął zaszczytne drugie miejsce. Wygrał iPod, najlepszy odtwarzacz aac.

Jeżeli utwory masz niezaszumione, to ten przypadek wymaga dokładniejszego zbadania. Nie wiem jaki to jest ilościowo szum, ale powinno go być bardzo niewiele.

Gdyby nie był UMS, to by go Total Commander nie widział. A czy czasem nie masz odpalonego jakiegoś programu podczas pracy z Total Commanderem, który również widzi i obsługuje iRivera? Może być koflikt w przechwytywaniu urządzenia na USB, i system przydziela za mało zasobów dla Total Commandera? Inne wyjście to zrobić upgrade Total Commandera do wersji co najmniej 6.53, jeśli masz starszą. Coś było poprawiane w transferze przez USB.

Wina odtwarzacza. Słuchawki nie ma ją takiej zdolności, żeby sobie szumieć tak po prostu. Niemniej, ten szum nie występuje gdy gra muzyka, więc to chyba nie jest problem? Mój ifp-799 gdy nie odtwarza, to szumi i nawet lekko trzaska, ale słyszę to tylko na dokanałówkach.

Dwie ostatnie pozycje do usunięcia.

512MB to dla mnie mało. Wejdą 4 albumy w mp3 320kbps, co jest dla mnie lipą, gdyż cenię sobie jakość dźwięku. Alternatywą są ogg z przedziału Q6 - Q8, czyli 180-260kbps. Takich albumów wejdzie 5-8, tylko trzeba mieć takie pliki oryginalnie zripowane z bezstratnego źródła, inaczej nie ma to sensu. W kategoriach bezwzględnych U10 to odtwarzacz zecydowanie ciekawszy od T10, ale wersji 512MB bym nie kupił.

Nie ma sensu. Będzie brzydko grał, a po krótkim czasie padnie. To będą wyrzucone pieniądze, a chyba lepiej wydać z sensem 250zł niż wyrzucić 129zł (po tyle chodzą "mp4" w Biedronce ).

Ode mnie możesz mieć MX400 oryginalne od iRivera za podobne pieniądze. Tym basu nie brakuje i grają na prawdę porządnie. Sprzedaję, gdyż wolę PX100 (znacznie droższe od MX400), a jak się chcę odizolować, to żadne z dwóch poprzednich się nie nadają.

iRiver ifp-799 lub ifp-899. Nie ma slotu miniSD, ma tylko 1GB flash, ale ma line-in przełączane na mic-in. Zgrywa bezpośrednio do formatu mp3, tylko z rozszerzeniem REC. Bitrate'y 32-320kbps, mono lub stereo, próbkowanie 11025Hz, 22kHz, 44.1kHz. Poza tym to jeden z najlepszych flashowych playerów mp3. Ma jeszcze radio, które też można nagrywać. Poszukaj na Allegro, bo na pewno znajdziesz poniżej 400zł takiego playerka. Wiem, że to nie jest dokładnie to, czego szukasz, ale też nie czuję się kompetentny w tematach odbiegających od typowych dla tego forum. Póki co, sprawdź to, co proponuje getz.

iRiver T30 na Allegro od 249zł z gwarancją 12 m-cy. Zasilany jest baterią AAA, nie ma klipsa i ma monochromatyczny wyświetlacz - tyle się różni od T10.

To wszystko, co mogę dla Ciebie zrobić. Wygląda to, jakby ten sam przetwornik włożyli do nowej obudowy. Poza tym, patrz recki.

Nie, nie słucham dnb prawie wcale. Poza tym Pendulum to nie dnb, a ten wątek nie nazywa się "Takie są moje gusta muzyczne" tylko "Melodia Która Chodzi Dziś Za Tobą..." Wczoraj chodziło za mną Pendulum, dziś to może być cokolwiek, jeszcze nie puszczałem muzy, bo nie było mnie w domu i nie miałem czasu.

Chyba bym nie sięgnął po to rozwiązanie jako perwszy śmiałek.

Cenowo najwyżej za sensowne dokanałowe to dojedziesz do 160zł za Sennheisery CX300. Potem trzeba dać już chyba ponad 350zł za coś zdecydowanie lepszego, a są tacy którzy wcale nie cenią wyżej takich Shure e2c. Możesz się przyglądnąć Soniaczom MDR-EX90LP lub Creative Aurvana, powinny kosztować niecałe 300zł. Ja bym się raczej skoncentrował na klasycznych - pałąkowych. Pytanie - czy zależy Ci na izolacji? Jeżeli nie, to już Koss PortaPro za 125zł na Allegro to duży apgrejd w stosunku do słuchawek od playera. Kolejne to Sennheiser PX100 - jedyny bezpośredni konkurent PortaPro, z plastikowym etui w komplecie, o nieco innym brzmieniu, zwolenników jednych i drugich jest sporo. Podobno można wyhaczyć PX100 za 170zł jak ktoś wystawi na aukcję. Normalnie od 229zł w sklepach on-line. Za około 200zł można też mieć z Allegro Sennheisery EH 250 lub Beyerdynamic DT231 - polecane modele zamknięte. Wciąż się waham, czy nie wziąć tych EH 250, gdyż pierwotnie planowane HD595 to dla mnie spory wydatek, poza tym one nieco wyciekają, więc moje sesje odsłuchowe mogłyby mojej towarzyszce przeszkadzać wieczorową porą. Teraz nieco na temat brzmienia: Beyerdynamic DT231 - łagodne, z wycofaną średnicą, zamknięte Sennheiser EH 250 - solidny bas, ciepłe brzmienie Sennheiser EH 350 - z tej samej linii co poprzednik, otwarta konstrukcja, szczegółowe ale nieco suche brzmienie, podobno naturalne, nie dla fanów mocnego basu. Skądinąd jest to następca HD 497. Oba ostatnie modele mają wymienny kabel i poduszki, co dla mnie jest sporym plusem. Notabene, w USA słuchałem HD 497 i o ile ogólnie wwarły na mnie jednoznacznie pozytywne wrażenie, o tyle nie zasługują one na miano następcy PX100 dla mnie, zresztą w USA kosztuja zaledwie jakieś 10-20$ więcej. AKG K81DJ - potężny bas, mocno ściskają głowę. Dźwiękowo dojrzalsza i bardziej zrównoważona wersja AKG K26P. Sennheiser HD555 - cena niecałe 350zł, podobno skuteczny konkurent dla Grado SR60, otwarte (konstrukcja HD595, tańszy model) Grado SR60 - kopaczmopa opisał je w dziale Słuchawki w oddzielnym wątku Te i inne modele niech inni ocenią, a w ogóle polecam lekturę www.headphone.com, www.head-fi.org. Ja tam zaglądam ilekroć w padnie mi w oko lub ucho jakiś model słuchawek.

To ja mam takie pytanie: w jakim przedziale cenowym który typ słuchawek daje najlepszy stosunek jakości do ceny: do 100zł, do 300zł, do 500zł, do 700zł, do 1000zł, do 2000zł, bez limitu? Rozważamy IEMy, nauszne, wokółuszne otwarte i zamknięte.

Ze względu na dźwięk pozycję 3 można usunąć.

Mogliby to uporządkować, np. grające to iAUDIO, a odtwarzające filmy to COWONy, albo... iVIDEO!

Słuchawki izolujące to nie jest dobry pomysł na rower. Polecam nauszne Koss KSC75.

Nie mogę się opędzić od Pendulum "Hold your color"

On ma tak nie robić. Jeśli to się powtarza, to odtwarzacz nadaje się do reklamacji.

Było mało czasu i dużo sprzętu, a zaczynali od górnej półki... sam rozumiesz.

A ile mają kosztować, bo jeśli mogą tyle, co Twój player, to może Shure E500?

Ad 1. Trzymają się dobrze, nie trzeba wcale owjać uszu ani innych części ciała kablem, natomiast według mnie do biegania kompletnie się nie nadają. Będziesz słyszał własny oddech, bicie serca i strzelające kręgi szyjne. Ja to bym brał jakieś nauszne, jak Koss KSC75, lub lepsze ale trudne do dostania KSC35. Ad 2. Jeżeli nie zamierzasz nosić go na szyi (na powietrzu), tylko gdzieś za pazuchą lub w kieszeni, gdzie jest ciepło, wtedy nie ma to znaczenia.