majkel

Jak mi przyjdą X3, to możliwe, że będę chciał zutylizować moje, ale najwcześniej w przyszłym togodniu. Na razie nie dostałem tych Crossroadsów.

Ja znam jeden odtwarzacz mp4 - jest to Nero Media Player, a licencja na niego to mniej niż 400zł.

Będę walczył aż do zwycięstwa. Dzięki!

Największy chłam akumulatorowy, z jakim miałem do czynienia przez ostatnie kilkanaście lat. Ecopowery 2400mAh są lepsze, bo wciąż działają po ponad roku od zakupu, a w tym samym czasie kupiona para duracelli jest od kilku miesięcy w połowie martwa. Jest o tym inny wątek.

Nie wiedziałem, ale już wiem. Pliki pozostaną na tym samym dysku. Problem jest (albo nie jest) taki, że miejsca na tym dysku mam teraz mniej niż te 16GB. Gdyby je przenosił na bieżąco, to by było idealnie. Co do korzystania z template'ów, to idea jest mi znana z konwersji przy pomocy Advanced WMA Workshop. Jeśli foobar2000 zrobi mi to samo, tylko zamiast konwertować pliki - przeniesie je do nowych folderów, to będzie git.

Żeby wejść w masstaggera to mi nie przyszło do głowy. Dzięki!

Spróbuję tego mp3tag jak będę w domu. foobar2000 kopiuje nazwy plików, a nie pliki, albo ja czegoś nie wiem? Mnie chodzi o przerzucenie plików do nowo stworzonych katalogów, a nie robienie czegokolwiek przy tagach. Nawet sortowanie po alfabecie nic nie daje, bo w nazwach plików nie ma numerów.

Mam taki problem - 16GB muzyki we FLACu i ogg mam wrzucone do jednego foldera. Chciałbym to poprzerzucać do folderów o stosownych tytułach. Wszystkie pliki są otagowane, ale niestety Windows nie widzą tagów w innych plikach niż mp3 i wma, więc mi po artyście ani po tytule albumu nie posortuje. Podglądanie tagów w każdym pliku z ponad 900-set trochę czasu zajmie i wydaje się robotą głupiego. Co radzicie?

5 - kiszka, U3 - głośno i bez sensu. Jakieś filmiki można na nim pooglądać, ale nie wiem, co na to okuliści.

IMM się nie nadaje do clixa2. Mnie do szczęścia wystarczał Windows XP + Windows Media Player 11, a wszystko robiłem metodą przeciągnij i upuść z poziomu Windows. iRiver Plus 3 też nie jest konieczny do clixa2. Chcesz mieć wygodę, to przestaw w tryb UMS (MSC) i używaj jak dysku zewnętrznego.

Na clixie1 jest jaśniej, więcej szumu i mniej basu, ale gra przyjemnie, tak analogowo. White Haven miał clixa1 i ma ifp, gdzieś już pisał jak to wygląda w szczegółach.

ifp gra nieco gładziej i cieplej, meizu bardziej analitycznie i z mocniejszym basem, ciut z dalsza. Barwa dźwięku bardziej mi odpowiada w ifp, ale tylko przy mp3 320kb/s. W innych przypadkach ten niuans i tak nie wyjdzie.

Taki bajer występuje tylko w Samsungach z systemem DNSe, czyli tych nowszych, i nazywa się Concert Hall. W innych playerach pod nazwami 3Dcośtam kryje się przeważnie kakofonia.

Samsung Yp-K3 to ta sama platforma sprzętowa co iAudio F2, i szczerze mówiąc wolałbym Samsunga, bo nie wygląda jak telefon, a poza tym uważam efekty dźwiękowe spod marki Samsunga znane jak DNSe jako sensowniejsze niż te BBE z iAudio, bo DNSe rzeczywiście potrafi symulować obiekty, które obiecuje (np. Concert Hall), a efekty BBE tak samo dziwnie działają jak się nazywają (MP enhance, BBE, Mach3Bass).

Radio w D2 ma czułość niewiele gorszą od irverowego z ifp-799, ale stereofonii w porównaniu do iRivera to nie ma prawie żadnej. Trudno jest odróżnić tryb mono od stereo, i to w warunkach, gdzie można ponad 20 dobrze odbierających stacji złapać. Przynajmniej tak było z firmware 2.41.

Nie ma problemu, to i tak dobra cena za wypożyczenie kultowych słuchawek.

No nie mogło być lepszego momentu na awarię. P______ne gniazdka! Na szczęście nowe weszły do oferty. No to trzeba będzie te HD580 wziąć "na warsztat", i nie chodzi o żadną wiwisekcję. A co to za pan M? Bo ja "najnowszego" Moonlighta sprzedałem panu I z Wawy, a szacownemu panu R z Krk obiecałem pożyczyć wzm. w przyszłym tyg. Ciekawe, czy pan I dostanie przed Bożym ciałem gadżety, czy po?

Ja bym raczej celował w Vibeza. Cowon D2 to nie jest taki znowu hi-end dźwiękowy, poza tym 12GB Vibez taniej wyjdzie niż 4+8GB Cowon D2. Jeśli tylko nie interesują Cię filmy, to raczej bierz Vibeza. Albo szukaj na Allegro Meizu M6 8GB. Zawsze też możesz liczyć na to, że FM card do Vibeza to nie będzie taka kiszka jak radio w D2.

Meizu M6 kup - super dźwięk, filmy, radio, dyktafon, bogaty equalizer i inne takie dodatki. Jakieś gry w nim są, z których tylko tą ze skrzynkami rozgryzłem. Poza tym ma gładkie kształty, nic nie sterczy i cały tył metalowy, więc dziecko niczego nie urwie, ani nie ułamie, a jak pokaże w szkole przewijanie dotykowe, to chłopaki posmutnieją z zazdrości.

F2 to nie jest sprzętowa kopia U3. Tego drugiego nie polecam, bo znam lepiej grające odtwarzacze, ale słuchałem sprzętowego odpowiednika F2 - Samsunga Yp-K3. Gra nieco strawniej, przede wszystkim z potężnym basem - chodzi o jakość, a nie ilość oczywiście. Z iRivera to raczej nowa seria T50/T60 będzie OK, no chyba że ktoś potrzebuje tego klipsa z T10, co jest niezłym wynalazkiem.

Ja bym na zapas nie lamentował nad basem X3. Aurvany mają go mniej niż CX300, niektórzy nawet marudzili, że go prawie nie ma, a to nieprawda. Jeśli X3 mają co najmniej tyle basu co Aurvany, to mi go na pewno wystarczy. Tylko żeby miał ciut więcej mięsa.

Jak dla mnie tłumienie EPek i CX300 powinno być identyczne, gdyż obudowa jest ta sama, silikony zapewne też. co do Aurvan, teoretycznie powinny lepiej tłumić, gdyż głębiej wchodzą, ale też dają ten efekt, co na przykład Shure E3c, czyli zassania i przytkania ucha po włożeniu, czego ja nie lubię. Nie słuchałem Aurvan w hałasie, więc trudno mi porównać. Wydaje mi się, że mniej "mikrofonują" od CX300. Poza tym, jeśli ktoś ma tak ustawione wyjścia kanałów słuchowych w uszach jak ja, to słuchawki zagięte jak Aurvany lub E3C mu nie podejdą. Muszę je zakładać w nieprzewidziany przez producenta sposób, żebym dobrze słyszał basy i soprany. Z krótkimi dokanałówkami dynamicznymi nie mam tego problemu.

Miałem u siebie Aurvany, a CX300 ma do teraz. Po pierwsze - CX300 są wygodniejsze. Po drugie, CX300 są zdecydowanie podatniejsze na equalizer niż Aurvany, ten 10-suwakowy z Meizu M6 zmienia CX300 nie do poznania. W Aurvanach prawie nie ma góry, a to, co niektórzy recenzenci nazywają średnicą to z prawdziwą, czystą i barwną średnicą nie ma wiele wspólnego. One wnoszą dużo swoich zniekształceń, takich telefoniczno-megafonowych podkolorowań, ale to nie jest wierne przenoszenie, tylko wytwarzanie przydźwięków. Na niektórych playerach Aurvany zagrają lepiej, na innych CX300. Podobno z iPodami Aurvany dobrze grają, bo te playery mają dość analityczny "cyfrowy" dźwięk, z iRiverów lub iAudio wydobywa się więcej ciepła i "treści", i na tych Aurvany zagrają duszno, hałaśliwie i niezbyt czytelnie. Ja bym celował w Crossroads MylarOne X3 lub JBL Reference 220.

Wytrzymałe to są CX300, nawet trudno poznać, że były używane.

To co Panowie, kto się pierwszy odważy? http://www.head-fi.org/forums/showthread.php?t=230079