Fatso
-
Postów
5767 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
193
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Blogi
Galeria
Odpowiedzi opublikowane przez Fatso
-
-
10 godzin to ja nawet nie jestem na nogach
wiesz, o 7mej do pracy, w pracy 8 godzin (okazyjnie je sciągam), potem godzinka do domu, a w domu jak mnie dzieciory wkurzą to i do kmpa zakładam. Więc jakby dobrze policzyć to i dłużej są ma mojej głowie.
-
Masz nietypowe podejście do sprzętu "portable", żadnych kompromisów
Wg mnie (i nie tylko) te słuchawki słabo trzymają się głowy w ruchu, a i do najlżejszych nie należą...Moje kompromisowe podejście do sprzętu skończyło się, jak używając słuchawek dousznych lepiej słyszałem własny oddech, Przy słuchawkach małych ciągle szukałem idealnego ułożenia na głowie, a jak leciało w słuchawkach coś co b. lubię, to żałowałem, że nie słyszę wszystkich dzwięków ktore pamiętam. Ze słuchawek otwartych wyleczyłem się, jak stanąłęm w korku obok karetki na sygnale. Ogłuchłem na dobry tydzień. Od tego czasu używam ich tylko na rowerze, ot jako część instynktu samozachowawczego.
Co ich wagi i trzymania się łba - znalazłem miejsce na głowie, gdzie pałąk się nie rusza przy nawet dynamicznych ruchach łepetyną. A waga nigdy mi nie przeszkadzała - teraz to nawet jak ich nie mam to się dziwnie czuję. A mam je na głowie około ponad 10 godzin dziennie. I polecę je każdemu
-
1. Używam ich jako portable i świetnie się spisują.
2. Zawsze chcę mieć najlepszą jakośc dzwięku, dlatego nie dzielę słuchawek na domowe, na wojne czy do pracy - ma być dobry dzwięk i basta
3. Ja tam w tych słuchawkach czuję się dobrze odizolowany. A miałem na głowie sporo "lepiej" izolujących dekli.
4. Czemu wg Was słuchawki dla bass heada to mają być walące na niskich zamulacze ? K550 mają całą masę dołu, świetną dynamikę i głośność - działają bez wzmaka...
Ale oczywiście, można podejść sztampowo i polecić koledze coś prosto z katalogu, ot tak, żeby być poprawnym politycznie i żeby nas koledzy na forum pochwalili za dobry wybór.
Ja podałem swoje typy bo wyraźnie jest na początku napisane - Co byście polecili, nie było tam - Co wypada mieć, żeby mnie koledzy z forum po pleckach klepali...
No nieeee. K550 to świetne słuchawki, ale zdecydowanie nie są mobilne, nie izolują dobrze i nie bardzo nadają się do rapu i trance'u. Nie są to słuchawki dla bassheadów, oj nie. Skąd ten pomysł?
aa i tak mnie naszło, na czym polega ich "niemobilność" ? Ze stojakiem trzeba ganiać ? Czy fakt że mają 3m kabla powoduje, że nie są już sprzętem portable ?
Bo ani waga, ani ich trzymanie się na głowie nie powodują dyskwalifikacji w tej kategorii...
-
Zastrzelę Cię, ale AKG 514 MKII - zostanie kupe siana w kieszeni.
W upały byłem w stanie wytrzymać w nich calutki dzien. A do tego po wygrzaniu grają rewelacyjnie.
-
Moim zdaniem tylko ograniczenie dla sprzedających powinno być. Kupujący i tak pierwszy w większości wypadków płaci.
-
Jak w temacie. Zakupię iMod'a Video (tylko), z LOD'em. Stan zewnętrzny nie istotny, ważne żeby był 100% sprawny. Interesuje mnie cena.
-
za 1200 plnów to kup sobie AKG K550 - wierz mi, ze Cie odizolują ... oj tak.
A potem sprzedaj tego NeoV i dołóż pozostałe 300, kup SGS (i9000) zainstaluj Voodoo i masz zestaw który zerwie Ci kapcie.
Jeśli jednak nie zapasi Ci to rozwiązanie, to weź słuchawy od MrBrainwasha, dokup sobie FIIO i jestem pewien,że banan na twarzy będzie utrzymywał się całe miesiące...
Jeśli jestes z okolic Wrocławia, to zapraszam na odsłuchanie (mam w domu całkiem sporo sprzętu, więc jest na czym porównywać.
-
Hej,
Słuchafony jakimi dysponuje: AGK - K514 MK2, AGK K540
Aktualnie używam do odtwrzania: Samsung Galaxy S (Voodoo mode), iPod Shuffle 5gen 2GB, Nokia E7
Potrzebuje odtwarzacza, który natywnie radzi sobie z plikami flac, brzmi bardzo dobrze (lepiej niż to co mam) i mnie nie zrujnuje (ColorflyC4). Nie zamierzam bawić się w konwertowanie z Flac na inny format, bo mam tego okolo 3000 płyt, a wcześniej konwertowałem to z CD na FLAC(dzięki temu płyty bezpiecznie leżą na strychu), więc nie zamierzam powtarzać procesu.
Była nie dawno do kupienia Vedia V39 (czytałem ,że brzmi genialnie), ale się spóźniłem. Najważniejsza dla mnie jest jakość dzwięku, poźniej pojemność urządzenia (ale minimum to 8GB) i czas pracy bez ładowania (minimum 8 godzin). Nie interesi mnie ekran, ilość obsługiwanych formatów wideo ( do dzisiaj nie zmusiłem się zeby obejrzeć film na tablecie, nie mówiąc o telefonie).
Shuffle gra bardzo ładnie, jednak nie obsługuje FLAC, więc nadaj się tylko na rower. No i te 2GB :/
Nokia wogóle nie obsługuje FLACów więc odpada, Samsung niby spełnia wszystkie wymagania, ale zdania są podzielone, co do jakości jego grania.
Chętnie posłucham opinii innych, może uda mi się coś znaleść...
-
Nokia z Symbianem odtwarza FLAC, wystarczy zainstalować dowolny plejer, który obsługuje ten format, np.:
http://katastrophos.net/quasarmx/
A co do grania w V, to się kategorycznie nie zgodzę. Bo co z tego, że ludzki słuch percypuje zakres 1-6kHz z największą wrażliwością, skoro w naturze dźwięki nie mają equalizacji, instrumenty muzyczne nie grają z podbitymi skrajami spectrum akustycznego i choć najwyraźniej z wydawanych przez nie fal akustycznych słyszymy te o częstotliwości 1-6kHz, to właśnie taka naturalna percepcja niewzmocnionych i wyequalizowanych przez aparaturę audio źródeł dźwięku jest wzorcem. Mowa ludzka również operuje prawie wyłącznie w średnim pasmie i to właśnie dlatego na nie wrażliwy jest nasz słuch, a nie na skraje pasma.
A słuchanie z equalizacją V stosuje się wyłącznie po to by słyszeć wszystkie dźwięki na nienaturalnie niskim poziomie głośności, który nie ma nic wspólnego z poziomem dźwięków emitowanych przez instrumenty muzyczne.
Zgadzam się z Tobą w całości. Dodałbym tylko jeszcze, że są instrumenty które wyłamują się z tego kanonu (Organy miechowe, tzw. Kościelne).
Co do tego softu to nie miałem pojęcia, szukałem kilka dni i poległem, bardzo dziękuje za pomoc. Może wreszcie moja E7 zagra jak powinna.
ps. Dyskusja z Tobą Rolandzie to prawdziwa przyjemność i dzięki temu udało mi się przeżyć kolejny nudny dzień w pracy
Pozdrawiam
edyta:
Niestety QuasarMX nie odtwarza FLAC'ów, znaczy odtwarza, ale ciągle leci jeden przebój Depeche Mode - Enjoy the Silence
-
Sygnał w takich testach nie jest podawany z pliku tylko z generatora zaimplementowanego bezpośrednio w programie.
Poza tym WSZELKIE programy do pomiarów audio są o kilka rzędów wielkości bardziej precyzyjne niż zdolności dyskryminacyjne ludzkiego zmysłu słuchu.
Drogi Rolandzie,
Nie wiem jaką masz wiedzę w tym zakresie, ale po tych słowach zaczynam w nią wątpić.
Takiej herezji nie słyszałem jak żyję - Jak wg. Ciebie chcesz podać sygnał "sinus" (kolejna dziwność) do urządzenia, żeby je przetworzyło przez własny DAC i wypusciło do urządzenia testującego ? Należy odpalić jakiś program. Ten program powinien wygenerować odpowiedni sygnał. A jak napisałem 2 posty wcześniej, program którego używa GSMARENA nie ma klienta na androida, windows mobile ani inny system. W związku z tym, muszą przygotować plik, który uruchomią na w/w urządzeniu
First, we put special test tracks on the device and play them through the audio output jack to our M-Audio Fast Track Pro external audio interface.
Jak widzisz wystarczy przeczytać, zamiast zakładać. Także proszę zweryfikuj swoją wiedzę, zanim zaczniesz występować w roli eksperta.
A wracając do tematu, To w tych tabelkach brakuje: mocy wzmacniacza tych urządzen, brak informacji do jakiego wzmocnienia nie zniekształcają sygnału, i kilku innych odpowiadających za jakość. Sinusów (jak to Ty nazwałeś) nikt na urządzeniach przenośnych nie słucha, słuchamy muzyki, audiobooków i innych, więc badanie "sinusami" jest conajmniej mało precyzyjne. "Sinusy" nie podają wielodzwięków, nie odtwarzają polifonii, Nie symulują muzyki. Są testem syntetycznym.
Kolejna sprawa to ulubione przez Ciebie atakowanie modelu V w equalizerach. Ludzki słuch jest tak skonstruowany ( a raczej ludzkie ucho), że najlepiej słyszy tony średnie, czyli dosadniej, charakterystyka ludzkiego mikrofonu to A. Używanie ustawień V (a bardziej u) w equalizerach, powoduje, że "wypłaszaczamy" sobie dzwięk. Oczywiście nie mówię o przegięciach.
Także, dużo bardziej sobie cenię testy porównawcze, w których mamy platformę referencyjną, referencyjny zestaw plików muzycznych i osobę o uznanej renomie, która opisze swoje wrażenia. Nie jestem komputerem, nie potrzebuję aby ktoś mi wykresem opisał to co słyszę. Mam mieć z tego frajdę. I to własnie jest dla mnie ważne a nie tabelki.
ps. Jak na kogoś, kto dba o jakość dzwięku, polecanie Nokii, która nie odtwarza plików nieskompresowanych (np. FLAC), jest cokolwiek karkołomne. Kompresja, jak dobra by ona nie była, powoduje utratę jakości i dynamiki, i jakiekolwiek poźniejsze naprawianie tego za pomocą softu nie pomoże.
ps2. Na One X, zainstaluj sobie Cyanogen Mode 10, dorzuć powerAMP i posłuchaj, jak ten sprzęt naprawdę potrafi zagrać. Sterowniki do DAC są o niebo lepsze niż w stockowym romie, szumy znikome (lub nawet ich brak). Mnie się naprawdę spodobało.
-
1
-
-
Takie testy wykonuje się na sygnale typu sinus, a nie na plikach muzycznych!!!!
Takie komentarze świadczą tylko o niewiedzy ich autora.
Drogi Rolandzie. A wjaki "cudownyx" sposob ow sygnał trafia do telefonu. Zapewne w postaci pliku. No i mamy juz zdemaskowana niewiedze autora.
Niekompletny opis procedury testowej powoduje ze wynik jest bezuzyteczny i mozna sie nim co najwyzej chwalic na forum.
-
Chciałbym tylko zauważyć, że GSM arena testuje na defaultowych odtwarzaczach, z powyłączanymi dodatkami. A o ile mi wiadomo ( a wiadomo), to każdy odtwarzacz dodaje coś od siebie, ot chocby obsługę programową jakiegoś konkretnego układu.
Żeby ichnie tabelki miały rację bytu, należało by mieć jednolitą platformę testową (między systemową), lub określić w miarę przybliżone platformy softwareowe dla równych systemów. Bo to że odtwarzacze w telefonach jednych firm są bardziej udane niż innych, to chyba truizm.
Sprawdziłem jeszcze dodatkowo całą procedurę testową GSM Areny i :
1. Fasttrack pro jest po prostu urządzeniem rejestrującym dobrej jakości, z ceną oscylującą w okolicach 700 pln, nie powala.
2. RMAA to freewareowy program rejestrujący z zachowaną procedurą testową na windows. Nie żadne wymyślne uberurządzenie. Nie posiada programów nadających na platformy testowane.
3. Brak informacji o paraetrach plików muzycznych używanych do testów. Poza tym, że wiemy, że są to dzwięki, nie wiemy nawet czy nie są to MP3 (o zgrozo), na których jakość finalną będzie miała również wydajność obliczeniowa maszyny (obciążenie w czasie testów)
Pozdsumowując - te tabelki są do dupy...niestety.
-
Hej, A jak oceniasz na tym polu HTC ONE X?
Próbowałem może zainstalować CM10 ? Czy ewentualnie jakieś inne mody muzyczne?
Ja przy CM10 (IceCoolJB) i PowerAMP, słuchawki AKG514 MKII, nie mam już zastrzeżeń. Oczywiście mogę tylko napisać czy mi się podoba, ciężko o jakieś pomiary (chociaż jakbym dostał procedurę testową to jestem w stanie porównać stock rom, ARHD i CM10).
Mam do dyspozycji Nokię E7, SGS z Voodoo, SE Xperia Arc S i jakieś randomy. Na nokii nie próbowałem jeszcze swojego zestawu FLAC'ów, ale spróbuję. Tylko jak wspomniałem wcześniej, przydała by mi się jakaś procedura testowa do odtworzenia
pozdrawiam
-
polece Ci, abys zrobil liste interesjacego cie/sprzetu i.udal sie do saturna lub MM i posluchal. a potem kup, te ktore beda najlepsze. Gdziekolwiek lubisz robic zakupy.
-
Hej, Nie wiem co na to Clip, ale ja testowałem te słuchafony na HOX, i generalnie gradobicie karton było. Podejdź nawet do MM lub saturna, mają na stanie toto, to posłuchasz. A poźniej porównaj do dobrych AKG, i szybko zmień typy.
-
Witajcie,
Mniej wiecej miesiąc temu napadło mnie, żeby zmienić nauszniki. Do tej pory używałem HTC ONE X + Creative WP-350, gra to rewelacyjnie, trochę gorzej z zasięgiem słuchawek, ale przez APT-X podobno zasięg leci na pysk. Niestety w związku z tym, że głównie słucham muzyki w pracy, i to z reguły cały dzień, zestaw ten, a w szczególności słuchawy, przestały wystarczać, bo niestety wielkość słuchawki jest dokładnie wielkości mojego ucha i dość mocno odciskały mi się na chrząstce, a to powodowało, że dłużej niż godzinę nie dawałem rady.
Także padło na zakup Beats by DRE Studio. Poszukałem, podotykałem, poczytałem na forum (dzięki Wam wielkie) i zapłakałem...Niby był faworyt ale już wiem, że większość reklamujących jest masakrycznie głucha...plastik i kartonowe brzmienie. No nic, nie poddając się zmontowałem nową listę typów:
Beyerdynamic DTX710/DTX910
Denon AH-D310R
Koss ProDJ100
Sony MDR V55
Philips CitiScape SHL 5905BK/10
Wybrałem się więc ze swoim wiernym HOXem i Creativami na poszukiwanie złotego runa i odsłuchy. Dopiero tydzień później dowiedziałem się jak straszny błąd popełniłem wybierając HOX'a, ale po kolei.
Przesłuchałem każdych z w/w słuchawek, ale przy okazji upewniłem się że mój grajek jednak potrafi zagrać, rozpoczynając odsłuchiwanie od AKG518DJ, niestety ze względu na budowę odpadają (niewygodne i zamknięte). Także przy wzorcowym (nie wzorowym zaznaczam) dzwięku, zacząłem porównywanie.
MATKO JEDYNA !!! - POWYŻSZYCH NIE KUPOWAĆ !!!
Słuchawki nie brzmiały, pierdziały jakoś tak plastikowo, zamiast werbla, dzwięk drewnianej łychy walącej o kartonowe pudło. Normalnie masakra. Kompletny brak dynamiki dzwięku, wszystko takie wyprane i nijakie. Tylko Philips grał jako tako, ale góra jakaś matowa była. Jako ostatnią deskę ratunku dostałem od miłego pana z katarem słuchawy AKG 514 MK2. Na tle pozostałych grały wyśmienicie, wprawdzie nie basowały jak 518tki ale za to dynamika perfekcyjna, fenomenalnie leżały na głowie i nie tłumiły mi otoczenia (co było dla mnie b. ważne). Jako podkładki do upewnienia się, że wybór jest prawidłowy, przetestowane zostały również:
Sennheiser HD380 i HD215 MK2 - ani jedne ani drugi nie zrobiły na mnie wrażenia. (może mój grajek za słabo nimi ruszał, ale w końcu to on wtedy miał to napędzać)
Denon AH-D1100 - znowu, dzwięk zada nie urywa, cena za to tak. w porównaniu do AKG, brak dynamiki i wysokich, bas minimalnie lepszy (głośniejszy)
JVC HA-RX900 - Radzę posłuchać przed zakupem i kupić coś za 50 pln - efekt podobny a 350 w kieszeni zostanie. Masakra...
Tak więc kupiłem te AKG, w założeniu, że z niedoborem basów jakoś przeżyję, szczególnie, że miałem sluchać cały dzień, a za dużo basów też męczy (tak sobie tłumaczyłem, żeby uspokoić sumienie)...Ale szybko się zmęczyłem brakiem. HOX nie dawał szansy na jakiekolwiek modyfikacje, przez zasrany Beats Audio, który włączony kaleczy uszy, a wyłączony uświadamia, że ktoś kto to wybrał był głuchy jak pień. Na szczęście gdzieś w szufladzie leżała Nokia E7 ( nie mam pojęcia co ma w środku, ale daje radę), która na 1 dzień uratowała sytuację. Aż nie przyszedłem do domu, i nie podłączyłem nabytku do AMP'a ONKYO. I wtedy zacząłem kombinować na poważnie. Słuchafony brzmiały przegenialnie, basu wcale nie brakowało, dzwięk dynamiczny, szeroki. Normalnie łał. Znowu dzięki Wam, znalazłem info o Voodoo Project dla GalaxyS, a że miałem taki telefon w szufladzie, to dawaj, szybki root, instalacja Voodoo i szczęśliwy zabrałem się za odsłuchiwanie Depeche Mode z FLACów.
Wszystko trwało 2 tygodnie. Po tym czasie poszedłem znowu do miłego sklepu podziękować, i wyobraźcie sobie moje zdziwienie, jak podałem słuchafony panu, żeby posłuchał, a on mi na to, że moje grają całkiem inaczej niż te co ma w sklepie. Rzeczywiście, wiszące na półce, nie miały nawet połowy basu generowanego przez moje. Skojażył mi się tekst o wygrzewaniu i wszystko stało się jasne. Moje słuchawki przez 2 tygodnie praktycznie nie przestawały grać, dzięki temu wygrzały się ładnie i nabrały basu (nie wiem jak to określić inaczej), a większość testów bazuje jednak na słuchawkach nowych, prosto z kartonu, niewygrzanych. Stąd pewnie również i na tym forum opinia o mikrej ilości niskich tonów w tym zestawie.
Także podsumowując ten przydługi wywód, Zdecydowanie polecam niezdecydowanym, w okolicach Wrocławia służę pomocą i zestawem testowym.
ps. Poddającym pod wątpliwość mój słuch, informuję, że jestem wykształconym muzykiem (kontrabas - także coś o basie wiem).
ps2. Na koniec udało mi się okiełznać HOX'a, i po kilku dniach mordęgi gra, może nie jest to to samo co SGS + VooDoo, ale nie powoduje krwawienia z uszu, jak to było wcześniej przy Beats Audio.
ps3. Słucham głownie muzyki dobrze brzmiącej, nie jestem miłośnikiem MP3ójek, jeśli już cyfrowo to tylko WAV lub FLAC. Aktualnie w playliście mam: ACDC, Leonard Cohen, Depeche Mode, Nirvana, Black Eyed Peas, Primal Fear, Roxette, Man at Work, Chris de Burgh, Creedance, Rammstein. Na jakość dzwięku przestałem narzekać
Pozdrawiam.
Wg mnie (i nie tylko) te słuchawki słabo trzymają się głowy w ruchu, a i do najlżejszych nie należą...
[ROZWIĄZANE] Najwygodniejsze słuchawki do 1000 zł
w Co kupić | słuchawki | archiwum
Opublikowano
Po namyśle dodałbym jeszcze AKG K540 - W sumie wygoda podobna do 514-tek, ale lepsze brzmieniowo. Są również delikatniejsze, ale jak się po nich nie skacze to nic się nie dzieje.