Witam, bardzo dawno temu zaglądałem tutaj aby dowiedzieć się co się opłaca. I kupiłem - pierwsze dokanałówki jakie miałem, dałem za nie wtedy majątek bo dopiero co "wychodziły";
Razer Moray - nie proponowane na tym forum a szkoda...
Po prawie 4 latach użytkowania odkleiła się membranka. Byłem bardzo zadowolony, że wytrzymały tak długie i intensywne użytkowanie (słuchałem muzyki po 4 godziny dziennie).
Następnie kupiłem (tutaj już się posiłkowałem waszym forum) NuForce Ne-700x które były droższe i wydawały się o klasę gorsze od słuchawek Razera. Poza tym, były ciężkie, wypadały z ucha jak się trochę uszko spociło... Nie wspominając o tym, że musiałem niedługo po kupnie odesłać na gwarancje.
Nie dało się w nich biegać.
Przyszło mi również usłyszeć coś od Creative EP-630 -> tutaj scena trochę szumiała, wysokie tony fałszowały - odwzorowanie pianina było lekko śmieszne, ale były głośniejsze i miały ******lnięcie porównywalne do Nuforców 2x droższych.
Jednak każde wydawały się gorsze od Razer moray, tamte były niezniszczalne, i mimo płatającego się gumowego kabelka z prostą wtyczką którą musiałem po czasie pokleić szkotem żeby nie przerywało mi to i tak dźwięk wydawał się lepszy i były głośniejsze. (Pewnie przez większą independencję, ale co ja tam wiem...)
Słucham raczej DnB, dubstep, szeroko pojęta elektronika, po amerykański rap. Szukam Słuchawek lekkich (NuForce były za ciężkie).
Ponadto słuchawek innych od wspomnianych wyżej, bo lubię odkrywać nowe produkty. Najwyżej się zawiodę - będę wiedział czego nie kupować na następny raz.
Patrzałem po słuchawkach takich jak:
Xiaomi piston;
Pioneer SE-CL521-H;
Razer Hammerhead;
Nie sugerujcie się odtwarzaczem, bo zazwyczaj to zwykły telefon, który mam akurat pod ręką, jestem zbyt leniwy i biedny na jakiś odtwarzacz mp3 o milionie funkcji w equalizerze .
Proszę o podpowiedzi i sugestie.