Witam. Jak w temacie chciałbym kupić słuchawki dokanałowe do 100 zł. Słucham różnej muzyki, ale głównie folk-metalu gdzie występuje gitarka akustyczna, elektryczna, perkusja, skrzypce, flety itp... itd..., od czasu do czasu lubię posłuchać również niecodziennej muzyki typu soundtracki z filmów, albo muzyki tworzonej przez Immediate Music, X Ray Dog, Two Steps from Hell. Jak widać słuchawki muszą dobrze oddawać realia dźwięku instrumentów, a także czystego wokalu. Czego oczekuje od słuchawek hmm...
- czystego dźwięku
- dobrego wokalu w piosenkach
- szerokiej sceny
- i w miarę dobrego basu
Miałem MEE M9 ocena ich była bdb. posiadały dobre ******lnię*** z basu, a pomimo to nie przysłaniały wysokich dźwięków, jedyne co mnie od nich strasznie odpychało to, to że miały wycofany środek. Kiedy włączyłem jakiś soundtrack z filmu, albo piosenkę nastawioną na wokal np. coś z linkin parka to wokal był strasznie mdły, zamulony. Także chciałbym żeby w nowych słuchawkach tego nie było. Zastanawiałem się na SoundMAGIC PL30, z recenzji na tej stronie wynika że będą miały dobry wokal i będą bdb. nadawały się do słuchania muzyki takiej jaką wymieniłem wyżej, lecz boje się że będą miały troszeńkę za mały bass. Nie oczekuje od nich takiego trzepnięcia jakie doświadczyłem w MEE M9, bo przecież one są nastawione na bass, ale chciałbym żeby te nowe słuchawki miały w miarę dobry owy bass. Priorytetem jest czystość dźwięku i bdb. wokal. Mam nadzieje że mi pomożecie w doborze odpowiednich słuchawek, za wszelką pomoc z góry dziękuję.
aaa dodam jeszcze że lubię również posłuchać popu i hausu ehhhh
wynika że potrzebowałbym połączenia M9 i PL30 jednocześnie. pewnie ciężko będzie coś takiego znaleźć do 100 zł...